(29-01-2012 11:21)SP4XYD napisał(a): Cewkę VFO umieść w "sztywnym" mechanicznie ekranie, zmniejszy się wtedy poziom niewytłumionej "nośnej" i poprawi stabilność częstotliwości.
Wykonałem ekran z laminatu. Wyższy niż było potrzeba, ale wolałem zostawić odpowiednią ilość miejsca, w razie gdybym kiedyś chciał eksperymentować z zamianą amidona na jakiś karkas.
Cytat:Przy nadawaniu powinny być duze zmiany amplitudy sygnału w.cz. na wyjściu w takt modulacji.Może ten wzmacniacz na 2 tranzystorach coś nie halo ?
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się raczej, że coś jest nie tak z rysunkiem montażowym przestawiającym sposób podłączenia przewodów do isostatu. Chyba z tego powodu wzmocniony sygnał audio nie trafia do mieszacza. Na rysunku montażowym z "Biuletynu..." wygląda to w każdym razie zupełnie inaczej, więc chyba spróbuję wykonać tamto połączenie.
Wzbudzający się i wprowadzający zakłócenia wzmacniacz m.cz. to kolejna kwestia - jak już wspominałem przy bardzo cichym odbiorze mowa wydaje się brzmieć normalnie (przy czym trudniej wyłowić ją z szumu). Gdy trochę się przygłośni, wychodzi już dziwny, niezrozumiały bełkot. Jeszcze trochę i pojawia się oscylacja...
Cytat:.W tego typu odbiornikach potrafi wystąpić przesłuch stacji radiofonicznych-ważne jest dobranie diod i zrównoważenie mieszacza, także odpowiedni poziom sygnału z VFO.
Diody niestety mogłem dobrać tylko w jednym punkcie, za pomocą miernika uniwersalnego. Trzy z nich miały o ile mnie pamięć nie myli dokładnie takie samo wskazanie, w przypadku jednej wystąpiła bardzo delikatna odchyłka (w granicach jednego albo dwóch omów). Mieszacz równoważyłem obserwując amplitudę wytłumionej nośnej na wyjściu antenowym (obciążonym 50 omami) za pomocą oscyloskopu.
Cytat:Tu może może też wystąpić "skrośna" w tym wzmacniaczu na 2x BF196 -ja zastosował bym tranzystory o wiekszej mocy, pracujące z większym prądem kolektora .
We wzmacniaczu siedzą w tej chwili tranzystory BC107.
Jeszcze jedna rzecz, którą mogłem pominąć. Transciever składam od jakiegoś czasu, z długimi przerwami, więc nie byłem pewien czy już wcześniej dobrałem odpowiednie punkty pracy tranzystorów. Zajrzałem jeszcze raz do opisu i widzę, że nie są tam podane właściwe wartości napięć. Najprawdopodobniej więc tego nie zrobiłem...
Opis podaje, iż uruchamianie należy rozpocząć od skontrolowania punktów pracy tranzystorów przez pomiar napięć na rezystorach R6, R12, R28 i R33 (dwa ostatnie znajdują się w VFO, gdzie zamiast BC107 włożyłem BC547 - w przypadku mojego Bartka bardzo poprawiło to pracę VFO).
Jakie powinny być właściwe napięcia na tych rezystorach? Jakie powinno być prawidłowe napięcie na kolektorze T5 oraz wyprowadzeniu 12 UL1497? Połowa napięcia zasilania?
Wykonałem w sposób dość prowizoryczny okablowanie w części m.cz. zgodnie z rysunkiem z "Biuletynu". Faktycznie pomogło - układ m.cz. się nie wzbudza, chociaż wymieniłem kondensator filtrujący zasilanie BC109 na 22uF, jak było na początku. Poczekam, aż warunki propagacyjne w paśmie będą ciut lepsze i posłuchać. Dławik w obwodzie głośnika wykonałem przez proste nawinięcie długiej końcówki luźnego rdzenia przewodu ekranowanego na FT37-43 (około 10 zwojów).
Ma razie mogę powiedzieć, że układ jest bardzo czuły na zakłócenia. Po podpięciu anteny poza stacjami słyszę ciągły pisk.
Co ciekawe po całkowitym ściszeniu m.cz. w głośniku pojawia się jakaś radiofoniczna stacja AM.
I tak muszę najpierw skontrolować punkty pracy (będę niezmiernie wdzięczny za sugestie odnośnie prawidłowych napięć) i dobrać wzmocnienie UL1497. Dopiero potem zabiorę się za TX i PA.