04-12-2012, 22:06
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46
04-12-2012, 23:33
Witam,
Jeżeli zamiast 78l06 wlutowałeś 7806, czyli ten który może być obciążony znacznie większym prądem to mają one zamienione wejście z wyjściem. Wina jest gdzieś ewidentnie w układzie stabilizacji, więc jak masz pewność co do poprawności jego wlutowania to spróbuj wymienić na inny, a jak to nie pomoże to dotatkowe te kilka elementów z bloku stabilizacji. Musi to pomóc.
Piszesz też że są jakieś problemy z zasilaczem - jak jest to coś prostego to proponuję mu wstawić układ stabilizacji 13,8V na układzie LM317T, dla Taurusa w zupełności wystarczy.
Jeżeli zamiast 78l06 wlutowałeś 7806, czyli ten który może być obciążony znacznie większym prądem to mają one zamienione wejście z wyjściem. Wina jest gdzieś ewidentnie w układzie stabilizacji, więc jak masz pewność co do poprawności jego wlutowania to spróbuj wymienić na inny, a jak to nie pomoże to dotatkowe te kilka elementów z bloku stabilizacji. Musi to pomóc.
Piszesz też że są jakieś problemy z zasilaczem - jak jest to coś prostego to proponuję mu wstawić układ stabilizacji 13,8V na układzie LM317T, dla Taurusa w zupełności wystarczy.
06-12-2012, 20:08
Jak zwykle mało czasu , dopiero w weekend spróbuje coś podziałać z odbiornikiem .
Zasilacz to oklepany projekt z elektrody , nie reaguje na kręcenie potencjometrem od napięcia , prawdopodobnie padł któryś op-amp . Co do taurusa , to i tak będę robił osobny zasilacz .
Zasilacz to oklepany projekt z elektrody , nie reaguje na kręcenie potencjometrem od napięcia , prawdopodobnie padł któryś op-amp . Co do taurusa , to i tak będę robił osobny zasilacz .
04-01-2013, 15:19
Witajcie Panowie Mam taki problem otóż złożyłem i uruchomiłem już Taurusa ale moja modulacja stała się niezrozumiała i jakby lekko przesterowana. Gdy pokręcam pokrętłem MIC Gain modulacja jest "znośna" tylko w połowie zakresu tzn. mam na myśli to kiedy pokrętło znajduje się w połowie zakresu. Na początku czuli na minimum jest cicha i niezrozumiała a gdy pójdzie na maksa to już tylko przester i buczenie. Wcześniej ten objaw nie występował. Mam mikrofon elektretowy.
Macie jakieś pomysły czemu się tak dzieje ?
Macie jakieś pomysły czemu się tak dzieje ?
04-01-2013, 17:28
Czesc, mowisz stała się, czyli kiedyś była dobra czy od razu było źle?...na minimum jest cicho i niezrozumiale a na maximum jeszcze gorzej, to spróbuj coś pośrodku...ciut, ciut ponad minimum. na maxa to zawsze bedzie źle, nawet w ,,fabrykach"...
Powodzenia.
Witek,SP5TAA
Powodzenia.
Witek,SP5TAA
04-01-2013, 20:10
Witam,
krótki test: odłącz mikrofon, zewrzyj kołki PTT, daj wysterowanie maksymalne i napisz czy jest brum czy go nie ma. Jak masz do Taurusa antenę i jest brum przy odłączonym mikrofonie to włóż na wyjście sztuczne obciążenie 50om. Jeżeli jest nadal to spróbuj uziemić masę ewentualnie skorzystać ze stałego źródła napięcia np. akumulatora samochodowego. Ogólnie nie powinno być brumu przy maksymalnym położeniu przy odłączonym mikrofonie a jedynie charakterystyczny poziom szumu. Jeżeli brum znika po odłączeniu mikrofonu to podłącz inną wkładkę na krótko lub sprawdź jeszcze raz poprawność podłączenia mikrofonu. Daj znać co się dzieje a będziemy radzić dalej.
