Piotrze bardzo mnie ciekawi porównanie skuteczności tej anteny do rozwiązania z dwoma czaszami. Jak masz zrobione źródło sygnału odniesienia stabilizowane GPS'em? Jakiś fabryczny GPSDO czy home-made?
Może uda mi się zrobić pierwsze testy w przyszłym tygodniu wg. tej koncepcji. Nie mam jeszcze polutowanego oświetlacza. Co do skuteczności, to dla oświetlacza TX nie ma ma znaczenia bo on wisi jako główny element na czaszy, pytanie raczej by dotyczyło konwertera odbiorczego czy w tej konfiguracji z rurką przedłużającą jest równie skuteczny jak na oddzielnej czaszy. Może ktoś z kolegów już użytkuje taki oświetlacz i coś napisze na ten temat?
Co do generatora, to przygotowuję generator kontrolowany GPS wg. opracowania SQ1GU.
Jeśli konwerter wg. tej koncepcji nie dawał by sygnału wyjściowego na 2,4 Ghz to mam jeszcze dwie inne koncepcje, które na pewno będą działać tak żeby korzystać z jednego transceivera do nadawania i odbioru.
Niestety, ale napiszę kilka niemiłych słów.
Ilość "Strażników Texasu" na satelicie jest porażająca, biorąc po uwagę ilość stacji czynnych. Myślałem, że jeżeli już ktoś ma jakiś nadajnik na takie pasmo to nie będzie to urządzenie zbudowane z jednego tranzystora pobudzanego przypadkowym kwarcem na nieznanej częstotliwości z powielania nie wiadomo jakiego. Stałość częstotliwości niektórych odbiorników jest tak dobra, że powinna być do powielania przez cały świat krótkofalarski. Niestety pytanie QRZ? zostaje bez odpowiedzi, gdyż w tym momencie tenże jedno-częstotliwościowy odbiornik traci swoje zalety i robi się głuchy jak pień. Nie jest wielką tajemnicą (bo ilość codziennie czynnych stacji nie jest duża) jakie to stacje dysponują tak "zaawansowanym" sprzętem. Źle, że to są stacje podobno z krajów mocno rozwiniętych. I z poziomem techniki i z poziomem "kultury". Podobno. Co gorsza, nawet te proste jedno-częstotliwościowe urządzenia zostały wyposażone w układ voxu.
Co gorsza, działającego przypadkowo, w chwili gdy ktoś nadaje swój sygnał. Jest już kilka częstotliwości na których można się spotkać z "pomocą" "bliźniego" który widząc jak słaby jest sygnał przypadkowego użytkownika, wspomoże swoim sygnałem.
Nie wiem tylko jak te jedno-częstotliwościowe urządzenia wykrywają co jest nadawane, że tak ochoczo podnoszą wskaźnik esmetra swoim sygnałem akurat na sygnale nadawanym przez innych.
Szukałem po necie możliwości wykupienia danej częstotliwości na satelicie, ale nic ciekawego nie znalazłem. Nie wiem czy aby prefix SP nie został wyautowany przez inne prefiksy z możliwości wykupienia sobie częstotliwości i tym sposobem panoszenia się na niej łącznie z chamskim zakłócaniem. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział:
" Chłop ze wsi wyjdzie zawsze, wieś z chłopa tylko czasami."
Jeżeli ktoś ma obawy czy dobrze zrozumiał to co napisałem to informuję, że tak, dobrze zrozumiał mój ton wypowiedzi.
Takie luźne przemyślenia, że jednak częstotliwość TRX nie ma znaczenia, jeżeli sieczka we łbie.
sorry, ale ja nie zrozumiałem sensu wypowiedzi i nie wiem co ona ma wspólnego z naszą wymianą informacji technicznych na temat sprzętu, który testujemy lub przygotowujemy do testowania i wykorzystania do łączności przez satelitę. Biorąc pod uwagę że 2,4 GHz i 10,4 Ghz to nie tylko łączności przez satelitę... a sprzęt wykorzystujemy też do innych łączności. Być może mnie bardziej interesuje technika i zdobywanie doświadczenia w tym zakresie niż samo prowadzenie łączności, bez względu na to w jaki sposób są one realizowane.
(19-09-2019 17:00)SQ6ILB napisał(a): [ -> ]Jest już kilka częstotliwości na których można się spotkać z "pomocą" "bliźniego" który widząc jak słaby jest sygnał przypadkowego użytkownika, wspomoże swoim sygnałem.
No to może lepiej nie dawać delikwentowi satysfakcji i skupić się na skonstruowaniu/kupieniu rozwiązania które da większą skuteczność?
Takie zjawisko jest znane także na "konwencjonalnym" KFie wszystkim zwolennikom QRP...
@Piotr, może nie wszyscy chcą tylko budować i zapomnieć? Może nie wszyscy nastawiają się na komercyjną budowę i sprzedaż? Może niektórzy chcą czasami to co zbudowali wykorzystać?
Może gdybym Tobie skutecznie zaczął uniemożliwiać testy urządzenia które właśnie budujesz? Co powiesz?
