Skrzynka przy antenie

[3Z6AEF]

(04-09-2010 1:53)SP3SWJ napisał(a):  Możliwa konwersja płytki (nasadka na pinhead)

To jest OK - tylko wystrzegajmy się zbytniego mnożenia PCB!
Może tak: pole na płytce z pinami na nadstawkę, ale w polu już zaprojektowana mozaika ścieżek dla domyślnej konfiguracji -
zmyślny projektant da nawet radę tak zrobić , aby to były jednocześnie kostki do RS232 i RS485

(04-09-2010 1:53)SP3SWJ napisał(a):  Nie łączył bym tego projektu z przełącznikiem anten...[/b] to jako oddzielny watek... kolejny klocek LEGO. Rotor... to samo... oddzielny projekt... ale to wymaga na dole dać sterownik

OK - wyprowadźmy tylko złącze (np. 8 pin port + zasilanie) do ew. podłączenia tego modułu (czy też modułu rotora).
Sterownik zdalny - jako wydzielone urządzenie połączone komunikacyjnie - będzie mógł być dowolny - nawet po prostu PC (laptop, palmtop) - byle umiał się dogadać ze sterownikiem tunera.

(04-09-2010 1:53)SP3SWJ napisał(a):  - a może taka wersja dokumentu online ??

Kurczę... ja nawet kiedyś próbowałem tego używać (Google Docs), ale się poddałem... Dlatego myślę, że:
- jednak dużo łatwiej robić to lokalnie (edycja, możliwości formatowania, itd)
- dokumentacja powinna być jednak jakoś koordynowana chyba...
- nie wyprowadzajmy jeszcze tego projektu z Forum SP-HM
- Ryszard SP4-17-014 proponował tu kiedyś profesjonalny silnik do pracy grupowej - może byśmy z tego skorzystali


OK, w załączniku kolejna wersja DRAFT opisu projektu.
Mamy deklaracje pracy przy projekcie od Adama SP5FCS, Maćka SP9MRN, również Henryk (dipol) i Andrzej SP5SAi deklarowali chęć współpracy przy projektowaniu PCB i rysowaniu schematów.

Oprócz pomysłów układowych, które są środkiem do realizacji celu, ważne są pomysły na funkcjonalność urządzenia, tzn. jakie funkcje (komendy) ma realizować sterownik zdalny? co ma być wyświetlane na LCD? klawiszologia?

[SP3SWJ]

dipol >>
1 - nie starajmy się upchnąć tego w małym procku - nasz czas jest droższy niż ten procek. M128 ma dużo pamięci i dużo nóżek
2 - trzeba sprawdzić kiedy planują cancelowanie tego procka
3 - rejestry szeregowe i divery to potencjalny problem przy uruchamianiu, noga procka albo działa labo nie działa - mienrik i wszystko wiadomo - prostota diagnostyki
3 - Chcemy zrobić coś światowej klasy - użyjmy wypsionego procka - który ma następcę M128 >>at90usb128
4 - róbmy projekt tak by mógł działać także na procku USB
5 - trzeba na PCB wyprowadzic złącze USB

3z6aef >>
1 - dobry pomysł - od razu osadzić MAX232 na płytce - ale pamiętac i pinhead na nakładane opcje 485 / Ethernet
2 - podwójne gnizdo RJ45 + przewidziane złącze "śrybunkowe" - super sprawa te śruby !!! jak ktoś zamontuje na ogrodzie i uzyje kabla LAN żelowanego - on ma grubsze druty i kłopotliwe jest
3 - RS232C jako interfejs pozwoli na testy protokołu i uruchamianie ze zwykłego PC czy test z hyperterminala

Protokół sterujący skrzynką po RS232 Proponuje zwyczajny tekstowy coś ala zestaw komend AT - przyjazny dla użytkownika i prosty do analizy przez program. Dobre wykonanie protokołu - połowa sukcesu. Protokół powinien uwzględniać w przyszłości adresowanie odbiorcy.
Wstępna propozycja.
HT10AApolecenie
gdzie:
HT - Prefix nasz własny ;-) Homemade Tuner
10 - Adresat wiadmości
AA - identyfikator komendy
polecenie - tu oczywiście treść polecenia

Wszytki komendy ASCII - żadnego kodowania binarnego

To jest oczywiście wstępna propozycja.... ale taki prymitywny spsób komunikacji będzie przejrzysty do zastosowania, łatwy do diagnozy i testowania i OTWARTY.

