06-07-2020, 13:39
Typowe wytłumienie nośnej to około 50dB. Niektóre mieszacze mają lepiej a inne trochę gorzej. 50dB to skończona wartość i nośna po takim wytłumieniu jest całkiem dobrze słyszalna w odbiorniku stojącym obok.
W homodynie ta niewytłumiona nośna nie jest od wejścia niczym dalej tłumiona i wydostaje się wprost do anteny, dlatego dobrym zwyczajem jest dodatkowy wzmacniacz separacyjny w odbiorniku, o którym wspomniał powyżej kolega.
W superheterodynie stoi po drodze jeden lub więcej filtrów. Zwykle o tłumieniu nośnej decyduje ten na najniższej pośredniej zwany filtrem podstawowej selektywności. Wnosi on około 10-25 dB dodatkowego tłumienia, tak, że wypadkowe tłumienie nośnej sięga, a nawet przekracza 70dB. W tym przypadku nośna będzie słyszalna tylko śladowo lub schowa się pod poziomem szumów.
Osobiście wykonywałem mieszacze diodowe z dodatkowymi elementami równoważącymi rezystancyjnie i pojemnościowo. Wytłumienie nośnej po zrównoważeniu takiego mieszacza osiągało u mnie 65dB na częstotliwości 500kHz. Im wyższa częstotliwość tym trudniej osiągnąć bardzo dobre zrównoważenie. Przy tłumieniu rzędu 60dB i powyżej istotną rolę zaczyna odgrywać ekranowanie mieszacza i prawidłowe prowadzenie ścieżek na płytce. Złe prowadzenie ścieżek potrafi obniżyć wytłumienie nośnej nawet do 40dB pomimo zastosowania bardzo dobrego mieszacza.
Mieszacze wykonywane na kluczach też można dodatkowo równoważyć zarówno rezystancyjnie jak i pojemnościowo. O ile ten pierwszy sposób jest od czasu do czasu stosowany to już mało kto równoważy mieszacz pojemnościowo. Poza tym firmy produkujące TRXy stosują różne triki pozwalające uzyskać idealną symetrię bramek w scalakach. Zwykle jest to układ dwóch identycznych scalaków z kluczami pracujących symetrycznie. W amatorskich TRXach najczęściej występują pojedyncze scalaki z kluczami analogowymi.
O równoważeniu pojemnoścoiowym piszą rosyjscy koledzy na swoich forach.
W homodynie ta niewytłumiona nośna nie jest od wejścia niczym dalej tłumiona i wydostaje się wprost do anteny, dlatego dobrym zwyczajem jest dodatkowy wzmacniacz separacyjny w odbiorniku, o którym wspomniał powyżej kolega.
W superheterodynie stoi po drodze jeden lub więcej filtrów. Zwykle o tłumieniu nośnej decyduje ten na najniższej pośredniej zwany filtrem podstawowej selektywności. Wnosi on około 10-25 dB dodatkowego tłumienia, tak, że wypadkowe tłumienie nośnej sięga, a nawet przekracza 70dB. W tym przypadku nośna będzie słyszalna tylko śladowo lub schowa się pod poziomem szumów.
Osobiście wykonywałem mieszacze diodowe z dodatkowymi elementami równoważącymi rezystancyjnie i pojemnościowo. Wytłumienie nośnej po zrównoważeniu takiego mieszacza osiągało u mnie 65dB na częstotliwości 500kHz. Im wyższa częstotliwość tym trudniej osiągnąć bardzo dobre zrównoważenie. Przy tłumieniu rzędu 60dB i powyżej istotną rolę zaczyna odgrywać ekranowanie mieszacza i prawidłowe prowadzenie ścieżek na płytce. Złe prowadzenie ścieżek potrafi obniżyć wytłumienie nośnej nawet do 40dB pomimo zastosowania bardzo dobrego mieszacza.
Mieszacze wykonywane na kluczach też można dodatkowo równoważyć zarówno rezystancyjnie jak i pojemnościowo. O ile ten pierwszy sposób jest od czasu do czasu stosowany to już mało kto równoważy mieszacz pojemnościowo. Poza tym firmy produkujące TRXy stosują różne triki pozwalające uzyskać idealną symetrię bramek w scalakach. Zwykle jest to układ dwóch identycznych scalaków z kluczami pracujących symetrycznie. W amatorskich TRXach najczęściej występują pojedyncze scalaki z kluczami analogowymi.
O równoważeniu pojemnoścoiowym piszą rosyjscy koledzy na swoich forach.