HomeMade

Pełna wersja: HUSAREK - nowa homodyna dla "każdego"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chyba ktoś tu czasu nie zmieniłWink Może to nowa propozycja do Adama, aby czas z letniego na zimowy sam się zmieniał?
Witam Wszystkich

Panie Romanie szok szok i jeszcze raz szok, jak to działa tak jak wygląda to szok Smile

Pozdrawiam

Andrzej
Witam
Zastanawiałem się nad komentarzem Bartka o co chodzi i okazało się że w aparacie czas jest nie zmieniony.
Gratuluję spostrzegawczości.
VY 73! Roman SP5AQT
Nawiązując do postu Dariusza SQ5KHA #152 http://sp-hm.pl/thread-1093-post-15243.html#pid15243 w którym są podane pewne perturbacje pomiarowe kondensatorów 33nF 250V/2% R=5mm, informuję, że właśnie pomierzyłem większą partię tych kondensatorów miernikiem Digital LCR Meter model DT-9935. Wydaje mnie się, że kondensatory te jak najbardziej nadają się do polifazera w Husarku. Zanotowałem rozrzut wartości poniżej 2% oraz współczynnik stratności w zależności od częstotliwości pomiarowej jest następujący:
a) dla 100 Hz, 110Hz i 1KHz - D=0.000
b) dla 10 KHz - D=0.001
c) dla 100 KHz - D=0.003.
Porównywałem z analogicznymi pomiarami kilku kondensatorów Silver Mica 2n i 2.2n, to dla nich D=0.001 przy maksymalnej częstotliwości 100 KHz (dla pozostałych częstotliwości pomiarowych D=0.000).
73 Bogdan, SP3IQ.
(14-11-2012 1:01)SP3IQ napisał(a): [ -> ]Zanotowałem rozrzut wartości poniżej 2% oraz współczynnik stratności w zależności od częstotliwości pomiarowej jest następujący:
a) dla 100 Hz, 110Hz i 1KHz - D=0.000
b) dla 10 KHz - D=0.001
c) dla 100 KHz - D=0.003.

Moim zdaniem nie ma potrzeby przejmować się zbytnio współczynnikiem stratności:
1. z tego co pamiętam autor napisał że w wyliczeniach już go uwzględnił (to znaczy że pomniejszył o tą wartość rezystory w gałęziach, bo stratność modelowana jest przez rezystancję, połączona szeregowo z kondensatorem idealnym).
2. stratność po prostu powinna być na jakimś "przyzwoitym" poziomie. Trudno powiedzieć jakim - spotkałem się z kondensatorami ładnie wyglądającymi a ze stratnością 10 razy większą niż inne. Moim zdaniem te wszystkie MKT, MKSE są ok.
3. na koniec ważne żeby wszystkie były tego samego typu: użycie innych w różnych gałęziach spowoduje zaburzenie w przesunięciu fazy, w związku z inną wartością rezystancji strat. A przy tym wsp. temperaturowe będą inne.
Po prostu ogólna zasada - wszystkie takie same.

73! Artur sp2qca
Stratność kondensatora to nic innego jak odwrotność jego dobroci i trudno zgodzić się z opinią że jest to parametr nieistotny. Po wielkości stratności możemy szybko ocenić jakość kondensatora. Oczywiście nie w każdym układzie dobroć ma tak istotne znaczenie ale przy okazji zajmowania się kondensatorami warto zastanowić się nad tym parametrem kondensatorów aby nie popełniać istotnych błędów przy doborze elementów do różnych układów.

W załączniku kilka kondensatorów 33nF w różnych wykonaniach oraz pomiary ich współczynnika stratności. Trzy ostatnie to kondensatory SMD z przylutowanymi nogami do pomiarów.
"Gołym okiem" widać, że kondensator kondensatorowi nie jest równy !

Strzałką zaznaczyłem kondensator proponowany do polifazera Husarka, ten sam typ mierzony przez Darka i Bogdana. Wybrany kondensator 33nF jest prawie tak dobry jak styrofleks pokaźnych gabarytów i niewiele gorszy od kondensatora SMD w wersji COG.
Stratność 0,0000 oznacza, że wartość jest mniejsza niż rozdzielczość pomiaru mojego miernika.
Pomiar: LCR Meter typ MCH8817A, klasa dokładności miernika 0,1%.

