Hej,
Arek moim zdaniem dobrze poradził: 0,15 V na diodzie pojemnościowej jak najbardziej spowoduje odczuwalne przesunięcie czestotliwości.
Dziwie się że tylko 700Hz.
Przed stabilizatorem 78L06 powinienes mieć minimum 3V więcej.
Zasilacz nie daje rady.
73! Artur sp2qca
Z mojego doświadczenia wiem że to napięcie po stabilizatorze się nie zmienia, a pomiar jest nieprawidłowy - po prostu miernik tak reaguje na pole w cz PA. Trzeba w układzie zlikwidować pętle mas, wywalić niepotrzebne przewody, skrócić je do absolutnego minimum i zlikwidować wszystkie gniazda i wtyki - wszystkie połączenia a w szczególności podłączenie potencjometru FREQ zlutować. Ponadto zastosować najwyższej klasy potencjometr wielo-obrotowy. Dla sprawdzenia czy to on przypadkiem nie jest walnięty można dać tam dzielnik na opornikach i sprawdzić czy częstotliwość pływa. Często przyczyny się sumują. Czy kondensatory od których zależy FREQ są dobrej jakoćci?
-------------
edit...
Nie trzeba nic kombinować w układzie. Jest sprawdzony w setkach egzemplarzy. Przy poprawnych elementach, prawidłowym zlutowaniu i dobrze poprowadzonych przewodach wszystko musi wystartować od pierwszego włączenia.
Na zasilaczu 30A jest tak samo. Miernik również wygląda na względnie odporny na wcz, gdyż mierząc inne napięcie niż to na 78L06 pomiar lekko sie zaniża podczas nadawania, ale tylko o jakieś 0.03V.
Co do kondensatorów od VFO to nie wiem jak określić czy są one dobrej jakości. Wczoraj również wywaliłem wszystkie goldpiny na których była większość kabli podłączona i wlutowałem na stałe, przy okazji skracając same kable. Potencjometr raczej jest dobrej jakości, przynajmniej osoba bardziej doświadczona ode mnie tak mówiła.
Zresztą pamiętam, że nie był tani.
W takim razie pozostaje trop przydługich kabli i/lub ich złego rozmieszczenia, ewentualnie stabilizator zamienię na większy, czyli 7806. Nie wiem tylko czy ktokolwiek będzie miał taki w mojej małej mieścinie, ale poszukam dziś
hej,
możesz jeszcze wylutowac 78L06 i tam gdzie bylo wyjscie tego stabilizatora podpiąć drugi zasilacz 6V (do którego masz zaufanie). Masy obu zasilaczy muszą byc koniecznie wspólne !
Albo odłączyć stabilizator 78L06 i podłaczyć pod baterię 9V (ale nową) i zobaczyc.
pozdrowienia
Artur sp1qca
Proponuję wstawić stabilizator 6V/0,5A. Zobacz czy ten co masz się grzeje. Przemierz jeszcze elementy, bo układ ze sprawnymi elementami działa od razu.
Właśnie nie mam żadnego sensownego zasilacza na 6V żeby zamienić ten 78L06.
Zostawiłem na godzinę włączonego Taurusa, bez podłączonej anteny, więc tylko szum był w głośniku i ten stabilizator nie parzy, ale jest wyraźnie ciepły, więc podejrzewam jego. Postaram się załatwić jutro ten 7806, czyli większy model i zobaczymy czy pomoże.
edit: Wyłączam radio, 78L06 zaczyna parzyć
Pisałem o kondensatorach w VXO. to powinny być styrofleksy, nie ceramiki. Jeszcze raz podkreślę: ten układ działa poprawnie w dziesiątkach układów problemu trzeba szukać wyłącznie w wadliwych elementach, lub połączeniach. Mieszkasz w Sandomierzu ?
Mówisz o układzie jako nadajnik i odbiornik? Czy tylko o odbiorniku? Bo jeśli tylko odbiornik to do niego nie mam zastrzeżeń. Zaś z nadajnikiem to chyba większość ma problemy.
Większość kondensatorów to ceramiczne lub MKT (te tylko o wartości 10n - takie miałem), a jeden jest styrofleksowy (100p) - obok BB104G.
Do Sandomierza mam niecałe 30km.
Opps pomyliłem Cię z młodym człowiekiem którego spotkałem w sobotę na spotkaniu w Burzeninie, był w Twoim wieku - miał podobny problem z TRXem i był z Sandomierza !!! (spróbuje znaleźć na niego namiary-może razem poeksperymentujecie warto to posłuchać na kontrolnym odbiorniku) ... ale nie o tym chciałem teraz napisać... wszedłem na qrz.com i zobaczyłem gdzie mieszkasz :-)
Ta miejscowość to kilkanaście najpiękniejszych lat mojego życia. Dom moich dziadków, rodziców, przedszkole, szkoła. Musieliśmy się przeprowadzić gdy zamknęli kopalnię. Wiesz że w tamtych czasach było to miasteczko górników? Przyjeżdżam tam czasem w listopadzie.
Rzeczywiście możesz mieć problem z częściami, ale dziś wszystko można załatwić internetem i pocztą ... czasem szybciej i wygodniej niż przebić się przez korki w mieście.
Zaraz doczytam z czym masz problem i zobaczymy co się da zrobić. W międzyczasie napisz jakim sprzętem pomiarowym dysponujesz i kliknij kilka dobrych fotek płytek TRXa ze wszystkich możliwych stron.
Fajne zdjęcia robisz ... może pomyślisz o jakieś galerii ... Rynek, kilka domów po prawej stronie za szkołą na Kościuszki, stare bloki na Świeciechowskiej, kościół ... stary i nowy...
73 Jerzy SQ9RFC
Tym młodym człowiekiem (w niebieskiej koszuli) z Sandomierza w Burzeninie byłem ja!
Powiedziałem że jestem z okolic, bo tak łatwiej dla niektórych zlokalizować miejsce na mapie z racji rosnącej popularności Sandomierza, no a chodziłem tam także 3 lata do liceum.
O kopalni wiem, mój dziadek tam pracował, później przeniósł się do Metalchemu - pewnie kojarzysz fabrykę przy wjeździe od strony Puław.
Przepraszam za całkowite odejście od tematu Taurusa, ale bardzo miło poznać kogoś z daleka, kto tak naprawdę jest z bliska.
Wracając jednak już do tematu, to dziś będę miał większy stabilizator, włożę i zobaczę co będzie.
Co do sprzętu pomiarowego, to największym "bólem" dla mnie jest brak odbiornika kontrolnego. Opieram się tylko na wskazaniach odczytu częstotliwości i prostego miernika mocy i swr dla CB. Sam odczyt częstotliwości działa poprawnie, bo jego akurat kolega Łukasz SQ2DYL przetestował i pokazuje dokładnie tyle ile trzeba. Oprócz tego dysponuje jeszcze multimetrem, prostą sondą w.cz. (która jednak mocno zaniża pomiar) i Yaesu VX-6, które z racji posiadania tylko AMu na 14mhz jest kompletnie nieprzydatne.
Zdjęcia płytek dołączę po południu.