@Sławek, sorki, ale Twoje dywagacje o skuteczniejszym sprzęcie i QRP może się okazać całkowicie bez sensu. Nie każdy potrzebuje wydawać tysiące, i nie każdy potrzebuje "zamknąć" esmiarkę u korespondenta. Każdy kupuje to co uważa za stosowne i spełnia odpowiednie kryteria. Kryteria są opisane, niestety nie widzę nigdzie by ktoś sobie częstotliwość wykupił na własność. Jak tak dalej pójdzie, to ci którzy może się uruchomią za rok nie będą mieli gdzie zawołać CQ, CQ, bo całe 250 kHz będzie "zajęte".
Dzisiaj przestroiłem nadajnik na inną częstotliwość. Ale kto wie co będzie jutro? Może okaże się, że znowu komuś wlazłem w "jego" i w dodatku "prywatną" częstotliwość, bo on tu już przecież od 5 minut jest i właśnie stał się jedynym posiadaczem tej właśnie?
Dlatego napisałem powyższy, by ci którzy ewentualnie myślą o budowie i "spokojnej" łączności via QO-100 mieli pełny obraz rzeczywistości. Tylko tyle i aż tyle. Nie mam zamiaru więcej rozwijać tego tematu.
Pozdrawiam Panowie i miłego weekendu.
@SQ6ILB ja na komercyjną sprzedaż nic nie robię ze spraw radiowych bo nie z tego żyję, wiec proszę nie pisz takich rzeczy do mnie..... natomiast staram się dopracować swoje urządzenia tak jakościowo, żeby mieć dobry sygnał i móc zrobić łączność kiedy chcę lub kiedy mam czas i to wcale nie dużymi mocami,... dziś rano słuchałem na satelicie i były momenty że nikt nie nadawał, a w porywach stacje dwie,.... na wakacje zabrałem sprzęt sat w teren, ustawiłem antenę w warunkach jakie maiłem, robiłem spokojnie łączności SSB i CW (i to były te testy, a nie stawianie nośnej) i jakoś nikt mi nie przeszkadzał w QSO,.... łączność jak łączność, a przez satelitę nawet łatwiej niż na KF,.....
Chyba nie ma sensu wałkować tematu,... jeśli jest to portal techniczny, to niech będzie techniczny. A ja wylogowywuję się z tego tematu już na stałe z sp-hm,
[
attachment=15518]
Czy któryś z kolegów myśli o pracy DATV na WB?
Dziś mija 5 miesięcy od kiedy zrobiłem pierwszą transmisję i wciąż po Polsku pogadać nie mam z kim.
To może inaczej...czy ktokolwiek z tu obecnych ma talerz > 1.2m ?
Dodam jeszcze tu wątek z innego forum.
https://forum.amsat-dl.org/index.php?thr...-qo-100%2F
W skrócie po polsku:
"Dziękuję za wyłączanie QO-100"
potem jest mowa o nadużyciach:
- nadawaniu poza pasmem
- nadawaniu FM (i poza pasmem)
- zbyt dużą mocą - głównie chodzi o NB, ale 22 września o 7:30 prawdopodobnie jakaś stacja klasy EME puściła sygnał 1Mhz 20db ponad szum który wywołał alarmy u operatora satelity - sygnał circa 10db większa moc niż bikon WB.
Pisze, że to jest prezent a nie usługa i że zwyczajnie będą zmuszeni to wyłączyć.
Chyba coś w życiu robię źle, nie tak jak powinienem. Wciąż się nie wyrabiam, wciąż brakuje mi czasu. Ale może to tak już musi być. Nie będę tego teraz roztrząsał. W każdym razie, na przetłumaczenie tego poniższego artykułu nie mam czasu. Skorzystałem jednak z niego myśląc o mojej antenie. No i właściwie ta antena jest gotowa. Jeszcze tylko kwestia poradzenia sobie z elektroniką, ale niestety to jeszcze trochę potrwa. Mój kolega jest jednak już ze wszystkim gotowy i bardzo tę antenę chwali. Mam nadzieję, że tak też będzie w moim przypadku. Ten artykuł dosyć obrazowo pokazuje jakie parametry należy zachować aby osiągnąć oczekiwane rezultaty. I to już wystarczy aby zacząć prace.
Wciąż można usłyszeć, że wciąż bardzo mało stacji (w tym polskich) jest aktywnych na QO100. A przecież od nas samych zależy czy to się zmieni. Dlatego, do usłyszenia na satelicie.
[
attachment=15709]
Jeśli dla kogoś ten powyższy artykuł będzie pomocny, to będzie mi miło. Tu dołączyłem zdjęcie nie tylko tego co zrobiłem, ale również tego co zmajsterkował mój kolega. [
attachment=15710][
attachment=15711][
attachment=15712]
SP6GAS Dziękuje x 100! ;-)
Dla tych co to nie szprechają polecam powrót do "źródeł" czyli Bieńkowski Z. Anteny KF i UKF, rozdział 6.5 Anteny do łączności satelitarnych.