Analizator NA01

[SP6FRE]

Od pewnego czasu pracuję nad nowym drukiem do ostatecznej wersji miernika z funkcjonalnością pomiaru częstotliwości. Postanowiłem zrobić tą pracę bardziej profesjonalnie" ;-) i korzystam z programu kicad podciągając się jednocześnie w jego używaniu. W pokazanym układzie zastosowałem wszystkie niewielkie poprawki jakie pojawiły się w związku z pracami kilku kolegów oraz zastosowałem bardziej dostępny i tańszy wyświetlacz. Płytka będzie dwustronna a więc choć droższa to łatwiejsza w montażu. Zamierzam również publikować na swojej stronie dokładniejszy opis algorytmów użytych w mierniku strona sp6fre Na razie nie ma tam jeszcze za wiele informacji ale wkrótce się pojawią :-)
L.J.

[SQ7HJB]

Witam!
Czekam na odsłonę nowszej wersji.
Pozdrawiam Marek SQ7HJB

[SP8LNG]

Witam!
Bardzo miłe urządzonko. Gratuluję pomysłu.
Z uwagą śledzę ten wątek. By nie być gołosłownym - załącznik.

Jeszcze jedno.
To tylko procesor z wyświetlaczem. Czekam jeszcze na brakujące układy.

Pozdrawiam
Paweł

[SQ7HJB]

Cześć!
Właśnie po zaprogramowaniu ATmegi mam identyczne znaki na LCD. A przy pomiarze mocy przesunięte odrobinę cyfry i pomiar mocy nie działa.
Inaczej całkiem było na ATmedze zakupionej w Burzenienie. Zobacz post #71.
A teraz pytanie do autora.
Czy tak powinno być?
Pozdrawiam Marek SQ7HJB

[SP6FRE]

To co pokazał Paweł to prawdopodobnie stan miernika tuż po zaprogramowaniu kiedy nie zostały jeszcze nadane parametrom pomiarowym żadne wartości o czym świadczą właśnie widoczne minusy. Proponuję wejść do każdego z ustawień na głównym ekranie i wybór dowolnej wartości co powinno poprawić sytuację. Dotyczy to również pomiaru mocy. Początkowo należy wprowadzić do miernika jakąś moc odniesienia - na przykład mierząc moc na wyjściu i przynajmniej z grubsza ją szacując (poziom na wyjściu powinien wynosić od kilku do kilkunastu mW). Wszystkie układy w Burzeninie po zaprogramowaniu były testowane i stąd pewnie różnica ;-)
L.J.

[SQ7HJB]

Witam!
Dzięki za szybką odpowiedź.
A na jakim etapie jest na nowsza wersja?
Może warto dla niej pozostawić elementy.
Pozdrawiam

[SP6FRE]

Zrobiłem projekt dwustronnego druku w kicad-dzie i szukam wykonawcy prototypu. W Łodzi chcą 120 PLN za jedną płytkę oraz 50 PLN jednorazowo za przygoptowanie dla minimalnego zamówienia 4 płytek czyli 530 PLN na początek a później po 120 za każdą płytkę robiną w grupach po 4.
Lokalna firma wycenia płytki na 22 PLN również przy minimalnej ilości 4 szt ale za to wykonanie kliszy kosztuje 250 PLN czyli wychodzi na starcie "tylko" ok. 350 PLN ale za to później za 4 płytki tylko niecałe 90 PLN. Nie robiłem nigdy płytek tą metodą więc nie mam doświadczenia czy podane koszty są do przyjęcia oraz czy nie pokręciłem czegoś analizując przedstawione mi oferty. W każdym razie wkrótce (raczej kilka, kilkanaście dni) będę chciał sprawę rozstrzygnąć.
Może ktoś zna lepsze miejsca do wykonania płytek dwustronnych z metalizacją otworów, przelotkami itp.?
A przy okazji proszę o informację czy po zmanach parametrów pokazane objawy ustąpiły?

[SP8LNG]

Witam
Tak, potwierdzam.
To tylko ekran i procesor. Żadnych klawiszy, zadnych ustawień.
Gromadzę teraz podzespoły.
Znalazłem "w szufladzie" procesor i chciałem zobaczyć jak pracuje wyświetlacz.
Zastanawiam się nad podzieleniem druku na dwie części.
Jedna to procesor dodatki i wyświetlacz, a reszta na drugiej.
Preferuję PCB "home made" z różnych względów, dlatego też i jednostronny druk .

