21-06-2021, 15:40
Taka "MASowa" wariacja na temat pixi, nazwana (po Jerzym chyba kilka postów wyżej) roboczo "PJUXI":
[attachment=17202]
Na razie bez wzmacniacza m.cz.
W pixi sprawność przemiany jest mizerna, więc i czułość też jest mizerna, dodatkowo podszumiona sławnym LM386.
Pomyślałem "jak by tak podać sygnał 'od dołu', wtedy detekcja będzie na złączu baza - emiter, a dla zdetekowanego m.cz. tranzystor będzie działał jak wzmacniacz OB".
Dlatego w kolektorze jest obwód rezonansowy (L_MCZ, C_MCZ1, C_MCZ2), nastrojony na ~950Hz, żeby nasze m.cz. odebrać. Im większa impedancja wzmacniacza m.cz. tym węższy filtr m.cz. ale też większe dzwonienie.
Wzmocnienie (przy odbiorze) zależy od prądu na tranzystorze, więc od RE i napięcia z generatora. Im mniejszy jednak RE tym większe napięcie na antenie nawet wtedy kiedy odbieramy.
Niestety obwód rezonansowy na w.cz. w emiterze powoduje że w pewnych okolicznościach całość chce wpaść w jakieś rezonanse, zwłaszca przy słabo obciążonym wyjściu.
Przy nadawaniu, tak jak w PIXIE, zwieramy emiter do masy przez dławik DLE, z tym że tu obwodem wyjściowym jest filtr L (CF1, LF1, CF2) który ma dopasować impedancję emitera do anteny.
Może się pojawić pytanie o sens diody D1 i D2 która jest równolegle z cewką obwodu m.cz. Przy naciśnięciu albo puszczeniu klucza napięcie na cewce LF1 chwilowo bardzo maleje / rośnie. Diody mają skrócić i zmniejszyć te stany nieustalone.
Generator to typowy seiler, u mnie napędzany z rezonatora piezoceramicznego (bo kwarcowego na tą częstotliwość nie posiadam). Dlatego PJUXIE - przy naciśnięciu klucza zmienia się obciążenie generatora i zmienia się też częstotliwość. Stąd stosunkowo mały kondensator C1. Z kondensatorem ze starego radioodbiornika zmieniam częstotliwość między 3515kHz a 3535kHz.
Z akumulatora 12V na wyjściu jest około 9.5Vpp czyli jakieś 1/4W będzie, na DXy już w sam raz
Po głowie chodzi mi jeszcze MAS w którym wzmacniacz w.cz. będzie też wzmacniaczem m.cz. ale to już niestety wymaga komutacji sygnału z anteny, w pjuxie nie chciałem stosować przekaźnika
I jak to wygląda w rzeczywistości. Polecam uwadze autorską wersję klucza w minutę
[attachment=17204]
[attachment=17202]
Na razie bez wzmacniacza m.cz.
W pixi sprawność przemiany jest mizerna, więc i czułość też jest mizerna, dodatkowo podszumiona sławnym LM386.
Pomyślałem "jak by tak podać sygnał 'od dołu', wtedy detekcja będzie na złączu baza - emiter, a dla zdetekowanego m.cz. tranzystor będzie działał jak wzmacniacz OB".
Dlatego w kolektorze jest obwód rezonansowy (L_MCZ, C_MCZ1, C_MCZ2), nastrojony na ~950Hz, żeby nasze m.cz. odebrać. Im większa impedancja wzmacniacza m.cz. tym węższy filtr m.cz. ale też większe dzwonienie.
Wzmocnienie (przy odbiorze) zależy od prądu na tranzystorze, więc od RE i napięcia z generatora. Im mniejszy jednak RE tym większe napięcie na antenie nawet wtedy kiedy odbieramy.
Niestety obwód rezonansowy na w.cz. w emiterze powoduje że w pewnych okolicznościach całość chce wpaść w jakieś rezonanse, zwłaszca przy słabo obciążonym wyjściu.
Przy nadawaniu, tak jak w PIXIE, zwieramy emiter do masy przez dławik DLE, z tym że tu obwodem wyjściowym jest filtr L (CF1, LF1, CF2) który ma dopasować impedancję emitera do anteny.
Może się pojawić pytanie o sens diody D1 i D2 która jest równolegle z cewką obwodu m.cz. Przy naciśnięciu albo puszczeniu klucza napięcie na cewce LF1 chwilowo bardzo maleje / rośnie. Diody mają skrócić i zmniejszyć te stany nieustalone.
Generator to typowy seiler, u mnie napędzany z rezonatora piezoceramicznego (bo kwarcowego na tą częstotliwość nie posiadam). Dlatego PJUXIE - przy naciśnięciu klucza zmienia się obciążenie generatora i zmienia się też częstotliwość. Stąd stosunkowo mały kondensator C1. Z kondensatorem ze starego radioodbiornika zmieniam częstotliwość między 3515kHz a 3535kHz.
Z akumulatora 12V na wyjściu jest około 9.5Vpp czyli jakieś 1/4W będzie, na DXy już w sam raz
Po głowie chodzi mi jeszcze MAS w którym wzmacniacz w.cz. będzie też wzmacniaczem m.cz. ale to już niestety wymaga komutacji sygnału z anteny, w pjuxie nie chciałem stosować przekaźnika
I jak to wygląda w rzeczywistości. Polecam uwadze autorską wersję klucza w minutę
[attachment=17204]