HomeMade

Pełna wersja: Piligrim SMD z DW Radio
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
(06-02-2013 10:14)SP1UJB napisał(a): [ -> ]Współczuję efektów pomyłki ale może to i na dobre wyjdzie, bo mam wrażenie, że Piligrim z DWradio ma większe szumy niż mój "przewlekany". Nie wiem skąd to się bierze. Na "ucho" jestem pewny tego zjawiska. Żeby była poprawna taka obserwacja trzeba by było jeszcze zmierzyć czułość obu układów.

Hej,

moim zdaniem na tej płytce winę może ponosić LM386 który jest ustawiony na max wzmocnienia a to jednocześnie dla tego układu oznacza duże szumy. Taką tezę postawił SP6IFN w Aquariusie a ja sam sprawdziłem na swoim AQ i tak było.
Zwykle między nóżką 1 a 8 jest szeregowy dwójnik RC, tam jest tylko rezystor (jeśli pamiętam) albo tylko kondensator. Możesz zlutować z elementów SMD taki szeregowy dwójnik o kształcie odwróconego V (do góry nogami), wlutować i zobaczyć jak będzie.
Ja myślę że w ogóle pominę LM386 i zastąpię innym układem, pobierając sygnał mcz z pin-ów J2.

73! Artur sp2qca
Stosowanie LM386 zawsze uważałem za nieporozumienie, znacznie lepiej spisuje się równie popularny TDA2003 ze zmienionymi obwodami sprzężenia zwrotnego, a jeszcze lepiej układ zastosowany w Husarku.
Skoro jednak jest jak jest to dodanie opornika szeregowo z kondensatorem rzeczywiście obniży szumy samego wzmacniacza, obniży też jego zniekształcenia. Zbyt duży rezystor nie może być jednak zastosowany bo zabraknie wzmocnienia i układ będzie zbyt cichy.
Faktycznie, większe szumy wynikają z większego wzmocnienia LM386 w stosunku do m.cz. w "naszej" wersji przewlekanej. Wyszła więc kolejna różnica układowa. Piligrim natomiast z tym większym wzmocnieniem dużo traci z tego za co go podziwiałem - znakomite audio przy niewielkich szumach.
Byłem w DW Radio.
Wykonana partia płytek homodyny rozeszła się w szybkim czasie. Z tego co się dowiedziałem planowana jest następna seria w której będą wprowadzone następujące zmiany:
Proponowane przez kolegów zmniejszenie wzmocnienia LM386.
Zamiana FST3125 na szybkie przełączniki N/O wykorzystywane w telefonii komórkowej ( HMC190).
Zamiana kompresora SSM2165 na SSM2167.
W polifazerze zostaną zastosowane kondensatory 33nF C0G firmy Murata.
Wszelkie inne propozycje , które mogłyby poprawić jakość i funkcjonalność tego modułu są mile widziane. Pozdrawiam, Janusz.
Odradzam stosowanie HMC190 i to z paru powodów:
1 że coś przełącza GHz nie znacza, że robi to szybko -wystarczy porównać karty katalogowe żeby znaleźć faworta i nie jest nim HMC190
2 to że piszą, że przełącza odDC to nie znaczy że przełącza składowe stałe bo zawsze w aplikacjach występują kondesatory seprarujące (i nie bez powodu wystarczy zmontować układ i samemu sprawdzić dlaczego, sam się na tym naciełem), scalak nie może mieć polaryzacji.
3 trzeba dodać dodatkową bramkę do sterowania każdego HMC190, on jest sterowany naraz zawsze dwoma sygnałami o odwrotnej wzajemnie polaryzacji co powoduj dodatkowe opóźnienia o czas propagacji bramki
Ja bym nie kombinował z LM386, tylko wsadził normalny wzmacniacz o dobrych parametrach, który nie położy parametrów tego fajnego radia na samym końcu toru odbiornika.
O niebo lepszy jest od niego choćby zwykły TDA2003 w nieco zmienionej aplikacji. Niestety nie jest SMD i musi być wlutowany ręcznie. Jestem przekonany, że w technologi SMD też można znaleźć dobre układy o mocy kilku watów.
Parametry użytego FST3125 w tym radiu nie są jeszcze dobrze wykorzystane. Sam układ mieszacza umożliwia uzyskanie IP3 aż o 10dB lepszego niż w układzie tego radia. Przesterowują się najpierw wzmacniacze operacyjne filtru, a potem wzmacniacz operacyjny sumowania sygnałów za polifazerem. Dlatego Husarek ma filtry LC. Wymiana kluczy na jakiekolwiek "lepsze" jest całkowicie pozbawiona sensu, no chyba, że chodzi o lepszą dostępność rynkową i cenę. Klucze mogą być więc nie lepsze a nawet gorsze i nie wpłynie to w istotny sposób na parametry intermodulacyjne.
Szybsze klucze dają większą precyzję przesunięcia fazy, co poprawia wytłumienie niepożądanej wstęgi na wyższych pasmach. Ta szybkość to czas przełączania układu cyfrowego, a nie zdolność do komutowania gigahercowych sygnałów. Nie należy tych dwóch rzeczy ze sobą mylić.
Klucze analogowe mają wiele parametrów, wpływających na różne parametry radia, ale producent z DW nie powiedział o jakie konkretnie parametry mu chodzi. W pierwszym momencie pomyślałem o intermodulacji, której w tym radiu nie poprawimy wymianą kluczy, ale można za to próbować poprawiać inne parametry. Trzeba w tym momencie jednak je zdefiniować, bo inaczej dyskusja będzie bezprzedmiotowa.
1. Piligrim powinien mieć dołączany dodatkowy filtr mcz podobny jak w Husarku albo zupełnie obejść istniejący.
2. Powinny być dodatkowe pady do podłączenia płytki cw i notch filtra - jak w oryginalnym układzie.
3. Automatyka .... jedynie dobrałem stałą czasową do swoich upodobań ale myślę, że jest to najsłabsza część radia. Może jest opcja jej modyfikacji bez tworzenia całkowicie nowego radia?
(06-02-2013 13:48)SP2QCA napisał(a): [ -> ]...
moim zdaniem na tej płytce winę może ponosić LM386 który jest ustawiony na max wzmocnienia a to jednocześnie dla tego układu oznacza duże szumy. Taką tezę postawił SP6IFN w Aquariusie a ja sam sprawdziłem na swoim AQ i tak było.
Zwykle między nóżką 1 a 8 jest szeregowy dwójnik RC, tam jest tylko rezystor (jeśli pamiętam) albo tylko kondensator. Możesz zlutować z elementów SMD taki szeregowy dwójnik o kształcie odwróconego V (do góry nogami), wlutować i ...

Znalazłem jeszcze taki patent na LM386:
SCHEMAT
Nie próbowałem jeszcze w praktyce.
Witam,
Czy któryś z Kolegów zapinał do tego Piligrima DDS wg Oleg9? Czy bez problemu te dwa rozwiązania ze sobą pracują? Wymagane są jakieś "obejścia"?

Pozdrawiam
G
śmiga jak burza takie zestawienie
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
Przekierowanie