Odnośnie braku schematów zasilaczy .... kiedyś robiłem zasilacze oparte o regulator 7812 lub 7912 a teraz zrobiłem zupełnie inny, który b. fajnie działa i mogę go z czystym sumieniem polecić. Leżała w szpargałach płytka do zasilacza z NE (zestaw 389-K, schemat ogólnie dostępny w sieci) i postanowiłem zastąpić nią "klasyka" zbudowanego na układzie 7812. Zasilacz ma zabezpieczenie prądowe (pomiar spadku napięcia na rezystorze) i napięciowe (komparator) łatwo wprowadzone, bo opiera się na regulatorze uA723. Do tego dokupiłem na serwisie aukcyjnym kit soft startu ... dlatego, że jego koszt z przesyłką był niższy niż miałbym to robić samodzielnie nie mówiąc już o niechęci do trawienia płytek
. Układ działa bezproblemowo i ma wszystko co potrzeba w tego typu zasilaczach.