Dostałem długo oczekiwane płytki drukowane do NA01 gdzie użyłem nowego wyświetlacza oraz zamierzam wprowadzić pomiar częstotliwości.
Załączam zdjęcie płytek w większej rozdzielczości aby można się było przekonać, że poza terminem wykonania przekroczonym o 2 tygodnie płytki mają następujące cechy:
1. Metalizacje otworów przelotek wykonane są jakąś dziwną techniką dającą w efekcie widoczne na zdjęciu "mazy"
2. Tak wykonana metalizacja ma dwie unikalne cechy: nie wszystkie metalizacje działają ale za to wspomniane wyżej "mazy" łączą czasem kilka sąsiednich ścieżek - w sumie to się bilansuje choć nie tam gdzie trzeba :-(
3. Otwory wykonane są niecentrycznie a niektóre wręcz obok pad-u
4. Efekt z punktu 3 wynika po części z faktu, że pady z obu stron płytki są przesunięte! Nie wiem jak to możliwe bo autor tej pracy dostał ode mnie pliki źródłowe projektu w Kicad i jak się domyślałem płytki zostaną zrobione na automatach co się okazało naiwnością
5. Nie ma większości otworów łączących masy wokół obwodów wejścia i wyjścia
6. Brak otworów montażowych samej płytki i wyświetlacza
7. Wejście i wyjście miernika zostały połączone z masą podobnie pad pod stabilizatorem zasilania 5V został połączony ze ścieżką +5V!!. Jak to możliwe nie mam pojęcia???
To na gorąco zauważone wady wykonanych płytek a zapewne po dokładniejszych oględzinach znalazły by się bardziej subtelne knoty. Przez chwilę chciałem nawet sprężyć się i poprawić błędy ale doszedłem do wniosku, że autor powinien przyjąć z powrotem swój "utfór" i zwrócić mi pieniądze. Niestety, prace nad wersją ostateczną druku się wydłużą o kolejne tygodnie :-(
Sądzę, że na forum powinien powstać dział: "Tym firmom nie zlecamy żadnych prac". Na początek proponuję autora opisanego dzieła czyli firmę Margol.
L.J.

Witam

Sorry Leszek ja Ci podsunąłem tą firmę ale wtedy też nie wiedziałem że taka lipa będzie więc postanowiłem zamówić PCB no i wszystko ładnie zapakowane przyszło otwieram płytka ok ale wiercenie , nie wszystko powiercone a jeszcze Pan z firmy poprosił mnie o pliki wierceń to mówię będzie super a tu lipa, lepiej bym z ręki powiercił wiec podpisuje się pod tym co Leszek pisze tej firmie mówimy nie, ceny maja konkurencyjne ale nic poza tym lepiej zapłacić więcej i cieszyć oko jakością niż tym co mamy.

Pozdrawiam

Andrzej

Nie jest źle jak na garażowe wykonanie. Jednak z żelazkiem na kolanie można zrobić identycznie, zwłaszcza, że wzór nie jest specjalnie skomplikowany.

(22-02-2012 1:19)SP6FRE napisał(a):  Sądzę, że na forum powinien powstać dział: "Tym firmom nie zlecamy żadnych prac".

Popieram! W całej rozciągłości popieram!

tiaaa...
tak to jest jak za taka robote biora sie ludzie majacy mgliste pojecie o jej wykonaniu
poszukiwalem firmy ktora robila by PCB bezsolder masek i opisow...
poprzednio odpadl Szczecin a teraz widze Czestochowa ;-(, w Poznaniu bylo fajnie
u nich Jarek swego czasu robil ...ale .... WIERCENIE !!!!
Metalizacje nitami, czy tez tym "polimerem" to nieporozumienie ;-)... co widac , slychac i czuc ... wiec koledzy albo uczcie sie sami robic albo zamawiac trzeba fabryke ;-) z automatu robione , to co pokazales na foto ... to sorry marnotrawienie materialu , czasu i kasy ...
a powiedz jeszcze ...to Ty tak sponiewierales laminat papierem sciernym???
czy to ci pozal sie Boze fachowcy????
pozdrawiam
Krzysztof SQ8Z

Fakt płytki nie są ładnie wykonane ale Leszku nie dałeś przypadkiem bardzo małych padów pod nóżki elementów przewlekanych (scalaki)?

