24-08-2012, 15:31
Tak jak obiecałem, przedstawiam na Forum schemat płytki filtrów do Husarka , oraz LAY do termotransferu. Rozumiem zniecierpliwienie niektórych kolegów, ale ja pracuję zawodowo i nie zawsze mam czas jak i wenę do „dłubania”. Nie jest to żadne celowe działanie i tworzenie klimatu tajemniczości jak napisał Maciek. Życie jest życiem a krótkofalarstwo musi się w nie wkomponować.
Wracając do meritum. Napisałem w poście 47 jakiego typu rdzenia użyłem. Rdzenie nowe są dostępne ale drogie, a do tego jeszcze trzeba doliczyć koszt osprzętu. Grupa zajmująca się projektem długo poszukiwała odpowiednich i tanich rdzeni na wyprzedaży jak i ich znacznej ilości. Nie stanowi żadnego problemu znaleźć i kupić tanio kilka sztuk. A nam potrzeba było znacznie więcej.
I znaleźliśmy, jest to dławik modemowy V33103, który można nabyć tu http://rcselektronik.com.pl .
Nie występuje na stronie , ale go posiadają i trzeba pytać.
Dławik ten trzeba rozebrać i przewinąć , tak aby nawinąć drutem fi 0,2 około 195 zw. Piszę około, dlatego że zauważyłem nieduże różnice pomiędzy poszczególnymi rdzeniami. Na schemacie ideowym są dwie wersje filtru CW do wyboru . Polecam wersję B. Tak wykonaną płytkę filtrów można podłączyć do każdej homodyny jak i nie tylko.
Na płytce filtrów pasywnych są dwa tory. Jeden do odbioru CW a drugi dla SSB. Charakterystyka jest kształtowana poprzez górno i dolno przepustowe filtry w każdym torze. Natomiast ich przełączanie odbywa się za pomocą przekaźnika, który jest zablokowany dużym elektrolitem i zasilany poprzez rezystor 100 om. Układ ten powoduje powolne narastanie prądu w jego cewce i nie ma „strzału” od załączania w głośniku.
Wnoszone straty filtru pasywnego są rekompensowane za pomocą wzmacniacza TL072. Można w to miejsce wstawić również NE5532. Przewaga filtru pasywnego nad aktywnym jest taka, że nie szumi i aby uzyskać porównywalne parametry należałoby zastosować dużą ilość wzmacniaczy operacyjnych.
Czekamy na pierwsze zmontowane egzemplarze i będziemy wdzięczni kolegom za opinie o ich działaniu.
Wracając do meritum. Napisałem w poście 47 jakiego typu rdzenia użyłem. Rdzenie nowe są dostępne ale drogie, a do tego jeszcze trzeba doliczyć koszt osprzętu. Grupa zajmująca się projektem długo poszukiwała odpowiednich i tanich rdzeni na wyprzedaży jak i ich znacznej ilości. Nie stanowi żadnego problemu znaleźć i kupić tanio kilka sztuk. A nam potrzeba było znacznie więcej.
I znaleźliśmy, jest to dławik modemowy V33103, który można nabyć tu http://rcselektronik.com.pl .
Nie występuje na stronie , ale go posiadają i trzeba pytać.
Dławik ten trzeba rozebrać i przewinąć , tak aby nawinąć drutem fi 0,2 około 195 zw. Piszę około, dlatego że zauważyłem nieduże różnice pomiędzy poszczególnymi rdzeniami. Na schemacie ideowym są dwie wersje filtru CW do wyboru . Polecam wersję B. Tak wykonaną płytkę filtrów można podłączyć do każdej homodyny jak i nie tylko.
Na płytce filtrów pasywnych są dwa tory. Jeden do odbioru CW a drugi dla SSB. Charakterystyka jest kształtowana poprzez górno i dolno przepustowe filtry w każdym torze. Natomiast ich przełączanie odbywa się za pomocą przekaźnika, który jest zablokowany dużym elektrolitem i zasilany poprzez rezystor 100 om. Układ ten powoduje powolne narastanie prądu w jego cewce i nie ma „strzału” od załączania w głośniku.
Wnoszone straty filtru pasywnego są rekompensowane za pomocą wzmacniacza TL072. Można w to miejsce wstawić również NE5532. Przewaga filtru pasywnego nad aktywnym jest taka, że nie szumi i aby uzyskać porównywalne parametry należałoby zastosować dużą ilość wzmacniaczy operacyjnych.
Czekamy na pierwsze zmontowane egzemplarze i będziemy wdzięczni kolegom za opinie o ich działaniu.