Kity AVT

[QRPDXMAN]

Witam

Mam okazję kupić AVT5127 B lub AVT5151 B.
Który polecacie.

Po zakupie zamierzam opisać dziennik z budowy TRX ale waham się nad jednym z nich. Doradźcie koledzy.

[SQ7HJB]

Witam!
Na AVT5127 poległem. Odbiornik działał nadajnika nie udało mi się uruchomić.
AVT5151 odbiornik działał dobrze, dość stabilne VCO. Niestety nadajnika nie uruchomiłem.
Pomyśl o Kacprze dość dobrze się zapowiada.
Pozdrawiam Marek SQ7HJB

[SQ9JXT]

(04-01-2012 22:46)QRPDXMAN napisał(a):  Po zakupie zamierzam opisać dziennik z budowy TRX ale waham się nad jednym z nich. Doradźcie koledzy.

Zanim kupisz poczytaj tu:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1012691.html

[SQ9RFC]

RXy i TRXy z AVT mają swój smaczek i zmuszenie ich do poprawnego działania sprawia sporą frajdę. Opinie dzieciaków z Elektrody to bzdury. Często są to ich pierwsze spotkania z elektroniką i nie mają pojęcia o konstrukcji i uruchamianiu. Wszystkie RX i TRX z AVT przy odrobinie doświadczenia da się uruchomić. Fakt korporacja nie przywiązuje wagi do jakości elementów, często stosuje zamienniki, mają w nosie dokumentację, nie publikują errat do kitów, ale po to jesteśmy radioamatorami aby na przekór wszystkiemu zmusić urządzenie do działania.
Kilka miesięcy temu wypowiadałem się na temat kitów AVT bardzo negatywnie, dziś trochę zmieniłem zdanie, bo "zlutowałem" kilka kitów z zachodu. Napisałem "zlutowałem" bo nic innego nie musiałem zrobić, a z AVT poza zlutowaniem trzeba zmusić do pracy. Efekt ... schematy kitów z AVT jestem w stanie narysować z pamięci, a te zachodnie wiem tylko że działają :-)

[SQ8GUM]

Czyli to trochę jak z cyklem książek:
- kity zachodznie to konstrukcje krótkofalarskie dla początkujących
- kiry nasze - konstrukcje krótkofalarskie dla zaawansowanych

Smutny wychodzi wniosek, że początkującemu krótkofalowcowi należy radzić zakup kitów "obcojęzycznych", bo nie ma większych problemów z ich uruchomieniem.
Wg mnie brutalna prawda jest taka, że początkujący krótkofalowiec przy pierwszym urządzeniu ma "w nosie" naukę i walkę z uruchomieniem, chce mieć choć jedno radio działające, z którego może robić łączności, nie koniecznie ze wspaniałymi parametrami.
Drugie, trzecie, piąte urządzenie bierze ambitniejsze, które wymaga żmudnego procesu uruchamiania, optymalizacj, ale efekty są znakomite i zachwyca się uzyskanymi parametrami. Wydaje mi się to bardzo naturalne.

Kitu TRX 2008 nie polecam, ponieważ znam kilku kolegów którzy nie zadowolili się uruchomieniem tylko odbiornika (działa całkiem dobrze bez większych kłopotów), ale za to każdy z nich ma ten sam problem: zrównoważenie modulatora, między innymi ja z nim walczę. Z tego wszystkiego urządzenie powędrowało po wielu próbach na półkę i czeka na dalsze prace, jak nie będę miał nic innego do "dłubania" co nie nastąpi szybko

CO do drugiego TRXa się nie wypowiadam. Nie wiem też czy zbudował ktoś poprawioną wersję Antka, bo są kity i płytki wersji V2 czy V3??

[SQ9RZI]

Ja ze swojej strony także mogę polecić Kacpra - bardzo fajna konstrukcja. Łatwy w montażu, a na płytce mieszczą się rzeczy, które normalnie wymagałyby osobnych modułów (S-Meter, skala cyfrowa). Ewentualnie klasyczny Bartek.

Tak BTW zastanawia mnie to stosowanie układów scalonych przeznaczonych de facto do pracy w torach odbiorników FM, jak UL1242. Widzę, że ten układ był nagminnie wykorzystywany w tym celu (m.in. sporo konstrukcji z książek SP5AHT korzystało z takiego rozwiązania). Coś konkretnego było w tym scalaku, czy po prostu przypadek zdecydował, że autor wykorzystał akurat ten element, a nie np. UL1200?

SP8GUM: na czym polegają te problemy ze zrównoważeniem mieszacza?

[SP9MRN]

1242 (czyli tba120 (o ile pamiętam, to 120S) był dużo wcześniej, dużo łatwiej dostępny i stosowany na całym świecie.

[SQ9RZI]

Czyli jak rozumiem taki UL1200 tez sie nadaje do zastosowania w stopniu mieszacza/wzmacniacza p.cz. albo product detectora, tak samo jak UL1242, jesli w miejsce cewki dyskryminatora FM podlaczy sie sygnal z VFO/BFO?
Pytam z ciekawosci - mam pewna ilosc tych scalakow (wlasciwie zachodnich odpowiednikow).

[QRPDXMAN]

hmm

Wystraszyłem się kitów AVT robię kajmana to przynajmniej działa

[SP9SNC]

KIT - to dobrze zaprojektowane, wielokrotnie sprawdzone w montażu i praktyce, urządzenie w "tajlach" sprzedawane tym którm sie nie chce kompletować części. Nabywca winien być sprawdzić w miare możliwości wartości podzespołów, poprawnie złożyć, dokonać stosownych regulacji i cieszyć się z urządzenia.

KITY AVT - można mieć LEGO, można budować z klocków rodem z demoludów. Jeżeli w RZETELNYM zestawie szukamy swoich błędów - jest ok, jeżeli błędów autora/sprzedawcy - to ktoś nas zrobił w KONIA GNIADEGO.

Porównaj to do PUZZLI - gdzie elementy sie nie zazębiają tak pod względem kształtów jak i kolorów. Oczywiście - można dopracować krawędzie pilnikiem w trakcie składania, a po złożeniu ponownie poprawić kolory - ale czy to o to chodzi?

Vy 73 Piotr