24-10-2010, 12:11
24-10-2010, 12:52
gdzieś powinienem mieć wraka FM-302 jak zepsujesz to ci podeśle
jak nie zapomnę to rozkręcę ale to będzie dopiero koło wtorku bo "warsztacik" mam 3 kilometry od domu
jak nie zapomnę to rozkręcę ale to będzie dopiero koło wtorku bo "warsztacik" mam 3 kilometry od domu
24-10-2010, 20:04
(24-10-2010 12:11)SP6-01-396 napisał(a): [ -> ]A nie masz jednej lub dwóch w zapasie na próbę i jako zapasowy
Mam tylko jeszcze jeden taki karkas. Dostałem je dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów, nie chciałbym więc żadnego zmarnować. Poza tym nie wiem jeszcze jak rozwiążę kwestię VFO. Koncepcje są dwie:
1) Jak w oryginale, a więc cewka nawinięta właśnie na tym drugim karkasie.
2) Cewka na jakimś Amidonie (muszę tylko zamówić kilka takich rdzeni, w tym kilka o większej średnicy) + kondensator styrofleksowy + trymer ceramiczny + BB104. Wszystko zmontowane na osobnej płytce, przylutowanej do głównej i przykrytej ekranem. Ścieżkę przeznaczoną w oryginale na wyprowadzenie kondensatora zmiennego wykorzystałbym w roli doprowadzenia napięcia strojenia.
Ktoś pamięta może w jaki sposób te dwie rurki wchodzące w skład karkasu były skręcone? Śrubka? Gwint? Tej pierwszej dopatrzyć się nie mogę, a rozkręcić rurek nie mogę pomimo użycia znacznej siły. Boję się, że przy większej mógłbym je uszkodzić...
24-10-2010, 20:16
Zdaje się że Robert SP3RAF zamiescil na forum albo swojej stronie jak
ustabilizowal VFO do Taurusa - skorzystaj z jego doswiadczen.
Srednica rdzenia nie ma znaczenia dla stabilnosci - wiec nie kupuj kilku. Najlepszy jest material 6, mimo tego ze teoretycznie material 7 ma mniejszy TWP. Ale stabilizuje sie caly uklad LC wiec przy materiale 6 styrofleks i pomaracznowa kropka prawdopodobnie daja najlepszy rezultat.
Kup T50-6 lub ew. rozmiar wiekszy.
Na karkasie prostym latwiej o dobry naciąg drutu, przy toroidzie to juz trzeba sie nameczyc.
BB104 zasilaj z oddzielnego stabilizatora.
73! Artur sp2qca
ustabilizowal VFO do Taurusa - skorzystaj z jego doswiadczen.
Srednica rdzenia nie ma znaczenia dla stabilnosci - wiec nie kupuj kilku. Najlepszy jest material 6, mimo tego ze teoretycznie material 7 ma mniejszy TWP. Ale stabilizuje sie caly uklad LC wiec przy materiale 6 styrofleks i pomaracznowa kropka prawdopodobnie daja najlepszy rezultat.
Kup T50-6 lub ew. rozmiar wiekszy.
Na karkasie prostym latwiej o dobry naciąg drutu, przy toroidzie to juz trzeba sie nameczyc.
BB104 zasilaj z oddzielnego stabilizatora.
73! Artur sp2qca
25-10-2010, 18:29
(24-10-2010 20:16)sp2qca napisał(a): [ -> ]Srednica rdzenia nie ma znaczenia dla stabilnosci - wiec nie kupuj kilku.
Hmm... Dlaczego w takim razie SP5DDJ zastosował w VFO Taurusa cewkę nawiniętą na wyraźnie większym Amidonie, niż w przypadku filtrów pasmowych?
BTW jeśli chodzi o rdzenie: Zastanawia mnie sprawa znanego niektórym prostego odbiornika homodynowego wg SP9MRN. Zdjęcie jest w małej rozdzielczości, jednak wydaje mi się, że cewka VFO została tam nawinięta na żółtym rdzeniu, cewki filtra pasmowego na czerwonych. Przecież w homodynie VFO pracuje na częstotliwości pasma...
Cytat:Na karkasie prostym latwiej o dobry naciąg drutu, przy toroidzie to juz trzeba sie nameczyc.
Mi jakoś do tej pory cewki na toroidach wychodziły. VFO Taurusa pracuje względnie stabilnie (względnie to znaczy widać, że nie jest to cyfrowa synteza, jednak pływa w zakresie przewidzianym przez autora konstrukcji). Co do nawijania, to pierwszy rdzeń zawsze można
Cytat:BB104 zasilaj z oddzielnego stabilizatora.
Tak BTW co daje zastosowanie podwójnej diody (jak BB104) zamiast pojedynczej (np. BB105) w VFO?