Dwa kondensatory wyglądają bardzo podobnie, pierwszy i piąty, pomiary ich stratności pokazują wyraźnie który wybrać. Warto też zauważyć, że w dobrych kondensatorach ich stratność jest praktycznie niezależna od częstotliwości pomiaru, podobnie jest przy pomiarach innych parametrów.
Oczywiście że kondensator kondensatorowi nie równy.
O stratach w kondensatorach pisałem tu:
http://sp-hm.pl/thread-37-post-3948.html#pid3948
http://sp-hm.pl/thread-37-post-4333.html#pid4333

jasno widać że straty są różne - ale dla zmierzonych przeze mnie TYPOWYCH kondensatorów są praktycznie takie same, nie ważne czy WIMA czy nie. Po prostu MKP, MKT, styrofleksy (poza tymi w plastikowej obudowie) - miały straty bardzo zbliżone.
Ale zmierzyłem też Miflex-y o pojemnosci 47nF, które miały straty dużo większe ! (tylko ten pomiar już zrobiłem później)

Wnioski:
- renomowany producent (np. WIMA, MIFLEX) nie gwarantuje mniejszych strat od przeciętnej rynkowej dla danego typu
- te typowe straty ok 50 x 10-4 to tylko 17 ohmów !!!!! Nie przesadzajmy, tylko dla jednej gałęzi o wartości 1k ma to jakieś znaczenie (bardzo teoretyczne zresztą - nie do wysłuchania w "realu"). Te 17 ohm przesunie nam jedną częstotliwość i to bardzo nieznacznie. Arkusz XLS do symulacji przesuwników to pokazuje.
- nie ma sensu używać pomiarów 100HZ i 10kHz dla przesuwnika o pasmie SSB

73! Artur sp2qca
Wiedza o kondensatorach i ich parametrach jest ważna i nie powinniśmy złych parametrów bagatelizować. Miejsce gdzie stosujemy kondensator determinuje jego parametry. Jak zastosujemy kondensator o dużej stratności w układzie wysokostabilnego generatora, albo filtrów o wysokiej dobroci to zobaczymy jakie to spowoduje kłopoty. Oczywiście nie ma potrzeby szukać i kupować za nie wiadomo jakie pieniądze super kondensatorów i stosować w miejscu gdzie sprawdzi się normalny (czytaj zwykły) kondensator.
Teraz konkretne miejsce - polifazer. Kondensatory w polifazerze pracują od częstotliwości pojedynczych Hz do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu kHz. Więc wiedza jakie parametry kondensator ma przy 100 Hz i przy 10 kHz jest potrzebna. Na dobry kondensator częstotliwość pomiarowa ma niewielki wpływ. Taki kondensator ma niską stratność i stabilną pojemność oraz na pewno sprawdzi się w polifazerze. Jakimś "dziwnym" trafem kondensatory stabilne temperaturowo mają też niską stratność. Ja zastosowałem kondensatory SMD 33nF z ceramiki C0G i mam wytłumienie 2 wstęgi o prawie 60 dB. No i nikt mnie nie przekona że z byle czego można zrobić dobre radio.
A zatem jeszcze jeden test aby pokazać, że:
- warto dokonać pomiarów dla kilku częstotliwości aby ocenić jakość kondensatora;
- mały współczynnik stratności świadczy o wysokiej jakości kondensatora co potwierdzają zmiany pojemności w funkcji częstotliwości oraz pomiar Rs.

W załączniku pomiary 3-ch kondensatorów przewlekanych:
[1] - popularny kondensator MKT 30nF
[2] - kondensator 33nF zaproponowany do polifazera Husarka
[3] - kondensator styrofleksowy 33nF

Ocenę wyników i ich przydatności w ocenie jakości kondensatorów pozostawiam czytelnikom forum.
Wstępnie uruchomiłem płytkę filtrów CW/SSB. Na wykresie widać, że dla SSB uzyskałem trochę szersze pasmo, od dołu 150-160 Hz z powodu tego, że filtr HPF 300 (z modyfikacją Jerzego SP4OLL) zamknąłem rezystorami 220R zamiast 240R oraz od góry uzyskałem 3000 Hz z powodu tego (prawdopodobnie), że zastosowałem kondensatory C2, C4, C6 i C8 65nF zamiast 68nF. Ponieważ będę jeszcze uruchamiał modyfikację Janusza SP5BMP, to jest przełączanie „szeroki/wąski”, tak więc chyba pozostawię filtr SSB w obecnym stanie jako ten „szeroki”. Natomiast dla CW zbocze po niższej częstotliwości nie jest za bardzo strome, chyba z powodu rezystora R14, dałem 680R zamiast 620R (nie miałem w swych zapasach). Tak więc reasumując, zauważyłem że charakterystyki filtrów CW/SSB w pewnych małych zakresach trochę modyfikować. Poza tym, nie miałem właściwych kabelków mikrofonowych, więc połączenia płytka filtrów z kartą dźwiękową nie były ekranowane, co prawdopodobnie spowodowało gorsze tłumienie pozakanałowe.
73 Bogdan, SP3IQ.
[attachment=6331][attachment=6332]
Przekierowanie