Łatwo będzie się dodawało kolejne polecenia... dla kolejnych urządzeń

Zadziała przez medium RS232 485 a takżę TCP

Przykładowo komenda

HT00WI? - mogła by oznaczać WI - Who is online..

w odpowiedzi wszystkie urządzenia po kolei odpowiedzą z rosnącym opóźnieniem 100ms*swoj ID przedstawiając się :-)

=======

Dokument onlinie - :-) oczywiście to była propozycja... :-) Pracanad "DOC" jest średnio przyjemna z Googli - ale już praca nad arkuszem jest lepiej zrobiona.

========

Na tym etapie mogę się zdeklarować swoimi uwagami po mysłami - narazie mam za mało czasu by w prace "fizyczne" się angażować.

---

RS232 i sterowanie - trzeba się zastanowić nad optoizolacja

- cztery transoptory na PCB - jak sie komus nie podoba wstawi sobie druty 4n33 są bardzo fajne

- do sterowania 0/1 i transmisji RS - super sprawa

- jakby była wersja binarna 2 x LED i dwa przyciski - też :-)

Manipulator lokalny - do LED można zrobic dołączany równolegle BUZER i skrzynka może do nas gadać MORSEM - sprawa prosta do zrobienia - w Bascom są na to "gotowe biblioteki"

Jak ktoś sie uprze do może nawet z domu konfigurować skrzynkę - także morsem....

http://www.henwyd.republika.pl/TekstyHTML/NadMors.html
http://www.henwyd.republika.pl/TekstyHTM...dbText.htm

O ile powiadamianie morsem i SWR , odczycie QRG uważam jako fajna funkcja - to sterowanie morsem :-) trochę jako gadżet ;-)

----------------

Zasilanie - Nie zakładajmy wyłącznie 12V !!! to złe podejście ... trzeba projektować układ na zasilanie "lokalnie" 12V ale na płytce musi być stabilizator 12V + miejsce na radiator. Do skrzynki puszczamy 15...18V. długie kable... Wiadomo. Ja swoja ATU SGC230 zasilałem z zasilacza typu TRAFO+Elektrolit około 15V na górze miałem (30 metrów kabla LAN)

==============

Baza konstrukcji mechanicznej - CHASSIS - jeżeli założymy że pod PCB będzie duża płyta aluminiowa (lub ALU BOX ) to mamy gdzie przykręcić sztuczne obciążenie i stabilizator

==============

Sterownik ATU sygnalizatory i manipulatory lokalne
- na płycie powinno być miejsce na LEDY serwisowe do monitorowania 4 pinów komunikacyjnych . sterujących
- Jeden led serwisowy migający około 1Hz - oznacza ZYJE. szybkość migania - inne informacje
- przycisk RESET
- przyciski sterujące na liniach "komunikacyjnych"

================

Znaczenie "drutów" dodatkowych w trybie RS232 - Przykładowo
1 - ATU>DOM - Nie nadawaj - ZŁY SWR - takie fizycznie poinformowanie o nieudanym zestrojeniu
2 - ATU>DOM - SWR OK - takie fizycznie Zestroiłem :-)

...





-

[SP5FCS]

Koledzy, wiele emocji, dużo ciekawych pomysłów ale musimy to jakoś poukładać i od czegoś zacząć. Na papierze wszystko możemy przewidzieć ale pamiętajmy, że ktoś to musi zaprojektować a potem wykonać. Jeśli maksymalnie skomplikujemy projekt skrzynka będzie trudna do powielania i mało popularna. Jestem za tym aby urządzenie było bardzo nowoczesne bez zbytniego oszczędzania ale nie popadajmy w przesadę.

