Wojtek,
widzę że już chyba wróciłeś do kraju, więc ja też zadam kilka pytań uzupełniających
(19-08-2010 8:55)SQ9GL napisał(a): [...] Nikomu przecież nikt nie broni stosować lepszych rozwiązań.[...]
Rozwiązań układowych sterownika skrzynki będzie zawsze tyle, ilu projektantów
Natomiast każda skrzynka automatyczna jest tak dobra, jak algorytm jej programu strojenia. Od tego wprost zależy szybkość dostrajania - zaś celem jest uzyskanie czasów na poziomie max 20..25 sekund, przy pierwszym "podejściu" na danym paśmie (subpaśmie) aż do poniżej 1 sekund przy wyborze pasma/anteny, gdzie już było strojenie (wtedy potrzebna jest tylko ew. korekcja zapamiętanych ustawień).
A program można
zawsze ulepszać! I zawsze pozostaje do usunięcia jeszcze tylko jeden
bug...
Mam natomiast następujące
pytania:
1. Czy było testowane jaki jest praktyczny zakres dostrajania?
2. Z jakiego materiału jest rdzeń toroidalny Amidon? (wtedy sobie policzę jaki powinien być teoretyczny zakres strojenia)
3. Czy były jakieś powody, dla których wybrany został układ T a nie L?
I jeszcze jedna wątpliwość, dotycząca
pomiaru SWR... Co prawda to nie jest główne zadanie tunera antenowego, ale jeśli już jest...
Funkcją celu algorytmu dostrajania (przy założeniu stałej mocy podawanej w czasie strojenia, co chyba nie jest zbyt wygórowanym warunkiem)
może być wprost moc fali odbitej, a nawet prościej: wprost mierzone napięcie Ur.
Z tego punktu widzenia pomiar napięcia Uf (fali padającej)jest potrzebny wyłącznie do
obliczenia pokazywanego VSWR.
Przy czym
VSWR = (Uf+Ur)/(Uf-Ur) (bierzemy oczywiście pod uwagę jedynie moduły napięć - co zresztą zapewnione jest układowo, bo procesor mierzy tylko napięcia dodatnie).
Oczywiście należy zadbać o warunki brzegowe (Ur=Uf czy też Ur>Uf
), ale o tym programiście przypominać nie trzeba, bo się obrazi
Moim zdaniem przyjęcie jedynie Ur/Uf jako wartości SWR jest chyba zbyt dużym "
uproszczeniem"...
Na koniec tego
nudziarstwa, uwaga dla ewentualnych chętnych na ulepszenia układowe.
Istotnym elementem tunera antenowego nie jest typ procesora sterownika, czy rodzaj buforów, ale raczej np. układ pomiarowy.
I tutaj wzorcowym dla mnie rozwiązaniem jest to, które zastosował Peter G3XJP w swojej skrzynce PIC-a-Tune.
Zresztą pomysł nie jest nowy, bo Peter powołuje się na wzmianki w RadCom z 1988 roku.
A chodzi o typowy Stockton Bridge, ale uzupełniony o funkcję Quiet Tune, co zapewnia:
1. dostarczanie do anteny tylko ułamka mocy doprowadzanej z TRX-a podczas strojenia ("ciche strojenie" = mniej zakłóceń na paśmie),
oraz - co ważniejsze - że:
2. podczas strojenia nadajnik cały czas "widzi" mniej więcej jednakowe obciążenie 50-omowe, za co na pewno będzie wam wdzięczny :-)
I już całkiem na koniec: Wojtek, jeszcze raz gratuluję konstrukcji i życząc udanego jej rozwoju zachęcam do dzielenia się wiedzą tu na Forum SP-HM