(12-08-2016 17:37)bolanren napisał(a): [ -> ]Mietku,
Dzięki za udostępnienie kawałka tego schematu ale czy mógłbyś coś więcej napisać o tym obwodzie LC na wyjściu SL612C? Szczególnie interesuje mnie to czy jest on strojony (jak przypuszczam) i coś o ilości zwojów oraz o odczepie.
Pozdrawiam
Jerzy SP5RZM
[
attachment=11321]
Jak widac z obrazka jeszcze nie dokońca odbudowanej płytki IF radiostacji Plessey RT320 filtry LC to małe rdzenie kubkowe z możliwością dostrajania. "Zdemilitaryzowaną" płytkę miałem w swoich zasobach. Niestety demilitaryzacja w tym przypadku to wycięcie wszystkich elementów zawierających metale szlachetne.
Wycięto scalaki i kondensatory. Płytka po odbudowie:
[
attachment=11322]
Niestety scalaki jakie miałem to chyba chińska podróbka.
Orginalnie pośrednia jest na częstotliwośc 1.75Mhz.
Płytka ma mały wymiar 6x3 cm więc nadaje się do prób.
Włączenie w układ na płytce Jerzego nie sprawi kłopotów.
Za to ocena efektów pewnie tak.
Nie wiem, czy takie rozwiązanie jest coś warte ale pobawię się tym układem.
73, Mietek
(14-08-2016 21:12)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]Jesli założymy ze korespondent nadaje sygnałem o paśmie ograniczonym do 2200Hz (300-2500Hz, np 3720.300 do 3722.500) to najlepiej jak byśmy odbierali odbiornikiem o takim samym paśmie. Jesli bedzie mniejsze to stracimy część tego co kolega nadaje, jesli odbiornik bedzie szerszy to odbieramy to co niepotrzebne.
"Niestety" ucho ma znacznie szersze pasmo bo od ok 25Hz do 16kHz i więcej (zależy od wieku i predyspozycji). Gdyby miało pasmo 300-2500 to drugi filtr byłby niepotrzebny
Pierwszy filtr (ten przed wzmacniaczem pcz) ma za zadanie wyciąć sygnały nieporządane czyli sąsiednie "kanały". Chroni on tez nasz wzmacniacz pcz (który miewa wzmocnienie nawet 1000 i więcej razy!) przed przesterowaniami bardzo silnymi sygnalami z sąsiednich czestotliwosci.
Niestety wzmacniacz pcz (i mcz tez) wnosi szumy i to przecież nie tylko z pasma 300-2500Hz ale na każdej czestotliwosci. Każdy rezystor i tranzystor szumi i jego szumy są wzmacniane przez następne stopnie. Szumy się dodają i wzmacniają. Pomimo więc ze wyfiltrowalismy wszystko ładnie filtrem przed wzmacniaczem pcz to na wyjściu odbiornika znów mamy sygnał użyteczny odebrany (300-2500Hz) plus wszystkie dodane i wzmacniane szumy każdych następnych stopni (0-.... Hz). Najlepiej było by zamontować filtr czyszczący te dodane szumy na samym końcu ale to moze byc trudne (skomplikowany i stromy filtr m.cz. ), w praktyce wystarczy wyfiltrować po stopniu mającym największe wzmocnienie (czyli pcz).
Narysował bym to i owo ale pisałem z komórki.
Logiczne uzasadnienie . Teraz pojawia się kolejne pytanie z jakim napięciem w.cz. po ostatnim stopniu (zakładam, że są to 3 sztuki SL612C, a każdy wzmacnia po 35 dB) należy się liczyć, bo coś mi tak w głowie świta, że filtr PP9-A2-2R nie lubi większych napięć jak 1Vpp. Może się mylę.
Pozdrawiam wszystkich
Jerzy SP5RZM
Mietku,
Jak już sobie odbudowałeś tę pośrednią, to może zrezygnuj z uczenia jej picia kawy..
, a tak bardziej poważnie, to dzięki za zdjęcia. Te chińskie podróbki jakoś pracują więc nie będzie chyba problemów. Gdybyś mógł jeszcze zajrzeć do takiego strojonego kubka..
Pozdrawiam
Jerzy SP5RZM
Czy ktoś może wie gdzie można kupić małe śrubki , np.: M 1,5 x 8-10 mm, najlepiej z łbem stożkowym?
Nie wiem Jurku, dlaczego chccesz dać 3 stopnie p.cz. Spójrz na ideę sdr-ów - tam wszystko jest wzmacniane w torze m.cz Jest tam mieszacz a po nim tor m.cz m.cz.
Wzmacniacz p.cz. nie stawia tak wielkich wymagań konstrukcyjnych.