Zastosowanie drogiego procesora w module zewnętrznym oprócz zalet ma też istotne wady:
- koszt wykonania, narzędzia, naprawy
- przebicie tranzystora niszczy port procesora i procek jest do wymiany;
- stosowanie układów pośrednich typu rejestry szeregowe, drivery podnosi poziom bezpieczeństwa i obniża takie koszty;
- w długich liniach (setki metrów) do komunikacji RS485 podczas wyładowań atmosferycznych indukują się bardzo wysokie napięcia i czasem 2, 3 stopniowe zabezpieczenia są nieskuteczne.

Mocny procesor w module wewnętrznym OK, przyda się USB, może graficzny LCD, CAT, rozbudowany soft, ale na początek wystarczy moduł z kanałem szeregowym, wyświetlaczem LCD i kilkoma klawiszami do sterowania.

Etap 1.
Moja propozycja jest taka, zacznijmy od zdefiniowania, narysowania i zaprojektowania układu dopasowania oraz wykonania następujących modułów:

1/ regulowanej indukcyjność od 0.1, 0.2, 0.5, 1, 2, 4, 8, 16uH
2/ regulowanej pojemność od 2, 4, 8, 16, 32, 64, 128, 256, 512, 1024pF, + przekaźnik do połączenia z indukcyjnością;
3/ wydzielonego moduł mostka pomiarowego

Z takich modułów C, L możemy zestawić dowolne dopasowanie typu: L, T, Pi-filtr a jakby ktoś potrzebował to nawet 2*L+2*C.
Do testów oraz pracy w trybie ręcznym wystarczy dowolny procesor z LCD i kilkoma klawiszami.
Jeśli efekty będą zachęcające wtedy przejdziemy do etapu drugiego, jeśli nie zostanie nam ręczna skrzynka do zabawy.

Etap 2.
Docelowy procesor modułu zewnętrznego sterowany poprzez kanał szeregowy z terminala lub PC-a.

Etap 3.
Konsola do sterowanie modułem zewnętrznym poprzez kanał szeregowy oraz zobrazowania pomiarów i stanu pracy skrzynki.

[SP3SWJ]

Adam :-)

1. początkowa "wizja" taka zaawansowana jest bardzo potrzebna - by wiedzieć do czego się zmierza i starać się to osiągnąć - by potem poruszać się w ramach wyznaczonego projektu

2. Nie nazywał bym tego emocjami - po prostu wybór drogi i technologii

3. Po to "móżdży" nad tym kilka osób by łatwiej unikać pułapek

4. na razie nie widzę jeszcze skomplikowania układu - jak narazie moim zdaniem zmierza do uproszczenia

5. Przepraszam.... ale jak ATMEGA128 jest drogim procesorem to... to lepiej skancelować wyzwanie

6. droższe będą dobre tranzystory i zabezpieczenie procka

7 Wyjścia procków wyposaża się w 100n + DZ5v1 -- rezystor >> ZŁĄCZE PCB ----- Rezystor ----tranzystor NPN - rezystor sterujący baza trzeba zesplitować na dwa szeregowo

8 jak się boimy o serwisowanie procka to słuszne będzie zastosowanie takiego patentu - w przyszłości przejście na inny procek - nawet PIC to sprawa bardzo prosta. :-)

9. Uniwersalny moduł prockowy - warto obejrzeć ten przykład CEREBOT Cena tego jest spora - ale mi chodzi o przykład rozwiązania -
- ustalic ile grup portów I/O binarnych robimy
- czy oddzielnie na C L i inne..
..... pamiętajcie że potem można ta sama PCB użyc do sterowania przełącznikami anten - jak starczy nam portów

10 - ETAPY "realizacji" :-)
10.1 - określenie mechaniki projektu - typ obudowy....
10.2 - określenie układu płytek - ile i jakie połączenia
10.2.

Dzięki RS232C pierwsze uruchomienie jednostki sterującej i test można wykonać za pomocą manipulatora typu komputer PC i hyperterminala. To pozwoli programiście na wyrzucanie na COM informacji debagujacych podczas uruchamiania...

