Witam
Mam problem z CATem, HUSAREK jest podłączony przez konwerter USB na RS232 z izolatorem ADUM 1201 typ AVT1671 do gniazda w radiu RS485.
Linie RX i TX są skrzyżowane między konwerterem a Husarkiem
Zasilanie z RS485 poprzez dwie diody, połączenie konwertera z radiem prawidłowe sprawdzone naście razy ,próbuje się połączyć przez HRD niestety nie mogą się połączyć .
Próba połączenia przez hyperterminal kończy się niepowodzeniem.
Ustawienia portu: com29, 9600,8,nieparzyste,1,sprzętowe.
Sprawdzałem oscyloskopem wyjście z konwertera linie TX sygnał z PC jest ale brak odpowiedzi
z Husarka na złączu RX konwertera. Husarek nie odpowiada na zawołanie z PC.
Próby robiłem na win7 i na winxp, być może robię coś źle ale nie wiem co, może jest zła konfiguracja
Hyperterminala i HRD dlatego prosiłbym jakieś sugestie lub opis jak skonfigurować coma i HRD do
Husarka.
No to widzę, że mam kolegę. U mnie było to samo - wkurzyłem się i odłożyłem na bok. Po paru dniach podjąłem następną próbę i podłączył się za 1 razem. Żeby nie było tak wesoło to ostatnio (po miesiącu od ostatnich eksperymentów) moje próby znowu spaliły na panewce. Jest jakaś zagwozdka, która nie pozwala w sposób powtarzalny łączyć radia z kompem. Ja sam tego jeszcze też nie rozgryzłem i wstrzymuje to moje prace nad docelowym interfejsem. Niestety ostatnio krucho z czasem na eksperymenty. Myślałem o połączeniu radia z kompem przy pomocy 2 przeciwsobnych, szybkich transoptorów. Pozostaje tylko pytanie jak będą się zachowywały (czy będą działać) przy napięciu 3,5 V. Kupując ADUM-y na ebay zauważyłem, że są również szybsze i tym samym droższe wersje tych scalaków. Może tu jest problem - chociaż przy szybkości 9600 powinno chodzić bez łaski wszystko. Spróbuj może obniżyć numer portu.
Spróbujcie połączyć masę i zasilanie izolowane między sobą za pomocą kondesatorów wysokonapięciopwych 470-1000pF. Łączymy następująco: obie masy, oba gnd. Powinno pomóc.
(04-10-2015 22:08)LEX3200 napisał(a): [ -> ]Witam
Mam problem z CATem, HUSAREK jest podłączony przez konwerter USB na RS232 z izolatorem ADUM 1201 typ AVT1671 do gniazda w radiu RS485.
Próba połączenia przez hyperterminal kończy się niepowodzeniem.
Proponuję uważnie przeczytać ten
post.
Należy sprawdzić poprawność podłączenia konwertera do sterownika (TX/RX) wg. zamieszczonego zdjęcia.
Najpierw należy uruchomić komunikację pomiędzy Husarkiem a komputerem z poziomu terminala. Bez tego szkoda czasu na próby z HRD. Brak poprawnej pracy pod terminalem świadczy o problemach z konwerterem sygnałów. Sterownik był sprawdzany na konwerterze TTL_3,3V/RS232 oraz mojej wersji izolowanej TTL_3,3V/USB i pracuje poprawnie.
Adamie, czy Ty lub ktoś inny sprawdzał współpracę sterownika z konwerterem na oprogramowaniu 1.20? Mam dziwne odczucie, ze moje kłopoty z CAT-em zaczęły się od wegrania tej wersji softu. Radio nie chce się łączyć, ale po próbach połączeń sterownik syntezy zaczyna pracować z ,,czkawką". Opóźnione reakcje wyświetlacza (zmiany częstotliwości) na kręcenie enkoderem, opóźnione reakcje na zmiany nastaw opcji na wyświetlaczu dotykowym. Wszystko działa płynnie po włączeniu radia do momentu nieudanych prób łączenia z komputerem. Jutro chyba z ciekawości wegram soft 1.16, bo z tego co pamiętam na nim nie było takich efektów i połączenie dochodziło do skutku - przynajmniej od czasu do czasu. Obecnie sterownik nie łączy się z kompem w żadnym programie. Próbuję na HRD, flrig i CatBkt.
(25-10-2015 10:32)SP4LVC napisał(a): [ -> ]Adamie, czy Ty lub ktoś inny sprawdzał współpracę sterownika z konwerterem na oprogramowaniu 1.20?