Pozdrawiam
Paweł sp8lng

[SQ7HJB]

Witam!
Nie znam żadnej firmy wykonującej pcb. Napisz coś więcej o nowej wersji. Płytka jest dwustronna to wiadomo. Jedna strona pełni rolę masy czy są na niej również ścieżki?
Podobnie jak Paweł SP8LNG wykonuję płytki w domu. Więcej dłubania ale przy pojedynczych egzemplarzach to jest opłacalne.
Pokaż może fotki i zobaczymy stopień trudności.
Pozdrawiam Marek SQ7HJB

[SP6FRE]

Dostałem wyjaśnienie od jednego z producentów, że koszt formatu A4 (czyli w praktyce dla 4 płytek DC01 jako druku dwustronnego z metalizacją otworów) to 120PLN netto czyli ok. 37 PLN brutto plus oczywiście jednorazowo 61,50 brutto za przygotowanie. Ta cena staje się już znośna i prawdopodobnie zamówię płytki po ostatecznym sprawdzeniu druku i usunięciu błędów. Nowa płytka ma druk dwustronny, metalizowane otwory i przelotki więc montaż będzie szybszy.
A wracając do pomiaru mocy to opiszę ponownie jak wygląda taki pomiar. Miernik nie jest dedykowany wyłącznie do pomiaru mocy i należy go do tego przygotować robiąc kalibrację. Podobny zabieg wykonuje się w dedykowanych miernikach w procedurze fabrycznej lub wstępnej kalibracji co oznacza, że później wystarczy wyjąć miernik z pudełka i po prostu mierzyć. W przypadku NA01 elementem wspomagającym pomiar jest sztuczne obciążenie zawierające w sobie tłumik pomiarowy. Nie ma ograniczeń na parametry tego tłumika (czyli moc i tłumienie na wyjściu pomiarowym mogą być dowolne w pewnym zakresie) co z jednej strony oznacza łatwość dopasowania posiadanych już obciążeń ale z drugiej strony wymaga dla każdego nowego obciążenia wykonania pomiaru kalibracyjnego. Taki pomiar polega generalnie na doprowadzeniu znanej mocy do obciążenia i podanie tej wartości w procedurze kalibracyjnej miernikowi. Od tej pory nie ma potrzeby kolejnej kalibracji a miernik będzie odnosił pomiar właśnie do wartości mocy jaką określiliśmy przy kalibracji dla konkretnego sztucznego obciążenia. Dopóki nie zmieni się układ pomiarowy - czyli tłumienie sztucznego obciążenia - to nie ma potrzeby ponownej kalibracji. Trzeba również pamiętać, że wykonując kalibrację dla mocy P rzędu mW najdokładniejszy pomiar będzie miał miejsce dla mocy w zakresie leżącym w pobliżu mocy kalibracyjnej (od 0.1P < P < 10P) więc chcąc poprawić dokładność pomiaru w zakresie np. watów należałoby użyć mocy kalibracyjnej rzędu watów. Oceniam jednak, że dokładność rzędu kilku lub nawet kilkunastu procent jest wystarczająca dla potrzeb amatorskich więc kalibracja dla mocy rzędu 20mW będzie wystarczająca dla większości przypadków. W zależności od mocy jakiej użyje się przy kalibracji oraz tłumienia jakie wprowadza sztuczne obciążenie można sterować zakresem dynamiki pomiaru przesuwając go w górę lub w dół wartości mocy. Reasumując, należy wybrać obciążenie pomiarowe i wykonać dla niego raz kalibrację (mierząc inną metodą moc kalibracyjną) co sprawi, że następne pomiary będę się odbywać już bez potrzeby kolejnej kalibracji. Moc kalibracyjną należy ustalić innym miernikiem mocy lub dla sygnału sinusoidalnego licząc Upp^2/(8*R) gdzie R to oporność obciążenia a Upp to wartość międzyszczytowa mierzonej sinusoidy.
Dla dociekliwych wspomnę również, że warto sprawdzić charakterystykę transmisyjną sztucznego obciążenia w paśmie pracy. Jeśli jest płaska to nie ma oczywiście problemu ale jeśli waha się ze względu na częstotliwość to oczywiście dokładność pomiaru wzrośnie jak wykona się kalibrację sygnałem na częstotliwości zbliżonej do częstotliwości pomiaru.
L.J.

P.s.
Dostałem od kilku kolegów linki do producentów, za które dziękuję, więc przedłużę poszukiwania, może uda się znaleźć coś tańszego :-)
L.J.