Romku,
Przykro mi ale nie mogę się z Tobą wdać w teoretyczną dyskusję nad tym co jest lepsze, bo szczerze mówiąc nie jestem w temacie mocny. Nie mam doświadczenia z sdr`ami ale pamiętam jak skutecznie eksploatowałem płytkę Plessey`a konstrukcji G3ZVC (bodajże). Tam były 3 stopnie na SL612C i cudowna automatyka. Radio pracowało fantastycznie. Nie mam pewności, czy analogowe konstrukcje można porównywać z cyfrowymi. Może tylko w jakości ostatecznego odbioru ale nigdy tego nie robiłem.
Pozdrawiam
Jerzy SP5RZM
Jak już nasze trx-y będą dopracowane w wersji podstawowej, to proponuję dołączyć filtr mcz collinsa za 50 zł lub w wersji wypas - od husarka. Jeśli to nie zadowoli, wówczas w ramach eksperymentu można zdobyć dwa kwarce 9MHz i zrobić prosty dwukwarcowy filtr podczyszczający.
Jurku.
Celem mojego gawędzenia jest zachowanie idei Plesseya.
Czyli zachowajmy oryginalną p.cz, arw, detektor.
Parametry maszyny można poprawić - zmodernizować w m.cz.
Zaś część p.cz niech zostanie bez zmian, dodajmy tam tylko filtr czyszczący.
Romku,
Firma Plessey miała kilka rozwiązań TRx`ów z SL612C (SL1612C). Najbardziej znanym jest ten tutaj. Ja na takiej wzbudnicy pracowałem ponad 30 lat temu. Nic się nie wzbudzało, dynamika toru IF była kapitalna. Gdybyśmy zdecydowali się na drugi kwarcowy filtr, to ten kolejny stopień byłby jak znalazł. Dodam jedynie, że łatwiej jest w sieci kupić PP9-A2-2R aniżeli wykonać nawet prosty drabinkowy filtr. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Pozdrawiam
Jerzy SP5RZM
Miło, że Wojtek znowu się uaktywnił. Twoja propozycja Wojtku jest rozsądna ale ponieważ już projektują się nowe płytki, to czas na eksperyment jest niestety bardzo krótki ..
.
Pozdrawiam
Jerzy
Jurku.
Golono-strzyżono (A. Mickiewicz).
Moim, laika zdaniem łatwiej byłoby usunąć z płytki ostatni element m.cz - wzmacniacz głośnikowy.
W uzyskanym miejscu zaimplementować przełączanie przekaźnikami i II-gi filtr kwarcowy.
Niemniej - decyzję podejmiesz Ty. Co mnie bardzo cieszy. Na emeryturze najbardziej mnie cieszy, że już nic nie muszę. W pierwszym rzędzie dzwyczaiłem się od podejmowania decyzji.
Być dziadkiem- to takie spokojne.
Widzę, że dyskusja postępuje szybciej niż ja mam okresy z dostępem do internetu... Wczoraj na zaburzańskich kresach niestety byłem bez zasięgu,... dziś już nad jeziorami mazurskimi jakieś 2G się znalazło.... ale wracam do tematu... jeśli miałby być dodatkowy filtr PP9 to oczywiście przed demodulatorem. Są jednak pewne warunki do spełnienia, 2 x PP9 (lub inne wąskie) - muszą mieć identyczne charakterystyki, bo inaczej będzie za duże zawężenie pasma. Dlatego konstrukcje fabryczne mają filtry na różnych p.cz. by można je dokładnie nałożyć na siebie. Nawet z 2-3 kwarcowym filtrem na kwarcach 9 MHz może być problem z właściwą charakterystyką by ją nałożyć na PP9. Ja osobiście jestem za układem jak najbardziej zbliżonym do oryginalnego TRX Plesseya (w jego różnych odmianach). Można oczywiście wykorzystując SL 600-tki zrobić bardzo współczesny transceiver jeśli ktoś ma taką chęć. W naszym hobby w zakresie konstruowania urządzeń każdy może robić co chce i w związku z tym ciężko zadowolić wszystkich jedną koncepcją.
(14-08-2016 22:02)bolanren napisał(a): [ -> ]Logiczne uzasadnienie . Teraz pojawia się kolejne pytanie z jakim napięciem w.cz. po ostatnim stopniu (zakładam, że są to 3 sztuki SL612C, a każdy wzmacnia po 35 dB) należy się liczyć, bo coś mi tak w głowie świta, że filtr PP9-A2-2R nie lubi większych napięć jak 1Vpp. Może się mylę.
Pozdrawiam wszystkich
Jerzy SP5RZM
Jerzy, po to jest AGC żeby na wejście filtru, demodulatora itd a przede wszystkim twojego ucha wchodził sygnał o w miarę stałym poziomie, i na pewno nie 1V Zakładając (a nie analizowałem dokładnie tego TRX'a) że po wzmacniaczu p.cz. jest jeszcze kilkadziesiąt dB wzmocnienia no to byśmy mieli kilkaset V na wyjściu
Pozdrawiam