Witam, dzis dla odmiany troszke o elementach do MY, a konkretnie o trafkach TR1 , TR2 i TR3.... od wykonania ktorych w sumie dozo zalezy tak w pracy czesci odbiorcej jak i nadawczej.
Nie bedzie tu zadnej teorii a jedynie praktyka. Zdaje sobie sprawe ze dla wielu kolegow nic nowego te wiesci nie wniosa, ale mysle ze wielu kolegom pomoga tak w tej jak i w inhych konstrukcjach.
Zacznijmy od materialu ferrytowego ktory mozemy zastosowac, otoz jako
TR1 - trafko w stopniu wzmacniacza wejsciowego( wtornika) nalezy zastosowac material o przenikalnosci poczatkowej 650< u > 2000, najwlasciwszym wydaje sie tu uzycie pierscionkow ferrytowych z materialu 43 a konkretnie FT37-43 Amidon, mozna stosowac F1001, F2001 sprawdzajac przed tym czy napewno jest to wlasnie ten material. Trafko nawijamy 9 zwojow trzema skreconymi drutami nawojowymi w emalii o srednicy 0,28- 0,32mm, o sposobie wykonania skretki pozniej.
TR2 i tu mamy pewna dowolnosc, stosujac rdzen FT37-43 uzyskamy wlasciwe i w miare wyrownane parametry w fukcji czestotliwosci tzn, od 1.8- 30 MHz, jesli zalezy nam na tym aby nasz MY mial lepsza czulosc na dolnych pasmach to lepszym bedzie FT37-77, jesli chcemy aby to gorne pasma mialy lepsze parametry ( az do 50MHz) to FT37-61.
Proby z materialami polferu F1001 i F2001 nie wypadaly zbyt pozytywnie, podejrzewam ze wlasciwosci i uklad materialu ferromagnetycznego w pierscionku nie byl rownomierny :-(,a w tym jak i w TR3 trafku zachowanie symietrii jest bardzo wazne. Trafo to nawijamy dwoma skreconymi przewodami w emalii srednicy 0.28-0,32mm.
TR3 tu sprawa materialu ferrytowego wyglada podobnie jak w TR2 , z tym ze po wielu doswiadczeniach doszedlem do wniosku ze najbezpieczniej stosowac material 43 a konkretnie BN43-302 lub BN34-202 ( rdzenie dwuotworowe), eksperymenty z rdzeniami od symetryzatorow TV - nie polecam z dwoch powodow pierwszy to rozrzut przenikalnosci, a drugi.... moze trudno w to uwierzyc -> jedna czasc rdzenia potrafi miec o 30% inna wartosc przenikalnosci niz druga, co w przypadku checi uzyskania symetrcznych uzwojen taki rdzen dyskwalifikuje.
TR3 nawijamy dokladnie taka sama skretka jak TR2 , dodatkow 2 zw. przewody montazowego na srodkowej kolumnie rdzenia. Napewno nie zaszkodzi jesli przewod montazowy to bedzie linka 7X xx drucikow srebrzonych w igielicie, czy nawet teflonie.
Konkretny sposb wykonania w/w trafek przedstawie w kolejnym poscie, wraz z foto i wybranymi z CQ-ham rsunkami.
Teraz pozwole sobie powiedziec nieco o wykonaniu skretki do nawijania TR.
Otoz czytamy, czy slyszymy na pasmach: wez dwa orzewody skrec wkretarka tak aby wyszlo 2..3....4 skrecenia na cm i nawijaj.
I tu nalezy zwrocic uwage na mocno nieprecyjna porade, nie uwzglednia bowiem tego ze mazemy miec do czynienia z bardzo roznymi parametrami uzytych przewodow . Pierwszy raz o wykonywaniu slretki czytalem gdzies info i sugestie kolegi SP2JQR. idac tym tropem wykonalem troche drobnych "eksperymentow" i pomiarow a oto wnioski:
Do wykonania traf szerokopasmowych ( a takim mamy tu do czynienia), balunow etc. slusznym wydaje sie nawijac je skretka o imp. 50 ohm.
Imedancja skreconych drucikow bedzie zalezec od sredicy tychze, odstepie miedzy nimi w skretce ( grubosc izolacji - emalii) oraz "gestosci skrecen na cm. Aby przekonac sie jak to wyglada w praktyce wykonalem uchwyt do rezystorka 50ohm ( tak jak pokazal to SP2JQR) , przygotowalem VNA MAX4 oraz kilka par odcinkow nawojowki o dlugosci okolo 1m.
rezystorek lapiemy w uchwycie ( wkretarka, wiertarka itp)
dalej to juz proste, podlutowyjemy kolejne pary rownych odcinkow i obserwujac wykres na VNA krecimy az do usyzkania wlasciwyego pomiaru.
na foto powyzej cztery rozne skretki o nieco roznych parametrach.
i tam oznaczona numerem 1 to najbardziej wlasiciwa , wykonana z przewodow 0,3mm w pdwojnej i wzmocnionej emalii, drut ten otrzymalem z zaprzyjaznionej hurtowni i przy kolejnej wizycie zanotuje szczegolowe parametry i oznaczenia. Pomiar dla tej skretki wyglada tak:
teraz skretka oznaczona numer 2
wykonana z przewodu o srednicy 0,28mm ( drut pochodzil z odzysku z jakies cecwki elektromagnesu) wynik pomiarow skretki numer2 wyglada tak:
kolejna skretka numer 3 to zwykly drut nawojowy o,3mm w pojedynczej emalii , jak widac gestosc skrecenia zdecydowanie mniejsza , ale o tym poziej, i wynik dla tej skretki:
skretka numer 4 to juz tylko dla potwierdzenia, wykonana z kynaru drut 0,25mm w teflonopodbnej izolacji, i wynik mowi sam za siebie:
Konkluzja skretka 4 - nieporozumienie
skretka 3 taka sobie a ponadto luzne skrecenie przy nawijaniu na rdzeniach bedzie sie rozjezdzac i tracic rownomierne ulozenie przewodow
skretka 2 w sumie prawie o.k.
skretka 1 taka bede stosowal, dlatego wizyta w zaprzyjaznioej hurtowni i zakup w ilosci nieco wiekszej niz 10dkg jest nieuknione :-).
Czyli drut nawojowy 0,3mm w podwojnej i wzmocnianej emalii.
Mam nadzieje ze powyzsze informacje kolegom sie przydadza.
Jak wpomnialem konkretne przygotowanie tych kluczowych w konstrukcji MY elementow niebawem przedstawie.
vy 73!
SQ8Z