Wracając do ustawy dot. naszego tematu, to jak ona się ma do przepisów innych krajów Unii Europejskiej ? - chyba nijak. Dla nas jedynym ratunkiem może się okazać ujednolicenie przepisów w tym temacie na obszarze Unii, ale z tym będziemy musieli jeszcze poczekać, bo jak na razie, nie widać, żeby Unia miała się bardziej zintegrować. Oby jak najszybciej, bo wtedy ci nasi przemądrzali politycy już nie będą się mogli tak wymądrzać i wymyślać sobie ustaw takich jak ta i robić sobie co dusza zapragnie, ale będą musieli dostosować się do przepisów unijnych. W żadnym innym kraju Unii Europejskiej rząd nie jest tak nastawiony przeciwko swoim obywatelom jak w naszym. A to taki przepis, a to jeszcze inny, byle tylko dokręcić nam śrubę i wycisnąć ostatni grosz z obywatela. Prawo najlepiej tak zagmatwać aby zwykły obywatel nie mógł się w tym połapać. Trzeba wtedy tworzyć następne urzędy, następne stanowiska, jak chcesz coś załatwić, to musisz zasięgać rady prawnika - i kto za to wszystko zapłaci ??? Oczywiście - wiadomo - my, zwykli, nie mogący się przeciwstawić obywatele. No bo jak możemy się temu przeciwstawić jeśli nie mamy pieniędzy na prawników. Polskie prawo jest tak skonstruowane, że można je na wiele sposobów interpretować. Jest wiele furtek prawnych poprzez które można uniknąć odpowiedzialności, ale do tego trzeba mądrego prawnika, na którego stać tylko ludzi bogatych. Jak to przedstawił nasz kolega z 2 okręgu w swojej prezentacji, przepisy są niespójne i mając dobrego prawnika można w razie problemów "wyłgać" się od odpowiedzialności.
Przepraszam wszystkich za te moje narzekanie i ten smętny ton mojej wypowiedzi. Pomimo wszystko powinniśmy mieć nadzieję, że będzie lepiej, że może będziemy mieli w rządzie ludzi mądrych i sprzyjających swoim obywatelom. Ludzie narzekali na "komunę", ale w tamtych czasach te sprawy były o wiele prostsze i lepsze dla nas radioamatorów. Przepisy nie były nastawione na zysk, ale na zachowanie porządku w państwie, czego życzę wszystkim. Były odpowiednie służby, które śledziły to, co dzieje się w eterze i dlatego nie było tyle chamstwa i łamania ustalonych zasad łączności oraz przekraczania limitów mocy nadajnika. Ogólnie mówiąc był większy porządek niż teraz. Dzisiaj jest "wolna amerykanka" i "róbta co chceta". Również w polityce. Radzę przemyśleć na kogo mamy głosować w następnych wyborach i dokonać właściwego wyboru...