(13-01-2010 2:30)SQ5OBR napisał(a): (...) I nasuwa mi się jeszcze jedna prośba a wiem, ze mógłbyś udzielić tu wyczerpującej odpowiedzi. Chodzi mi o technikę strojenia, czyli takie drobne wskazówki np. od której gałęzi powinno się rozpoczynać strojenie bo przecież w tym układzie filtrów jedne obwody decydują o stromości zboczy inne o szerokości pasma itd. Z pewnością te wskazówki przydadzą się mniej doświadczonym a z Twoim autorytetem, będzie to wspaniały przewodnik po tym temacie.
Witam,
myślę, że jeśli chodzi o strojenie filtrów pasmowych, to nie potrzeba do tego specjalnego podręcznika. Jeżeli filtr został poprawnie zaprojektowany i zmontowany oraz wykonany ze sprawnych elementów, to wystarczy podłączyć go pod NWT, a odpowiednie wnioski same się nam nasuną po pokręceniu elementami regulacyjnymi (rdzenie lub trymery) i obserwacji przebiegu na monitorze. Oczywiście NWT też musi być sprawny i skalibrowany, a do strojenia najlepiej jest używać dielektrycznego stroika. Jeżeli budujemy filtry o standardowej impedancji Z = 50 Ohm, to nie ma żadnego problemu z dopasowaniem od strony wejścia i wyjścia. NWT też nominalnie przedstawia 50 Ohm z każdej strony. Pewnie pierwszy filtr będziemy stroić kilkadziesiąt minut, ale po którymś z kolei będzie nam to zajmowało 2-3 minuty. Nabędziemy wprawy, a wkrótce będzie to po prostu rutyna. Podsumowując: trzeba mieć NWT i filtr, który chcemy zestroić. Reszty wystarczy, a raczej trzeba - "dotknąć".
Czasem są drobne problemy, jeśli filtr na etapie projektowym nie został należycie dopracowany. Wtedy należy dobierać elementy (kondensatory) "na gorąco" pracując z NWT i obserwując krzywą przenoszenia. Jest to trochę pracochłonne, ale za to dostarcza wielu ciekawych wniosków i nauki.
Poniżej zamieściłem charakterystyki filtrów pasmowych do mojego Piligrima. Filtry są jedynie wstępnie i dość zgrubnie i pospiesznie nastrojone, a charakterystyki są przez to jedynie poglądowe. Finalne i dokładne strojenie przeprowadzę po zamontowaniu wszystkiego w ekranowanej obudowie. Filtry (jak już kiedyś pisałem) są zbudowane wg układu użytego w CDG2000. Różnica względem oryginału polega na zastąpieniu strojonych rdzeniami cewek na karkasach, cewkami nawiniętymi na pierścieniowych rdzeniach proszkowych o rozmiarze T50. W moich filtrach strojenie odbywa się trymerami. Jest to gorsze rozwiązanie niż w CDG2000, ale miałem gotową płytkę filtrów zaprojektowaną pod "pierścionki" i trymery, dlatego poszedłem na pewien kompromis.
72 & 73! Robert SP3RAF