Zgadzam sie z toba że binarne L C sa OK.. ale dla tych rozwiązań najlepszy jest mostek rezystorowy - w momencie switchowania L od 1uH iterując co 1 powstają niezłe stany nieustalone :-) a mostek R weźnie to na siebie :-)


WAŻNE - należy pamiętac że elementem BARDZO fałszującym działanie skrzynek automatycznych jest ARW TRX... ono bardzo nam fałszuje pomiary - z tradycyjnym mostkiem SWR podczas strojenia zmienia się moc wychodzącza z TX ( ARW )
W przypadku mostka R - moc TX zawsze jest stała !!! dzięki temu automatyka może działać szybciej !!!

Jeżeli dodamy do skrzynki jeszcze jeden R=50 om zapinany zamiast skrzynki (anteny) to mamy od razu miernik mocy wcz - potrzebny jest wtedy jeszcze jeden kanał ADC i detektor do pomiaru napięcia wcz.

Takie "coś" pozwoli nam sprawdzić TRX przed rozpoczęciem strojenia. Jeżeli ATU ustawimy na Z=50 om to TX nie ma prawa nampokazać SWR na swoim mierniku - jeżeli poikazuje SWR to:
- albo uszkodzony PA TXa
- problem z kablami TX-ATU
- Uszkodzona skrzynka

Dodatkowo ATU ma funkcje testowania DETEKTORA - po zapięciu czwartego R-50 om detektor nie ma prawa pokazać SWR - jezeli pokazuje to Detektor uszkodzony.

WAZNE - Moim zdanie m dla składającego ważnie jest nie zniechęcić do projektu - znam dużo przykładów gdy ludzie składają 10 tanich projektów i z każdym maja problemy .... i się zniechęca coraz bardziej... a druga opcja - składają. coś droższego... podłączają i to działa !!!!

Ważniejsze od zaoszczędzenia 100 PLN jest to że układ ruszy i nie będziemy miesiąca czasu tracić na rozgryzanie dlaczego rejestry przesówne nam nie działają... i Konstruktor będzie wyzywany że chciał oszczędzić 15 PLN ... a ....




linki
Atrtonik - tranzystory Kondensatory

[3Z6AEF]

Adam, co Ty - Jarka nie znasz? On ma taki styl pracy: mnóstwo pomysłów i jednocześnie realizowanych zadań,
że aż Mu czasu nie wystarcza na wszystko (jak nam wszystkim zresztą ), no i jest może trochę chaotyczny...
Ale tak naprawdę to mówicie o tym samym.

W każdym razie:
1. Oczywiście, że należy prace podzielić na etapy i zacząć od płytki radiowej (tej z L, c i przekaźnikami oraz układem pomiarowym)
2. Komunikacyjne łącze szeregowe: RS232 czy RS485 - to nie ma znaczenia na początek... Moim zdaniem powinny być zaprojektowane oba i to wraz z elementami otoizolacji - a jak ktoś uzna, że ich nie potrzebuje, to po prostu zalutuje zworkę...
3. Wybór procesora: to też nie ma zbyt wielkiego znaczenia chyba... Cenowo wszystkie są podobne - ważne, żeby były ogólnodostępne narzędzia oraz nie zabrakło zasobów na rozwijający się program - zatem zostaje nam ATMEL i AVR-GCC lub Bascom. Zaś ujednolicenie procesora na obu płytkach też nie jest bez znaczenia (lepsza cena przy większym zakupie, jednakowe programowanie).

Natomiast nie jestem do końca przekonany, jak ma być rozwiązana płytka radiowa (L/C/przekaźniki) i komunikacja z nią. Trochę nie pasuje mi rozbijanie jej na drobniejsze moduły (osobno L, C, pomiar)... Rozumiem, że takie podejście umożliwia dowolną konfigurację elektryczną, ale jednocześnie komplikuje sprawę mechanicznie... Poza tym ze względów kosztowych i praktycznych, chyba najlepszą konfiguracją jest układ L...
Jeśli zatem ma to byc rozbijane na podukłady - potrzebuję argumentów ZA...