25-10-2010, 22:17
(25-10-2010 18:29)Atlantis napisał(a): [ -> ]Hmm... Dlaczego w takim razie SP5DDJ zastosował w VFO Taurusa cewkę nawiniętą na wyraźnie większym Amidonie, niż w przypadku filtrów pasmowych?
Bo potrzebna była duża indukcyjność, aby osiągnąć odpowiednie częstotliwość VFO.
(25-10-2010 18:29)Atlantis napisał(a): [ -> ]Tak BTW co daje zastosowanie podwójnej diody (jak BB104) zamiast pojedynczej (np. BB105) w VFO?
By uzyskać dwa razy większe zmiany pojemności.
26-10-2010, 0:57
(25-10-2010 18:29)Atlantis napisał(a): [ -> ]Mi jakoś do tej pory cewki na toroidach wychodziły. VFO Taurusa pracuje względnie stabilnie (względnie to znaczy widać, że nie jest to cyfrowa synteza, jednak pływa w zakresie przewidzianym przez autora konstrukcji). Co do nawijania, to pierwszy rdzeń zawsze można
Moja dwiza jest taka: jak po nawinięciu cewki do VFO na toroidzie nie bolą Cię palce to znaczy że naciąg jest za słaby. I mówię to poważnie.
Cytat:Tak BTW co daje zastosowanie podwójnej diody (jak BB104) zamiast pojedynczej (np. BB105) w VFO?
Stabilizacja temperaturowa częstotliwości. Te diody nie są równolegle, takie połączenie zwiększa stałość VFO.
73! Artur sp2qca
17-11-2010, 16:58
Dzięki uprzejmości jednego z kolegów otrzymałem lepszą (bo wykonaną metodą fototransferu) płytkę do Bartka. Zacząłem więc powoli składać drugi egzemplarz, tym razem m.in. z zastosowaniem podstawek pod układy scalone i przekaźniki. Niemniej pewnie i tak najpierw uruchomię tą pierwszą wersję.
17-11-2010, 17:28
"co daje zastosowanie podwójnej diody (jak BB104) zamiast pojedynczej (np. BB105) w VFO?"
Jeśli napięcie sterujące diodą jest mniejsze od pikowego napięcia w.cz. w generatorze VFO + 0,7V spadku napięcia na varicapie to następuje detekcja sygnału VFO i dodaje się do napięcia sterującego. Jest to przyczyną wielkiej niestabilności VFO, a nawet zaniku generacji drgań. Zdetekowane napięcie silnie zależy od temperatury.
Dlatego w układach z pojedynczym varicapem można układ stroić tylko w górnym zakresie napięć - przeważnie od 5V wzwyż już wystarcza. Jeśli chcemy mniej musimy zbudować generator o niskim napięciu w.cz.
Układ z podwójną diodą też dokonuje detekcji przy niskim napięciu sterującym, ale zauważ, że napięcia obu diód są przeciwne i będą się znosić - diody są parowane. Stabilność takiego układu dla niskich napięć sterujących jest o niebo lepsza !!!
pzdr
Jeśli napięcie sterujące diodą jest mniejsze od pikowego napięcia w.cz. w generatorze VFO + 0,7V spadku napięcia na varicapie to następuje detekcja sygnału VFO i dodaje się do napięcia sterującego. Jest to przyczyną wielkiej niestabilności VFO, a nawet zaniku generacji drgań. Zdetekowane napięcie silnie zależy od temperatury.
Dlatego w układach z pojedynczym varicapem można układ stroić tylko w górnym zakresie napięć - przeważnie od 5V wzwyż już wystarcza. Jeśli chcemy mniej musimy zbudować generator o niskim napięciu w.cz.
Układ z podwójną diodą też dokonuje detekcji przy niskim napięciu sterującym, ale zauważ, że napięcia obu diód są przeciwne i będą się znosić - diody są parowane. Stabilność takiego układu dla niskich napięć sterujących jest o niebo lepsza !!!
pzdr
18-11-2010, 11:01
W cewkach na pierścieniach wykonujemy uzwojenie sprzęgające od strony masy, między zwojami cewki podstawowej. Jeśli rdzeń jest w pełni wypełniony nawijamy cewkę sprzęgającą na wierzchu od strony masy. Od tej samej strony robimy odczepy jeśli są.
Niedopuszczalne jest nawijanie cewki sprzęgającej w pustej przestrzeni na rdzeniu poza cewką rezonansową, poza jednym wyjątkiem, gdy chcemy uzyskać bardzo słabe sprzężenie do celów pomiarowych.
Takie wykonywanie obwodów zmniejsza strumień rozproszenia, pracuje to zdecydowanie lepiej.
pzdr
Niedopuszczalne jest nawijanie cewki sprzęgającej w pustej przestrzeni na rdzeniu poza cewką rezonansową, poza jednym wyjątkiem, gdy chcemy uzyskać bardzo słabe sprzężenie do celów pomiarowych.
Takie wykonywanie obwodów zmniejsza strumień rozproszenia, pracuje to zdecydowanie lepiej.
pzdr