krótki test: odłącz mikrofon, zewrzyj kołki PTT, daj wysterowanie maksymalne i napisz czy jest brum czy go nie ma. Jak masz do Taurusa antenę i jest brum przy odłączonym mikrofonie to włóż na wyjście sztuczne obciążenie 50om. Jeżeli jest nadal to spróbuj uziemić masę ewentualnie skorzystać ze stałego źródła napięcia np. akumulatora samochodowego. Ogólnie nie powinno być brumu przy maksymalnym położeniu przy odłączonym mikrofonie a jedynie charakterystyczny poziom szumu. Jeżeli brum znika po odłączeniu mikrofonu to podłącz inną wkładkę na krótko lub sprawdź jeszcze raz poprawność podłączenia mikrofonu. Daj znać co się dzieje a będziemy radzić dalej.
05-01-2013, 10:24
Witaj Marcinie Ok zrobiłem tak jak pisałeś, ale żadnego brumu czy też jak mówiłeś specyficznego szumu nie mam.
Witaku było właśnie ok i tak się "stanęło" że głos jest zniekształcony i mało zrozumiały a było czyste audio.
Witaku było właśnie ok i tak się "stanęło" że głos jest zniekształcony i mało zrozumiały a było czyste audio.
05-01-2013, 11:04
Najlepiej jakbyś umieścił krótką próbkę (nagranie) modulacji. Jak było wcześniej dobrze a teraz jest źle to jest kilka możliwości:
- roztrojenie anteny,
- roztrojenie obwodów rezonansowych w nadajniku,
- problem z zasilaniem,
- samoistna zmiana częstotliwości BFO (można sobie regulować pasmo przepuszczanych częstotliwości akustycznych, czy to niskich czy wysokich ale jak odjedzie za bardzo to będzie bełkot),
- wprowadzenie zmian w układzie (dobrze sobie przypomnij czy coś nie zmieniałeś),
- oraz przykręcenie radiatora stopnia końcowego do masy mimo iż tranzystor jest przez odpowiednią podkładkę izolującą (pamiętam też wtedy zupełnie popsuła mi się modulacja), najlepiej gdy nie ma on wogóle kontaktu z masą,
- brak dobrego uziemienia,
- złej jakości potencjometr montażowy 470 om od ustawiania punktu pracy tranzystora końcowego, te słabej jakości po prostu wypalają się i też modulacja jest wtedy niedobra, nieliniowa. Najlepiej wymienić na taki jaki jest w załączniku.
Nic mi więcej nie przychodzi do głowy co może psuć modulację, sprawdzaj po kolei, mam nadzieję że coś to pomoże.
- roztrojenie anteny,
- roztrojenie obwodów rezonansowych w nadajniku,
- problem z zasilaniem,
- samoistna zmiana częstotliwości BFO (można sobie regulować pasmo przepuszczanych częstotliwości akustycznych, czy to niskich czy wysokich ale jak odjedzie za bardzo to będzie bełkot),
- wprowadzenie zmian w układzie (dobrze sobie przypomnij czy coś nie zmieniałeś),
- oraz przykręcenie radiatora stopnia końcowego do masy mimo iż tranzystor jest przez odpowiednią podkładkę izolującą (pamiętam też wtedy zupełnie popsuła mi się modulacja), najlepiej gdy nie ma on wogóle kontaktu z masą,
- brak dobrego uziemienia,
- złej jakości potencjometr montażowy 470 om od ustawiania punktu pracy tranzystora końcowego, te słabej jakości po prostu wypalają się i też modulacja jest wtedy niedobra, nieliniowa. Najlepiej wymienić na taki jaki jest w załączniku.
Nic mi więcej nie przychodzi do głowy co może psuć modulację, sprawdzaj po kolei, mam nadzieję że coś to pomoże.
05-01-2013, 15:18
Oto próbka jak było przed chwilą, pokręciłem troszkę pr-kami na TX i minimalnie się poprawiło ale szału dalej nie ma.
Link do próbki: http://w791.wrzuta.pl/audio/9eUAjPfs528/test
Bull muestra sus cuernos
Witam ponownie koledzy.