I druga sprawa: komunikacja sterownika z przekaźnikami.
Układ z szeregowymi rejestrami ma niewątpliwą, ogromna zaletę zdecydowanego ograniczenia ilości linii sterujących! To jest nie do przecenienia. Ale z drugiej strony obawiam się o zakłócenia... W strojonym obwodzie - jeśli nie zastosujemy obciążenia rezystorowego (a jestem zdecydowanym zwolennikiem jego stosowania!) - bedą naprawdę spore zakłócenia, które mogą unimożliwić szeregową komunikację, albo przynajmniej wymuszą zdecydowanie zwolnienie transmisji...

Natomiast układ z równoległymi buforami jest szybszy i łatwiejszy do zastosowania, ale ta ilość linii... a jeszcze przy bistabilnych przekaźnikach... Porażka!

Dlatego nie mam pojęcia co lepsze - proszę o dodatkowe argumenty ZA/PRZECIW, żebyśmy mogli wybrać "świadomi praw i obowiązków"

W załączeniu kolejne wersje dokumentu projektu, gdzie zbieram pomysły
i zadania do wykonania - zwróćcie uwagę na Terminarz z etapami realizacji
zaproponowanymi przez Adama.

[SP3SWJ]

Rejestry przesuwne będą pracowały w nieprzyjaznym środowisku - strojąca się skrzynka - i są duże szanse że coś nałoży się na sygnał sterujący. Jeżeli rejestrom coś się pomiesza - w końcu dostroją - ale procek zapamięta błędne nastrojenie.

Adam
- czy przewidziałeś ile czasu potrzebujesz spędzić na testowaniu odporności rejestrów na zakłócenia ??
- jak zamodelować odpowiednio złośliwe zakłócenia do tesotwania skrzynki
- Jak dodać funkcje diagnostyczna czy rejestr jest w takiej pozycji jak wydaje się prockowi
- jak wytłumaczyc osobie uruchamiającej jak testować i diagnozować rejestry


Waldek :-) jaka porażka równoległy do przekaźników dwucewkowych ?? Mamy spokojnie do użycia 4 porty 8 bitowe i nawet do wersji z dwucewkowymi przekaźnikami nie trzeba portów dwa razy więcej
Trzy porty moga obsługiwać sterowanie binarne przekaźnikami, a 6 pinów z ostataniego portu może multipleskować 2x8 2x8 2x8 cewki załączane "impulsowo" ( schemat na linku)

Płytka STERUJĄCA GLÓWNA będzie zawsze taka sama. A w wersji dwucewkowej trzeba będzie zastosować na płytce radiowo-przekaźnikowo-driverowej trzeba będzie zastosować po dwa tranzystory Kluczyjące - do wybierania gałęzi ZAŁĄCZ lub WYŁĄCZ.

Sterowanie binarne - przetestowanie go po uruchomieniu to jest 5 minut i koniec.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem rejestrów

Płytka radiowa - ja głosuje za:
- Jedna płytka radiowa zintegrowana L+C+przekaźniki+Drivery+mostekR+własny stabilizator12V
- typ L z przełączana cewką - tak ma SGC i FC40
- Płytka prostokątna w rozmiarze mniejszym niż A4 powinna załatwić sprawę , no może 15x21 cm

Płytka prockowa wielkości karty QSL wystarczy spokojnie.

Nie słyszałem odzewy na temat tranzystorów serii BD139 - czy pasuje ta propozycja

Etapy - jak najbardziej wskazane :-)

Bardzo ważne jest dobre określenie "styków" pomiędzy modułami - czyli jak łączymy płytki:
- interfejs elektryczny ( załączony wcześniej schemat ) - procki zawsze wystawiają sygnał przez rezystor np 220 om - jak chemy 0 om to wstawiamy tam dławik :-)

- Intefejs mechaniczny- Jedna propozycja to np popularne taśmy FC40 od dysków twardych.
- wykorzystujemy co drugi drut jako SYGNAŁ
- wykorzystujemy co drugi drut jako MASA (łatwe projektowanie PCB
- pozostałe piny używamy jako PLUS
- łatwo dostępne dławiki na taśmy
- łatwo dostępne taśmy złacza itd...
- Gniazdo posiada koder mechaniczny

- w uproszczonej wersji może ktoś wlutowac jedno złącze 20 pinowe i zrobić "tandetny kabelek" podatny na zakłócenia

na jeddnej FC40 możemy puścić
- 8+8 danych i na 4 drutach +12V
- pozostale 20 to masa

[SP5FCS]

Jarek wrzucił takie tempo, że ktoś musi trzymać rękę na hamulcu abyśmy na zakręcie nie wyskoczyli z obranego kierunku. Napisałem o emocjach jako pozytywnym elemencie motywującym do działania.

