HomeMade

Pełna wersja: QRP-CW wg. SP5QU - prośba o identyfikację mojego QRP z przed 30 lat
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Szanowni Koledzy !
Jakiś czas temu złożyłem obietnicę opracowania współczesnej wersji układu wzmacniacza do TRX'a SP5QU. W tej chwili prezentuję wyniki moich prac. Wzmacniacz został poddany testom i mogę mieć pewność , że pracuje pewnie i stabilnie. Tranzystory końcówki mocy m.cz są skompensowane termicznie. Nieliniowość przetwarzania przy kompensacji termicznej nie przekracza 2mV na każde 100mV dryfu temperaturowego - tak wyszło na pomiarach. Uważam że to całkiem przyzwoity wynik. Prąd spoczynkowy końcówek mocy zawiera się w granicach 3 do 4 mA - a więc jest w normie. Na oscylogramach widać że sygnał jest dobrej jakości - bez zniekształceń. Końcówka pracowała ponad godzinę na testach przy pełnym wysterowaniu i w tym czasie wszystko było OK. Tranzystory mocy pozostawały chłodne - nie było konieczności pomiarów temperatury pracujących tranzystorów za pomocą termopary. Wszytsko było stabilne. Sprawdźcie to co zrobiłem. Jeśli coś przeoczyłem zwróćcie mi uwagę - mogę ewentualnie uzupełnić. Zastanówcie się również nad celowością opracowania przeze mnie pozostałych bloków tego TRX'a we współczesnej wersji. Pozdrawiam i czekam na wszelkie uwagi i sugestie.

Mariusz
[attachment=7297][attachment=7298]czy w miejscu połączenia r110 i r111 nie powinno być dokładnie 1/2 zasilania? Ustawiałem to dobierając r109.

no a tak wygląda mój trx - mniej więcej na etapie montowania uruchamiania TXa.
m.cz też na 139/140. zresztą jako t3 też 139 bo akurat leżał pod ręką :-)

MAc
mrn

1. Bez sensu to radio a nostalgia zmusza do zabawy :-) wsadziłem fabryczny mieszacz tuf1 bo nie miałem cierpliwości żeby diody dobierać.

2. Nie zauważyłem żadnych cudów ze skokami częstotliwości przy przechodzeniu T/R.
troszkę lżej spiąłem vfo z driverem. w końcówce bd139 bo nie miałem buyp.
No fajnie że działamy Smile

Czyli mamy wzmacniacz, działający, oszczędny, bez potrzeby zbędnych radiatorów Smile

Teraz zostało VFO. Podczas rozmowy z Mariuszem wynikła sprawa strojenia. Mariusz ma nowoczesny i powtarzalny pomysł na potencjometrze wielozwojowym, który pewnie przedstawi sam. Wynika on z racjonalnej i mądrej potrzeby powtarzalności i dostępności elementów.

Jednak myślę że powinniśmy PCB tego układu zaprojektować pod typowy kondensator zmienny z przekładnią jaki każdy z nas ma w domu, lub może kupić na All za 5 PLN lub jakieś radio do wymontowania. Walorem takiego kondensatora jest "wbudowana" przekładnia 3:1

Możemy też w to miejsce włożyć kondensator z DW-Radio (genialnej jakości!) i przekładnię planetarną za 15 PLN.

Jutro wyślę paczuszko z częściami z DW Radio.
SP9MRN - Dołożę Ci fajne ruskie mieszacze.
Jutro dokładnie odpowiem na wszystkie pytania. Dziś już nie dam rady po całym dniu.
Pozdrawiam Smile
Dziś znów zrobiłem kilka QSO na tym TRXe - koledzy pozytywnie oceniali sygnał - podczas łączności zmieniałem urządzenia i powiem że spokojnie da się pracować. VFO na kondensatorze jest stabilne. Wywaliłem cały układ tego dziwacznego RITa i wstawiłem mikro-przekaźnik który równolegle z kondensatorem strojącym włącza niewielką pojemność. Daje to stabilny i powtarzalny offset. Pomimo ogromnej i precyzyjnej przekładni istnieje problem dostrojenia się do korespondenta - dziś koledzy mają bardzo wąskie filtry CW i dosłownie dotknięcie gałki powoduje często zerwanie łączności. Oczywiście wstrajanie się wymaga pewnej wprawy, bo to urządzenie dwuwstęgowe i trzeba z właściwej strony podejść :-) ale zabawa przednia ... moc trochę mała, przy dobrej propagacji i antenie cała Europa w zasięgu. Jutro dołożę BPF i zobaczymy czy stacje broadcastingowe znikną ze słuchawek - jest z nimi problem, szczególnie czesnym wieczorem. Frycz te kondensatory na fotce ładne, ale bez 1:10 nie pójdą. Zrobiłem VCO na varicapie i 10 obr. pot. przestrajałem 80kHz od min do max. I nawet wtedy nie ma dość precyzji - chyba za bardzo się przyzwyczaiłem do magnetycznej syntezy.
MAc jutro przed północą skedzik na 2 x SQ5QU ? Będą kibice?
1. spróbuj najpierw LPF. moim zdaniem to przecieka broadcast z siódemki. pomoże też odfiltrować nadajnik. Oczywiście bpf jest potrzebny, bo taki pojedynczy obwód to bezsens. już lepiej wyglądały te z germanowej wersji.

2. spróbuj prosty diplexew po mieszaczu - http://www.qrp.pops.net/images/2008/2008...opDC_b.gif wersja c - prościej się nie da a słychać (przynajmniej u mnie) różnicę

3. rit jest całkiem "normalny" - część nadawcza rita dzieli zasilanie na pół - tak jak potencjometr w części odbiorczej. lepiej dodać zapinany jakiś kondensator, który zapewni shift przy nadawaniu (albo przy odbiorze, wszystko jedno)

4. można by zamienić pierwszy stopień m.cz na wspólną bazę, próbowałem (nie mierzyłem) - słychać różnicę.

5. mam w layoucie rozrysowaną płytkę (nie skończoną) jutro z roboty wrzucę, może komuś się przyda.

73
MAc
mrn

aaa, jeszcze jedno. założeniem tego TRXa byuło zrobienie go na bazie elementowej dostępnej WTEDY. myślę, że nie jest naruszeniem tej zasady przejście na części troszkę odbiegające od oryginału - ale równie łatwo dostępne :-)
co powiecie na vfo na fecie?

PS2
mogę spróbować, ale mam koszmarnie kiepską stabilność VFO. nie pracowałem nad tym, wlepiłem ceramiki z szuflady i płynie jak głupie. nie wiem czy zdążę je doprowadzić do stanu używalności na jutro - bo muszę wykopać jakieś lepsze kondensatory. jeszcze parę dni :-)

Pokochalem "ugly construction" te płytki od Tomka CCC są genialne
niedokończone pcb z layouta6.
wersja mod ma normalne filtry wejściowe RX i lpf wspólny dla rxtx.
Przełączanie sygnału RF jest bez przekaźnika więc wsadziłem pojedynczy mały przekaźnik do zasilania.
W m.cz rx nie ma opornika przy diodach, radzi sobie bez niego.
za mieszaczem wspomniany diplekser

może komuś się przyda
ps - podmieniłem wersję mod

MAc
mrn[attachment=7301][attachment=7302]
Jerzy, jaki masz ten pierwszy tranzystor po mieszaczu? Spróbuj zrobić taki diplexer w wersji E, z następującymi wartościami -
C1 (pierwsza noga pi-filtra) - 3uF, C2 (druga noga pi-filtra) - 3uF, L - 15mH, R (pod Cwe) - 51 omów. Wartości L i C powinny być dość bliskie tym wyliczeniom. Taki diplexer powinien dać Ci dobre obciążenie mieszacza, a przy okazji fitr dolnoprzepustowy, z górką gdzieś ~800Hz.
Pozdrawiam
BPF będzie normalne 3 cewkowe, policzone dla mieszacza MCL SRA-1. Taki mi Frycz podesłał i podobne parametry wejścia ma mieszacz nawijany ręcznie.