Coś mnie tknęło aby sprawdzić jeszcze raz wszystkie napięcia na płytce i coś jest nie tak.
Według instrukcji:
Kolektor I st. ok. 0,11V u mnie jest 0,5V
Kolektor II st. ok. 10V u mnie jest 0,96V
Kolektor Driver'a ok. 8V u mnie jest 2,47V
Baza Tranzystora PA ok. 2,6V u mnie jest 1,3V
Kolektor PA ok. 15V u mnie jest 3,7V
Wyjście antenowe ok. 25V u mnie jest 5,23V
Sygnał na kołkach VFO inp. ok. 0,22V u mnie jest 0,20V
A moc wychodząca to zaledwie 0,5W
Napięcie na układzie SA612 jest 5,96V a powinno być 6V +/- 10% .
Różnice są znaczne nie wiem czemu , wszystkie elementy na płytce są nowe żadne wyluty . Jedynie diody 1N4001 są zastąpione 1N4007. Wcześniej napięcia mniej więcej były jednakowe względem instrukcji. Coś mi się wydaje że się coś uszkodziło tylko co ?
Link do próbki: http://w791.wrzuta.pl/audio/9eUAjPfs528/test
Bull muestra sus cuernos
Witam ponownie koledzy.
Coś mnie tknęło aby sprawdzić jeszcze raz wszystkie napięcia na płytce i coś jest nie tak.
Według instrukcji:
Kolektor I st. ok. 0,11V u mnie jest 0,5V
Kolektor II st. ok. 10V u mnie jest 0,96V
Kolektor Driver'a ok. 8V u mnie jest 2,47V
Baza Tranzystora PA ok. 2,6V u mnie jest 1,3V
Kolektor PA ok. 15V u mnie jest 3,7V
Wyjście antenowe ok. 25V u mnie jest 5,23V
Sygnał na kołkach VFO inp. ok. 0,22V u mnie jest 0,20V
A moc wychodząca to zaledwie 0,5W
Napięcie na układzie SA612 jest 5,96V a powinno być 6V +/- 10% .
Różnice są znaczne nie wiem czemu , wszystkie elementy na płytce są nowe żadne wyluty . Jedynie diody 1N4001 są zastąpione 1N4007. Wcześniej napięcia mniej więcej były jednakowe względem instrukcji. Coś mi się wydaje że się coś uszkodziło tylko co ?
06-01-2013, 14:06
Witam,
nie wiem jaką sondą mierzysz, czy z detektorem szczytowym czy międzyszczytowym, no ale mimo wszystko na drugim 2N3904 nie ma poprawnego wzmocnienia. Ale dalej za nim kolejne stopnie widać, że raczej pracują poprawne gdyż co nie co wzmacniają przy tak słabym wysterowaniu drivera. Gdy na kolektorze drivera nie będzie przynajmniej 8Vpp to nie ma mowy o sensownej mocy na wyjściu. Czy wcześniej moc na kolektorze drivera była wyższa? Czy była już korygowana ilość zwoi uzwojenia pierwotnego na cewce L5 tak aby były 2 maksima sygnału przy pełnym obrocie trymera?
Napięcia mierzone zwykłym woltomierzem powinny wynosić:
- pierwszy tranzystor 2N3904 -> Emiter = 1,6V, Baza = 2,3V, Kolektor = napięcie Vcc ( np. 13,5V)
- drugi tranzystor 2N3904 -> Emiter = 0,2V, Baza = 0,9V, Kolektor = napięcie Vcc ( np. 13,5V).
Jeżeli jest ok i są wyraźnie 2 maksima przy kręceniu trymerem przy cewce L5 to drugi 2N3904 jest do wymiany. Jeżeli nie ma tych maksimów a jest tylko jedno to cewka wraz z trymerem "wypadła" z rezonansu. Możliwe, że zawinił trymer np. zwarł sygnał do masy i trzeba go wymienić lub wymienić kondensator 47pF. Warto wtedy też wymienić kondensator 100nF przy tej cewce. Może też przyczyna tkwić w dławiku 22uH, ale jeżeli na kolektorze drugiego 2N3904 jest pełne napięcie zasilania to powinien być ok i przejście przez cewkę też jest ok. Przyczyna tkwi w tym obszarze. I wydaje mi się, że coś odjechał rezonans przy cewce L5.