Argument docelowej unifikacji modułu obu procesorów jest mocny i takie założenie możemy przyjąć. Procesor zewnętrzny powinien być umieszczony w ekranowanym box-e. Podoba mi się rozwiązanie mostka w PICaTune, może zrobić to podobnie.

Dlaczego oddziene moduły dla L, C ?
Jeśli chcemy budować różne warianty skrzynki (różne moce, przekaźniki, cewki a może i różne kondensatory) to wygodniej jest określić złącze do takiego modułu i sposób sterowania a fizyczne wykonanie modułów regulacyjnych może być różne niezależnie od układu pomiarowego i procesora. Nie upieram się przy tym rozwiązaniu ale jest ono dosyć elastyczne i pozwala budować różne warianty skrzynek.

Jakiś czas temu zacząłem projektować taką skrzynkę do Piligrima, trzy płytki ustawione jedna nad drugą (indukcyjność, pojemność, mostek pomiarowy+przełącznik antenowy), złącza sterujące na jednym boku do procesora. W takiej konfiguracji druk jest naprawdę prosty, połączenia minimalne i łatwo oddzielić część radiową od cyfrowej. Sterowanie modułem może być równoległe lub szeregowe. W mojej skrzynce planowałem zastosowanie rejestrów szeregowych aby minimalizować ilość połączeń oraz sterować skrzynką z procesora syntezy (te trzy piny na procku zawsze się znajdą). Jeśli chodzi o szybkość sterowanie to zawsze można dać zegar oraz 3 bity danych i jednocześnie wpisywać do wszystkich rejestrów. Przewody do komunikacji z rejestrami dajemy w ekranie i odporność na zakłócenia może być większa niż gołych ścieżek na druku. Dodatkową zaletą jest niezależność złącza sterującego od ilości sterowanych elementów, zmienia się tylko długość ramki (kolejny element elastyczności rozwiązania).
Skoro w PICaTune sprawdziły się rejestry 4094 to warto przemyśleć ten wariant sterowania.

Moduł z RS485 musi być na oddzielnej płytce ze względu na dużą podatność na uszkodzenia. Koniecznie musi posiadać zabezpieczenie (odgromniki, transile ) do ziemi oraz pomiędzy przewodami, na zasilaniu również, zależy to oczywiście od długości połączenia.

PS. Nakładka, Jarek pisaliśmy równolegle dlatego w czasie pisania nie znałem treści Twego postu.

[SP3SWJ]

Adam ... Modułowa konstrukcja częsci radiowej jest naturalna - ale na następne wcielenia.

ile bitów ( przekaźników) na jeden L i C potrzebujesz ?? 8 ... więcej ??

Jeżeli na płytce procka będa porty
- MOSTEK i pomiary
- CEWKI
- KONDENSATORY
- PRZEŁĄCZANIA
- INNE

( czy patrzyleś na tą płytkę do robotów ?)

[SP5FCS]

Jarek, ja się nie upieram przy rejestrach, warto przemyśleć znane rozwiązania i znać ich własności.
Dla wielu kolegów którzy maja problemy z lutowaniem dużych układów SMD oraz programowaniem procesorów pomysł z wyjmowanym modułem procesora nie jest zły.
Może coś z tej oferty
Może warto poszukać na początek jakiegoś gotowego zestawu na ATmega128. Jeśli damy ATmega128 to mamy trochę pinów do zagospodarowania i można sterować równolegle.
Gotowiec na ATmega128 w dobrej cenie

Skoro procesory mają być jednakowe to warto dać złącze do tekstowego LCD, można będzie lokalnie uruchomić testy i podglądać komunikaty na wyświetlaczu.

[SQ6ADE]

Do transmisji wysarczy UART ale via transoptory w pętli prądowej.
Świetna odporność na zakłócenia i separacja galwaniczna.