Cóż, spróbuję się lekko ustosunkować do przedstawionych uwag, skąd inąd cennych, aczkolwiek dość często pojawiających się w tym wątku.
1. Użycie FT232, oczywiście nie jest to żaden wynalazek i nigdy tak nie stawiałem sprawy, ale skoro jest taki układ, to po co stosować dodatkowe przejściówki?
I ponadto używać jeszcze jednego plątającego się kabla z oddzielnym zasilaniem?
2. Ochrona portu USB, możliwe, że został gdzieś komuś uszkodzony port z powodu podłączenia tam obciążenia, lecz mam pytanie do np. wszystkich używających analizatorów MAX4 i MAX6, czy spotkało Was takie nieszczęście? Szczególnie, że tam pobór prądu z USB jest zapewne większy niż np. 200-300mA, natomiast z tak podkręconym AD9850 (Rset=1k5), generator 100MHz 3,3V pobór prądu jest na poziomie nie większym niż 110mA, więc od tej strony zagrożenia nie ma, owszem może kwestia przepięć, ładunków, czy inne straszne, aczkolwiek nie przewidziane wydarzenia. Pytanie tylko, to po co jest w tak właściwie wstawiony do kompa port USB? Oczywiście, jeśli nadal drżymy ze strachu o nasz ukochany port USB, to w opracowaniu kolegów z Rosji jest izolacja galwaniczna na doskonałych układach serii ADUMxxxx, a jeśli jeszcze do tego dodamy monolityczne stabilizatory najlepiej low drop i jeszcze do tego dławiki, to trochę to zaczyna odbiega od wersji ekonomo, nie mniej jednak każdy ma prawo do swoich poglądów i ja to rozumiem i cenię.
Co do jakości sygnału(szczególnie śmieci na poziomie 60-90dBm), to rola przede wszystkim dławików i pojemności blokujących odpowiednio użytych w zasilaniu, poprowadzonych mas i ścieżek sygnałowych i przelotek (gdy o przelotki biega, to dla mnie GURU jest w tej materii kolega SP3SWJ i jego konstrukcje MAX-ów), owszem zastosowanie dodatkowych stabilizatorów ułatwia sprawę, lecz nie jest rozwiązaniem.
3. Szerokość filtru na wyjściu. Oczywiście tu należne jest wyjaśnienie z mojej strony, którego nie podałem w poprzednim poście. Ponieważ dla AD9851 używałem generatorów 150MHz, więc taki, a nie inny filtr się pojawił, oczywiście aby sztuka nie cierpiała dobrze byłoby wstawić LPF35 (dla AD9850) przedstawiony w poście wyżej. Nie mniej jednak jeśli zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy używali dla AD9850 zakresu przestrajania większego niż 30-30MHz, to jak wynika z (z wyrywkowych, prawda) "ćwiczeń" nie widać różnicy w badanych LPF i BPF, jeśli oczywiście mają one zastosowanie w zakresie KF, jak kto nie wierzy, proponuję mu przeprowadzić trochę testów. W każdym razie najwięcej szkody czyni w sygnale wyjściowym zegar, który napędza DDS-a, doskonale go widać na oscyloskopie, jeśli ma pasmo przenoszenia przynajmniej 100MHz i to właśnie czyni generator na układzie DDS AD9851 kolegi S53MV z takim szeeeerokim pasmem (
http://lea.hamradio.si/~s53mv/dds/theory.html ).
4. MMIC i pytanie Hamletowskie "być albo nie być?" stare jak świat. Moim zdaniem dobrze użyty MMIC, a przede wszystkim z zapasem mocy, szerokim pasmem i odpowiednim wzmocnieniem mocy stałym w żądanym pasmie (a tu się kłania od razu taki z poborem prądu np. 80 mA - GALI+84) jest ZDECYDOWANIE lepszy od żyłowania układów DDS AD9xxx. Jednakże proszę zerknąć do tegoż wątku, w którym jesteśmy, duża część zgłaszanych problemów dotyczyła nieumiejętnego użycia właśnie MMIC.
Owszem, nie mam wiarygodnych przyrządów , które w miarę obiektywnie objawiłyby mi prawdę, ale jeśli komuś przeszkadza +10mW (+10dBm) ma wyjściu AD9851/50 może zwiększyć Rset do przepisowych 3k9, czy jeszcze więcej i używać mocy np 1mW (0dBm), proponuję wstawić jako Rset p-erek i wziąć obwód BFP lub BFP i dokonać pomiarów, ja różnicy dyskryminującej wyżyłowany AD-ek nie zauważyłem (no może zauważyłem, gdy Rset przekroczył magiczną wartość 1k2, lecz nie rzuciło to na kolana), za to zauważyłem inną sprawę. Przy 1mW mocy wyjściowej dużo śmieci jeśli zabawki były zbyt blisko komputera lub monitora!!!, czego w niewielkim stopniu doświadczyłem przy mocy wyjściowej 10mW. Nie mówię o tym, że dzwoniące komórki w okolicy mogą jeszcze więcej popsuć zabawę i tu kłaniała by się klatka Faradaya, jeśli mamy być tak wielkimi purystami.
5. Nie publikować niepełnych i wyrywkowych danych. Tak tu tylko mi się kajać i tak trzymać.
6.Sonda na AD9810, a AD8307, wg danych katalogowych 10-tka ma szumy własne przy 50R na wejściu typowo -95dB, a 07-ka o 10dB wyższe, być może to się przekłada na wynik.
7. Czy 50 omów będzie na wyjściu, jak pisałem nie mam zestawu specjalistycznych przyrządów, jak więc zmierzyłem oporność wyjściową 50R na wyjściu przyrządu bez włączonych tłumików? Sięgnąłem do tak zwanej teorii obwodów i korzystając z posiadanego oscyloskopu Tektronix 2465B (pasmo 400MHz) zmierzyłem napięcie szczyt-szczyt bez obciążenia sondą 1:10 (250MHz -14pF/1M też tejże firmy) na wyjściu NWT7 (tłumienie 0dB, Fwyj = 10MHz) oraz ponownie tak samo, lecz już oscyloskop przełączony w pozycję Rewj =50 Omów i kabelek koncentryczny pomiędzy oscyloskopem, a NWT. Metodą kolejnych prób tak zmieniałem opornik na wyjściu trafka, coby przy zmianie pomiaru (raz soda, raz kabelek) uzyskać napięcie dwukrotnie mniejsze. W przeważającej większości prób, przy Rset = 1k5-1k8 wychodziło 100 omów (skrajnie było 82R w dole i 112R w górze) wstępnego obciążenia. Poza tym przy badanych BFP mimo moich najszczerszych chęci nie udało się uzyskać dodatniego wyniku, jakoś zawsze złośliwie podkradał mi taki obwód parę decybeli (hi,hi)
8. Bardzo poproszę o podanie sposobu usunięcia tej dolegliwości przy sterowaniu tłumikiem dla układu AD9850, będę bardzo wdzięczny, a i innym się to z pewnością przyda.
9. Jeszce raz pragnę zaznaczyć, nie traktuję tego, co przedstawiłem w poprzednim moim poście jako mojego szczególnego osiągnięcia, bo jak już wspomniałem, to wszystko "już było" u naszych kolegów za wschodniej granicy, wystarczy tylko przejrzeć ich fora, uchylić czapkę w pokłonie, a szczególnie za sposób podejścia do tematu i uczestników dyskusji.
I to byłoby tyle w temacie z mojej strony, zaś wszystkich "czytaczy" serdecznie pozdrawiam. WIKTG