Witam
Mam pytanie gdzie kupowaliście układy SI do analizatora ? oczywiście proszę o info na priv chyba że admin nie będzie miał nic przeciwko jak się taka informacja pojawi w tym wątku o analizatorze.
z góry dzięki
pozdrawiam
Andrzej
@SQ7BCN
Prawidłowo, ja bym nie montował tych dwóch pinów, nie ciął ścieżek i przekrosował kynarem na CN7.
Dla mnie też to jedyne suszne rozwiązanie i tak zrobię.
@Qmar
Źle ??? Napisałeś dokładnie to co ja i co widać na zdjęciu jak nie ma pinów to krosowanie tak może wyglądać , jak są piny to już krosy trzeba podłączyć od strony SIS-a. To jest chyba oczywiste ...
Myślę ,że temat już zamęczony bo dwa sygnały z jednej na drugą płytkę trzeba podłączyć zgodnie z dokumentacją i tyle , a w jaki sposób to kto co lubi ...
@BCN
Jak nie wlutowane piny, to jest OK. Masz rację. Myślałem o tych co już wlutowali, np. ja.
(09-10-2016 9:53)SP9FKP napisał(a): [ -> ]Wczoraj wieczorem zgłosiłem błąd, dziś rano już gotowa poprawka.
Czy możesz zapytać: czy możliwa jest poprawka Generator i minimalne przestrajanie 1kHz lub mniejsze.
Teraz jest minimalne przestrajanie 5kHz.
(15-10-2016 16:02)SP2GSI napisał(a): [ -> ]Skoro istniała możliwość symulowania programowego innych komputerów z innymi procesorami to pewnie istnieje możliwość symulacji i naszego Discovery.
Przypadkiem natknąłem się na
ten projekt. Myślę, że to nie ma sensu. Sprzęt już jest na tyle tani, że nie opłaca się go emulować.
Dziękuję Piotrze, że pamiętałeś o moim pytaniu. Zgadzam się z Tobą, że STM jest na tyle tani, że łatwo zrobić to na oryginalnym sprzęcie bez zabawy w emulację. Nie mniej jednak warto wiedzieć o czymś takim, że istnieje i że jest taka możliwość. W zastosowaniach stacjonarnych może się przydać i zawsze trochę grosza można zaoszczędzić lub przeznaczyć na inny sprzęt. Jeszcze raz dziękuję. Zima długa... spróbuję się w to pobawić w wolnych chwilach.
Naoglądałem się przenośnych wersji przyrządu na cqham.ru. Czy taki wynalazek dałoby się jakoś zastosować do zasilenia miernika? Został mi z modemu LTE i naprawdę jest wydajny. Są tylko dwa ,,ale" - zbyt małe napięcie i sposób podłączenia do ładowarki. Wtyk ma 5 końcówek. Nie wiem, czy ma elektronikę już w środku, czy potrzebna jeszcze jakaś ,,inteligentna" płytka do ładowania.
Osobiście wolę wersję zasilania z wyższego napięcia. Analogowa część klasycznym stabilizatorem liniowym (bo pobiera kilkanaście mA) a resztę przetwornicą obniżającą do 5V ( separowaną lub nie). Akumulatory wytrzymują 8 godzin, stabilizacja bez zarzutu i zakłócenia na zdecydowanie mniejszym poziomie.