Oczywiście nie mam do nikogo pretensji za kontakt z firmą Margol.
Mnie również zwiodła prośba o plik wierceń, choć ten generowany przez Kicad w formacie gerber nie pasował wykonawcy i wysłałem plik źródłowy, który okazał się ...wystarczający. Teraz wiem o co chodziło. Płytki wykonywane są jakąś tradycyjną techniką a jedynie przelotki oraz niektóre otwory wykonawca odczytuje wprost z rysunków źródłowych i prawdopodobnie ręcznie nanosi na druk. Dlatego nie mam wszystkich zaprojektowanych otworów a jedynie te, które wykonawca chciał uwzględnić. Stąd też również wadliwe wiercenie bo było wykonywane ręcznie.
Niektóre pad-y faktycznie są za małe ale gdyby płytki były dobre to męczyłbym się z nimi ja ale w tej sytuacji dostałem szansę sprawdzić jak to wyszło w praktyce po wierceniu i mogę nanieść poprawki przed oddaniem kolejnemu wykonawcy :-(
Wszystkie ślady na laminacie, łącznie z rysami są autorstwa firmy Margol.
L.J.

Wprawdzie przyszło mi poczekać na robotę kolejnego wykonawcy płytek ale warto było!
Dziś dostałem kolejne zamówione płytki i pierwsze wrażenia mam znakomite. Płytki przyszły jako jeden laminat podfrezowany na liniach rozgraniczających poszczególne większe i mniejsze moduły. Wystarczyło lekko nagiąć moduł na linii zgięcia i płytka była oddzielona. Wydaje się, a nawet mam pewność, że wszystkie otwory są metalizowane a jakość przelotek jest najwyższej próby.
Zaczynam więc montaż układu a dane producenta podam kiedy okaże się, że płytka nie ma wad projektowych i wykonawczych. Wtedy też będę mógł udostępnić zainteresowanym płytki do montażu. Koszt płytek (większa i mniejsza) to 55 PLN ale biorąc pod uwagę, że nie wymagają żadnych dodatkowych czynności poza lutowaniem to chyba warto. Zdjęcia nie oddają precyzji wykonania wszystkich ścieżek, metalizacja otworów lśni jak lustro, jedyne do czego można się przyczepić to nieco chropowata powierzchnia masy (po cynowaniu) w rogu jednej z płytek ale nie mająca wpływu na jej działanie.
Niestety, każde zamówienie wymaga wykonania 4 kompletów płytek tak jak to widać na zdjęciu bo ta ilość płytek mieści się na minimalnej formatce u tego producenta.
L.J.

Witam

Leszku a możesz podać nazwę firmy ?

pozdrawiam

Andrzej

Cytat:Zaczynam więc montaż układu a dane producenta podam kiedy okaże się, że płytka nie ma wad projektowych i wykonawczych.

- tak napisał autor.

Poczekajmy to się dowiemy

Nazwa firmy nie jest w zasadzie tajemnicą, to firma Printor z Łodzi.
Projekt był robiony w Kcad i wystarczyły wyeksportowane pliki gerber oraz plik odwiertów. Od zamówienia do wykonania upłynęły prawie 2 tygodnie. Po złożeniu zamówienia otrzymuje się potwierdzenie terminu wykonania a w moim przypadku wszystko odbyło się 2 dni szybciej nić deklarowano ;-)
Jutro zabiorę się za składanie miernika i wtedy z czystym sumieniem będę mógł polecić tą firmę.
L.J.