Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
TDA ten z kitu ulega najczęściej natychmiastowemu uszkodzeniu po zmontowaniu i podłączeniu do głośnika o większej mocy (bez tego kondensatora na wejściu) - upala się połowa przeciwsobnego końca mocy w scalaku. Potem owszem coś słychać ale raczej słabo "-) przerobiłem to na własnej skórze. Nowy sprawny TDA nie ważne z którym numerem działa z tym filtrem znakomicie i rozrywa głośnik ładnym dźwiękiem. Za kilka groszy można kupić wersje 6W z takim samym rozstawem nóżek i to dopiero ładnie słychać. Jeszcze ... taki głośniczek bez obudowy gra bardzo słabiutko - ciśnienie z przodu ucieka do tyłu i niewiele słychać. Wystarczy kawał dykty, aby odizolować tył głośniczka od przodu i jego sprawność wzrasta wielokrotnie.
Dzięki za ciekawą wskazówkę, że może to być upalony scalak na skutek pierwszego podłączenia zgodnie ze wskazówkami AVT. Założę więc nowy TDA i potestuję. W końcu to kit edukacyjny
Sprawdziłem i po około 5 minutach słuchania scalak jest tylko ciepły.
P.S. Mój też się upalił przy pierwszym włączeniu
Dlatego wszelkie eksperymenty ze wzmacniaczami m.cz. trzeba robić z włączonymi przeciwsobnie w szereg z głośnikiem dwoma kondensatorami elektrolitycznymi największej pojemności jaka się tylko ma w zapasie :-)
Witam
Dzięki Krzysztof za info , Jerzy to sugerujesz ze nawet jak tego TDA podłącze jak mówi dokumentacja to moge go uszkodzić napisz coś więcej o tym myku z kondensatorami
z góry dzięki pozdrawiam
Andrzej
ps. będę testował może nic nie pójdzie z dymem
To kit szkolny, szkolny, szkolny, szkolny, szkolny, szkolny więc musisz frycowe zapłacić :-) i tak Ci powiedzą lub odpiszą jeśli im opiszesz oczywistą oczywistość :-)
Gdy zewrzesz potencjometrem bezpośrednio do masy wejście TDA to na wyjściu czyli cewce głośnika masz połowę napięcia zasilania :-) Najczęściej tego nie zauważasz bo cewki w głośnikach tych małych są grubym drutem nawijane ... w końcówce TDA są dwa wzmacniacze przeciwsobne - jeden daje max prąd i po chwili się upala bo zabezpieczenie termiczne które tam jest nie zdąży zadziałać :-) TDA jest gorący przez chwile ... przez chwilę bo potem nie ma go co grzać :-) Podgłaśniasz i słyszysz dźwięk bo druga połówka działa - ale co to za dźwięk :-)
Najbezpieczniej jest w szereg z głośnikiem włączyć kondensator elektrolityczny, ale że kondensator jest biegunowy to trzeba podłączyć dwa w szereg: (wzmacniacz/+-/-+/głośnik/wzmacniacz) Nawet jeśli nie upalisz scalaka i zabezpieczysz wyjście to masz zniekształcenia bez kondensatora na wejściu
Taka uroda tego scalaka. I najlepiej nie wyprowadzać wyjścia na gniazdo głośnikowe tylko podłączyć głośnik na stałe, bo po jakimś czasie zapomnisz co masz i np podłączysz pod wyjście wzmacniacz albo kartę dźwiękową kompa aby coś nagrać i się zdziwisz że szumi i gwizda :-)
Wymieniłem TDA i faktycznie był upalony. Nowy z literką B (5W) chodzi dobrze i wzmocnienie jest wystarczające. Podłączyłem go nawet do dobrego głośnika 5 omowego i nie grzeje się zbyt mocno. Najważniejsze, że chodzi poprawnie.
Wszystkie piski w moim układzie ustały po zamontowaniu kondensatorów Panasonic FM (ultra low ESR - doskonałe parametry).
Wszystko więc śmiga.
Zobaczę jeszcze jaki zakres generuje oscylator .... bo mam wrażenie, że za nisko schodzi.
Witam
To fajnie że działa,mam pytanie a wstawiłeś max660 , czy standardowe rozwiązanie
przetwornicy?
Andrzej
nie wstawiałem max660 ... bo nie ma potrzeby - zupełny brak pisków.
To te super hiper kondensatory dałeś w przetwornicy , nic nie słychać nawet jak dasz maksymalnie cicho ?
Andrzej
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10