Bogdanie u mnie ver. 1.20 działa, trzeba tylko na max-a spowolnić przepytywanie sterownika ze strony komputera z softem HRD. W oryginalnej konfiguracji HRD chce pobierać od sterownika komplet danych co 100ms co praktycznie blokuje procesor 8-bitowy sterownika.
Pierwszym krokiem uruchomienia CAT-a w sterowniku jest uzyskanie połączenia pomiędzy komputerem a sterownikiem. Po podłączeniu konwertera sygnałów RS232 lub USB łączymy sterownik z komputerem i uruchamiamy jakiś znany program terminalowy i ustawiamy parametry transmisji.
1/ Po włączeniu sterownika i zainicjowaniu CAT-a w oknie terminala powinien pojawić się komunikat:
XmegaTFT35 ver.1.20 (zdjęcie ekranu). Po pojawieniu się komunikatu mamy pewność poprawności konfiguracji portu oraz poprawnej pracy konwertera.
2/ Teraz możemy z poziomu terminala ręcznie podawać rozkazy do CAT-a, np:
id; - zapytanie o typ radia (ID19 - to TS2000)
fa; - zapytanie o częstotliwość VFOA itd. według specyfikacji CAT-a
3/ Dopiero przy poprawnym przejściu dwóch pierwszych kroków możemy rozpocząć próby z softem do logowania lub sterowania. Pamiętajmy że sterownik jest dość mocno zajęty, ma tylko 8-bitowy procesor i nie możemy go przepytywać zbyt często bo zacznie brakować czasu na pełną obsługę jego zasobów. Pobieranie danych raz na sekundę nie spowalnia zauważalnie obsługi sterownika. HRD jest wyjątkowo "nerwowy i samolubny" tak jakby cały sterownik był tylko do jego obsługi.
Ręce mi powoli już opadają. Przećwiczyłem już chyba wszystkie manewry jakie wyczytałem na temat uruchomienia tego nieszczęsnego połączenia. Po wpięciu konwertera port się instaluje i to wszystko na co można liczyć. Podobnie zachowuje się konwerter, który zrobiłem na module MMusb2232 (opisany w poście #817 wątku Husarkowego). Przez moment było dobrze, a potem coś się pokaszaniło. HRD milczy, podobnie flrig. W CatBkt wywala mi Error 5 - chociaż jestem administratorem systemu. Połączenia na 100% pewne. Zaczynam dochodzić do wniosku, ze mam coś zrypane na wyjściach/wejściach RXD i TXD sterownika. Nie wiem, czy to jest możliwe, bo cała reszta funkcji działa w Husarku normalnie. Nie wiem też kiedy i w jaki sposób mgło powstać takie uszkodzenie. Czy istnieje jakiś sposób, aby stwierdzić poprawność pracy wyjścia/wejścia sterownika odpowiedzialnego za połączenie z CAT?
Witam,
Zewrzyj TX z RX w konwerterze ( oczywiście konwerter podpięty tylko do komputera). Uruchom program terminalowy, wyłącz w nim echo lokalne, ustaw prędkość, wybierz port pod COM pod jakim jest widoczny w systemie. Powinieneś widzieć w oknie to co wpisujesz z klawiatury.
Jeżeli będzie brak reakcji to szukaj w systemie problemów lub masz uszkodzony konwerter.
Możesz mieć jeszcze kolizję urządzeń - pod jednym portem COM będzie zainstalowane kilka urządzeń. Nieraz tak się dzieje w windowsach.
Coś chyba dzieje się z portami i wspomnianymi przez Ciebie Pawle kolizjami. Moje dzisiejsze eksperymenty dobiły mnie jeszcze bardziej. Teraz mam tak, że jak wepnę konwerter do gniazda USB kompa to palą mi się na płytce konwertera w sposób ciągły w obie diody LED (zielona i czerwona). Jakiekolwiek zwarcia i błędy na płytce konwertera wykluczone. Ona kiedyś działała. Wychodzi na to, ze trzeba chyba zrobić porządek w kompie ze sterownikami - czyli pousuwać wszystko i odinstalować.
Witam,
A gdzie kupiłeś układ konwertera FT232 ? Moze masz podróbkę. Sterowniki FTDI jakie wypuścił w ostatnich wersjach potrafią rozpoznać czy to oryginał czy nie. Jeśli nie jest to oryginał to blokują układ ft232 zmieniając jego dane identyfikacyjne Vid i Pid.
Z opisu Twojego wynika, że konwerter po wpięciu do USB nie jest inicjowany/enumerowany poprawnie w systemie. Wejdź do menedżera urządzeń i zobacz co się pokazuje po wpięciu konwertera do USB. Może masz tam pytajnik albo wykrzyknik przy urządzeniu które się tam pojawi ?