06-08-2013, 14:14
Janusz - generalnie się z tobą zgadzam.
Odpaliłem QU w wersji autorskiej, zadziałał, zrobiłem QSO i..... i mnie to wystarczyło.
Pomimo całej sympatii twierdze, że to źle zaprojektowane kiepskie radio. (i co z tego :-) )
To co robię teraz to tylko zabawa, która oczywiście odchodzi od QU - ale sprawia mi sporą przyjemność. (inne vfo, BPF, LPF, QSK, diplexer, mieszacz z fabryki) Wszystko inne...
Ale daje mi możliwość "autorskiej" zabawy w HM. Od tego zaczynałem kilkadziesiąt lat temu.
No i daje radość z odezwania się wieczorem do kilku podobnych do mnie wariatów.
Nie próbuję robić "fabryki" ani nawet Huzarka. Bliżej mi (tak jak Jurkowi) do np MAS a szczególnie do zaproponowanego przeze mnie równoległego tematu prostego TRXa dla początkujących. Właściwie to obecne działania są wstępem do tego tematu - banalnie prostego radia w którym powtarzalność i prostota uruchomienia ma większy priorytet niż parametry. (chociaż o nich też nie zapominam)
Ważne jest dla mnie również maksymalne ograniczenie kosztów. Pisałem już, że mam doświadczenie ze studentami - i nawet dla nich stówa potrafi być poważnym wydatkiem. (to odniesienie do syntezy, która ułatwia pracę niebywale - ale kosztuje)
Ale Janusz - cały czas masz słuszność :-)
Mnie jest łatwiej ustawić w klubie 10 VFO niż namawiać dzieciaki na zbieranie kasy...
Z drugiej strony przydała by się metodyka strojenia urządzeń z minimalnym oprzyrządowaniem...
73
MAc
mrn
Next step.
Obejrzałem napięcia, czasy i wszystko mi się zgodziło. Pozostał zatem sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że koncepcja w7el (optimized transceiver) w żaden sposób nie chciałay mnie chodzić poprawnie (zener jako varicap). Wsadziłem svc201 i po kłopocie. Może teraz robią inne zenery niż kiedyś.
W każdym razie nie musiałem się dzisiaj przy łączności podpierać ani przełącznikiem ani drugim odbiornikiem. muszę jeszcze tylko dokładnie wyregulować.
Z klęsk - zobaczyłem w sieci, że w moim "sklepie za rogiem" mają dławiki 100mH. Potwierdziłem telefonicznie że na pewno mH a nie uH. Pojechałem, kupiłem, zmierzyłem.
100uH.
Cały czas 500 mW a jakoś leci, no i jestem zadziwiony stabilnością częstotliwości.
Następny etap to mcz RX a potem powrót do nadajnika. Znalazłem jakieś KFW16, spróbuję je w driverze zamiast przypadkowego BC.
Dzisiaj z fotek tylko plan ogólny :-) Praktycznie w trakcie QSO
Transceiver to takie coś tuż nad klawiaturą :-)
73
Dzięki za QSO
Maciek[attachment=7345]
Odpaliłem QU w wersji autorskiej, zadziałał, zrobiłem QSO i..... i mnie to wystarczyło.
Pomimo całej sympatii twierdze, że to źle zaprojektowane kiepskie radio. (i co z tego :-) )
To co robię teraz to tylko zabawa, która oczywiście odchodzi od QU - ale sprawia mi sporą przyjemność. (inne vfo, BPF, LPF, QSK, diplexer, mieszacz z fabryki) Wszystko inne...
Ale daje mi możliwość "autorskiej" zabawy w HM. Od tego zaczynałem kilkadziesiąt lat temu.
No i daje radość z odezwania się wieczorem do kilku podobnych do mnie wariatów.
Nie próbuję robić "fabryki" ani nawet Huzarka. Bliżej mi (tak jak Jurkowi) do np MAS a szczególnie do zaproponowanego przeze mnie równoległego tematu prostego TRXa dla początkujących. Właściwie to obecne działania są wstępem do tego tematu - banalnie prostego radia w którym powtarzalność i prostota uruchomienia ma większy priorytet niż parametry. (chociaż o nich też nie zapominam)
Ważne jest dla mnie również maksymalne ograniczenie kosztów. Pisałem już, że mam doświadczenie ze studentami - i nawet dla nich stówa potrafi być poważnym wydatkiem. (to odniesienie do syntezy, która ułatwia pracę niebywale - ale kosztuje)
Ale Janusz - cały czas masz słuszność :-)
Mnie jest łatwiej ustawić w klubie 10 VFO niż namawiać dzieciaki na zbieranie kasy...
Z drugiej strony przydała by się metodyka strojenia urządzeń z minimalnym oprzyrządowaniem...
73
MAc
mrn
Next step.
Obejrzałem napięcia, czasy i wszystko mi się zgodziło. Pozostał zatem sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że koncepcja w7el (optimized transceiver) w żaden sposób nie chciałay mnie chodzić poprawnie (zener jako varicap). Wsadziłem svc201 i po kłopocie. Może teraz robią inne zenery niż kiedyś.
W każdym razie nie musiałem się dzisiaj przy łączności podpierać ani przełącznikiem ani drugim odbiornikiem. muszę jeszcze tylko dokładnie wyregulować.
Z klęsk - zobaczyłem w sieci, że w moim "sklepie za rogiem" mają dławiki 100mH. Potwierdziłem telefonicznie że na pewno mH a nie uH. Pojechałem, kupiłem, zmierzyłem.
100uH.
Cały czas 500 mW a jakoś leci, no i jestem zadziwiony stabilnością częstotliwości.
Następny etap to mcz RX a potem powrót do nadajnika. Znalazłem jakieś KFW16, spróbuję je w driverze zamiast przypadkowego BC.
Dzisiaj z fotek tylko plan ogólny :-) Praktycznie w trakcie QSO
Transceiver to takie coś tuż nad klawiaturą :-)
73
Dzięki za QSO
Maciek[attachment=7345]