Opis sondy wraz z tabelą przedstawił SP5JNW w swoim opracowaniu:
http://www.sp5jnw.sem.pl/technika/pommocyhtm/pommoc.pdf
Pozdrawiam
---
Jeżeli wcześniej było ok z napięciami w.cz. to na 90% winny trymer. U mnie już minęło 2 lata jak siedzą w transceiverze te pomarańczowe 60pF i zaczyna im odwalać. Tak jakby zwierały do masy. Np. dzisiaj włączam Taurusa na 20m i cicho w głośniku a jedynie gdzie niegdzie cichy bulgot SSB - czyli już wiem, że BFO nie pracuje. Poruszam śrubokrętem winowajcę i radio ożywa. Te w BFO to wymienię na takie ceramiczne, porządne z dawnych lat, których nie brakuje w szufladzie. Bo te dzisiejszej produkcji jakościowo nie są za dobre.
nie wiem jaką sondą mierzysz, czy z detektorem szczytowym czy międzyszczytowym, no ale mimo wszystko na drugim 2N3904 nie ma poprawnego wzmocnienia. Ale dalej za nim kolejne stopnie widać, że raczej pracują poprawne gdyż co nie co wzmacniają przy tak słabym wysterowaniu drivera. Gdy na kolektorze drivera nie będzie przynajmniej 8Vpp to nie ma mowy o sensownej mocy na wyjściu. Czy wcześniej moc na kolektorze drivera była wyższa? Czy była już korygowana ilość zwoi uzwojenia pierwotnego na cewce L5 tak aby były 2 maksima sygnału przy pełnym obrocie trymera?
Napięcia mierzone zwykłym woltomierzem powinny wynosić:
- pierwszy tranzystor 2N3904 -> Emiter = 1,6V, Baza = 2,3V, Kolektor = napięcie Vcc ( np. 13,5V)
- drugi tranzystor 2N3904 -> Emiter = 0,2V, Baza = 0,9V, Kolektor = napięcie Vcc ( np. 13,5V).
Jeżeli jest ok i są wyraźnie 2 maksima przy kręceniu trymerem przy cewce L5 to drugi 2N3904 jest do wymiany. Jeżeli nie ma tych maksimów a jest tylko jedno to cewka wraz z trymerem "wypadła" z rezonansu. Możliwe, że zawinił trymer np. zwarł sygnał do masy i trzeba go wymienić lub wymienić kondensator 47pF. Warto wtedy też wymienić kondensator 100nF przy tej cewce. Może też przyczyna tkwić w dławiku 22uH, ale jeżeli na kolektorze drugiego 2N3904 jest pełne napięcie zasilania to powinien być ok i przejście przez cewkę też jest ok. Przyczyna tkwi w tym obszarze. I wydaje mi się, że coś odjechał rezonans przy cewce L5.
Opis sondy wraz z tabelą przedstawił SP5JNW w swoim opracowaniu:
http://www.sp5jnw.sem.pl/technika/pommocyhtm/pommoc.pdf
Pozdrawiam
---
Jeżeli wcześniej było ok z napięciami w.cz. to na 90% winny trymer. U mnie już minęło 2 lata jak siedzą w transceiverze te pomarańczowe 60pF i zaczyna im odwalać. Tak jakby zwierały do masy. Np. dzisiaj włączam Taurusa na 20m i cicho w głośniku a jedynie gdzie niegdzie cichy bulgot SSB - czyli już wiem, że BFO nie pracuje. Poruszam śrubokrętem winowajcę i radio ożywa. Te w BFO to wymienię na takie ceramiczne, porządne z dawnych lat, których nie brakuje w szufladzie. Bo te dzisiejszej produkcji jakościowo nie są za dobre.