Ten układ RIT - dziala, owszem, ale na nim robiony jest offset nadajnika, a po co nam offset wyprowadzony na przód. Chojnacki napisał aby postawić na potencjometrze kreskę :-) niepraktyczne i nie dla kogoś kto nie ma doświadczenia z wstrajaniem się. Ten TRX z założenia ma być prosty w obsłudze. Ponadto bazowanie na nieliniowości tranzystorów aby dostrajać generator - nie. O wiele wygodniej mikro-przekaźnik za 2 zł. Żre prąd ? można dodać kondensator i przekaźnik bistabilny = 7 zł :-(

Późnym wieczorem następne testy, bo dopiero około północy gdy Europa idzie spać można podziałać. Słuchać na 3.545 23-24LT i odpowiadać na CQ :-)

-------------------

O tym co będzie za mieszaczem pomyślimy następnym razem. Powoli ... małymi kroczkami.
Wczoraj obiecałem odpowiedzieć na pytania.

Napięcie podane na schemacie mojego opracowania końcówki mocy m.cz. pomiędzy rezystorami R110 i R111 jest wartością optymalną z punktu widzenia dynamicznych warunków pracy układu. Punkty pracy tego rodzaju wzmacniaczy dobiera się tak aby przy maksymalnej wartości wzmocnienia uzyskać minimalne wartości zniekształceń. Takie warunki pracy w warunkach dynamicznych uzyskuje się dla napięć nieraz dość znacznie różniących się od ½ Ucc. Stąd można na schemacie zobaczyć takie pozornie „dziwne” wartości napięć jak 9,00V przy T1 ; 8,13V przy T2 ; 4,84V przy T3 ; 5,51V pomiędzy R110 i R111. Wartości te nie są kwestią przypadku i nie należy ich modyfikować jeśli wartość zmierzona w układzie nie odbiega o więcej niż 10% od wartości podanej na schemacie.

Rezystor R109 służy w zasadzie do ustalenia parametrów pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego w końcówce mocy wzmacniacza. Wartości tego rezystora nie należy modyfikować ponieważ prowadzi to do zmiany parametrów pracy i zmiany wartości sprzężeń w układzie. Natomiast punkty pracy tranzystorów T4 i T5 są uzależnione od wartości prądu płynącego w obwodzie R101 , R102 , D101 , D102 , R108 , T3 , R117. Za pomocą R108 ustawiamy punkty pracy T4 i T5 tak aby prąd spoczynkowy był zawarty w granicach pomiędzy 3 mA a 4 mA. W układzie prototypowym wartość tego prądu wynosiła około 3,2 mA (jak na pomiarze z fotografii).

Końcówka mocy nie zawiera elementów za pomocą których można by ustawiać wartość napięcia w punkcie połączenia R110 i R111 w sposób niezależny od regulacji punktów pracy T4 i T5. W celu zastosowania takiej regulacji należałoby dodatkowo rozbudować układ zwiększając ilość elementów. W warunkach zastosowań amatorskich taka dodatkowa rozbudowa jest nieuzasadniona (chociaż możliwa).

Do budowy układu należy użyć elementów i podzespołów zgodnych ze specyfikacją – ze względu na konieczność uzyskania odpowiedniej powtarzalności parametrów. Diody D101 i D102 należy montować na wspólnych radiatorach wraz z T4 i T5 ze względu na konieczność uzyskania sprzężenia termicznego w celu uzyskania kompensacji termicznej T4 i T5.

Na ewentualną dyskusję nad układem wzmacniacza proponuję czas około 2 tygodni o ile nie zostanie ona zakończona wcześniej. Potem będzie możliwość uwzględnienia wszystkich wynikających z tego wniosków i ewentualne przejście do dalszych etapów realizacji układu TRX’a.

Pozdrawiam
73!
Mariusz
Mariuszu, układ wzmacniacza będzie działał. Tak się kiedyś budowało jak nie było układów scalonych. Jeśli koledzy chcą wracać do przeszłości w konstrukcjach to ok., ale proszę napisz nam jakie zadanie w układzie spełniają kondensatory C107, C108, C109 ? Pozdrawiam, Janusz.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Przekierowanie