HomeMade

Pełna wersja: Transceiver lampowy CW wg. G3PNI
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Znalazłem taką modyfikację nadajnika Paraset kształtującą front i zakończenie znaku. (rys.)

Dziękuję, wiem już o wiele więcej.

73!
Cześć
Kiedyś dopasowywałem wysoko-omowe obciążenie do mieszacza diodowego pierścieniowego i okazało się, że najlepsze i najprostsze dopasowanie robi się za pomocą filtru PI. Niestety wartości elementów już nie pamiętam - jedynie to, że od strony mosfeta miałem trymer.
W CDG-2000 zastosowali jeszcze od strony mieszacza tłumik, aby dodatkowo plolepszyć dopasowanie (tam nie ma tak wysokich omów)
Moim zdaniem taki dwudiodowy mieszacz będzie działał w tym układzie bardzo dobrze i nie jestem przekonany, że będzie widać wyraźną różnicę, ale trzeba wypróbować, aby się o tym przekonać
pzdr
Widzisz, wspaniałości elektroniki podobnie jak w poezji (jadę po bandzie) polegają na
niedopowiedzeniach (nie mogę uwierzyć, że to napisałem).
Każdy, kto choć raz własnoręcznie zbudował choćby najprostszy układ wie o czym piszę dlatego buduj, sprawdzaj, radź się i weryfikuj !
Uruchomiłem generator. Lampy o jednak lampy. Piękny sygnał, stabilny. Nim zrobię płytkę drukowaną muszę dobrać elementy. To znaczy _konkretne_ kondensatory, cewkę, oporniki, lampę.

Pół zwoju w te i mam 3,682 - 3,7912 pół zwoju w tamtą i mam 3,5534 - 3,689. Uffffff... Zależy mi na to żeby w zakresie kondensatora było 3,500 - 3,700 Uniknę skali - będzie prościej Smile
Hmm... W temacie poświęconym homodynie SP5QU zamieściłeś zdjęcia dwóch płytek, na których kiedyś zmontowałeś egzemplarze G3PNI. Dysponujesz może jakimiś projektami tego PCB?
Nie, one są elementarnie proste i tam jest dosłownie kilka elementów. Teraz myślę że lepiej ten akurat projekt zrobić bez płytki.....

Ale mogę zrobić dokładniejsze zdjęcia..

Pozdr!
F.
Byłbym wdzięczny, szczególnie za jakieś pokazujące płytkę pd strony ścieżek. Wink
Proszę Smile
A nie lepiej robić te lampiaki tak jak się je robiło w tamtych czasach - czyli normalnie na pająka. Kawałek blachy w kształcie C - kila dziur na lampy, cewki i zmienne kondensatory, a reszta od spodu. Kilka razy szybciej niż babranie się w płytki.
No lepiej, ja tak zwykle robię. Teraz dla przykładu robię Paraseta, którym się pewnie niebawem pochwalę. Akurat tę płytkę zrobiłem dawno już.

Z tym, że jeśli robisz jakiś moduł , na przykład filtr CW to czasem wygodniej jest go zrobić na osobnej "mini płytce" i później wpiąć celem sprawdzenia, nawet do pająka...

Mam teraz taki pomysł - robienia modułów i montowania ich pomiędzy kątownikami....
Pozdrawiam!
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie