HomeMade
Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - Wersja do druku

+- HomeMade (http://sp-hm.pl)
+-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html)
+--- Dział: Odbiorniki radiowe (/forum-77.html)
+--- Wątek: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne (/thread-445.html)

Strony: 1 2 3


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ9RZI - 18-07-2010 18:48

(17-07-2010 21:59)Krystian napisał(a):  Źle się wyraziłem - chodziło mi właśnie o to radyjko bez anteny. Ja spróbuję je wykonać. To co uda mi się osiągnąć napiszę na PW. Pozdrawiam!

Jeśli będzie Ci się chciało, to będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje. Na pl.misc.elektronika ktoś pisał, że przed laty też próbował odpalić to radio i nie udało się (nie był jednak pewien czy z winy konstrukcji czy własnej). Ktoś inny stwierdził jednak, iż kiedyś eksperymentował z tym (lub podobnym pod względem zasady działania) odbiornikiem uzyskując pozytywne efekty.
Ja mogę powiedzieć jedynie dwie rzeczy:
1) W stanie przed wzbudzeniem odbiera, ale szerokopasmowo - słyszę kilka najsilniejszych stacji (zapewne średniofalowych zza granicy). Nic dziwnego - w tym stanie działa jak zwykły odbiornik o bezpośrednim wzmocnieniu pozbawiony jakiegokolwiek obwodu rezonansowego.
2) Wzbudzenie się odbiornika i zerwanie oscylacji odbywa się nagle. Oscylacja wypada w prawidłowym zakresie (słychać ją w leżącym obok odbiorniku LW, wraz z przestrajaniem przesuwa się na skali) jednak nie sposób "załapać" tego właściwego poziomu oscylacji, kiedy to odbiornik ma działać prawidłowo.

Dobrze, ale nie przenośmy dyskusji na ten temat do kolejnego działu. Jeśli masz ochotę wykonać takie radio, to tutaj masz bardzo podobną, choć lepiej udokumentowaną konstrukcję.

A jeśli chodzi o superreakcyjniaka z RE, to została mi do nawinięcia cewka i wlutowanie BF964. Zobaczę jak się sprawdza.


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ9RZI - 18-07-2010 19:32

EDIT: Hmm... Złożyłem tego reakcyjniaka, jak na razie jednak bez pozytywnego efektu. Sprawdzę jeszcze raz montaż i elementy (choć wydaje mi się, że nie popełniłem błędów...). Moje pierwsze podejrzenie to BF964. Niestety miałem jedynie egzemplarz z wylutu, który kiedyś,dawno temu dostałem w prezencie. Nie jestem pewien jego stanu, a w sklepie nowych nie mieli. Po podłączeniu zasilania nie słyszę szumu superreakcji, przy kręceniu potencjometrem nie słychać też żadnych stacji, zakłóceń itp. Po dotknięciu śrubokrętem bazy BC107 słychać w głośniku "brum" - czyli przedwzmacniacz jest ok.

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie wyprowadzeń tego tranzystora. Lutując sugerowałem się rysunkiem z RE. Był tam pokazany widok od góry, a o orientacji tranzystora decydował napis. U mnie jak widać na poniższym zdjęciu jest on półkolisty, jednak u dołu widać "kreskę", która (jak mi się zdawało) oznacza dół. Może się pomyliłem?
Bo szukając kart katalogowych nie trafiłem na nic pomocnego - na wszystkich, które znalazłem był rysunek przedstawiający tranzystor z jednym wyprowadzeniem dłuższym, oznaczającym dren. U mnie wszystkie wyprowadzenia były tej samej długości, przynajmniej tak mi się wydaje.

BTW przy dotknięciu śrubokrętem źródła tranzystora (a przynajmniej miejsca, w którym powinno być źródło) w głośniku słychać cichy brum.

UPDATE: Przejrzałem swój zbiór starych "Radioelektroników" znajdując jeszcze kilka konstrukcji radiofonicznych:
  • RE 01/1980 i 02/1980 - Tuner stereofoniczny FM. Fabryczna głowica, p.cz. na UL1242, stereodekoder na UL1601, wskaźnik sygnału + wyciszenie + zero FM na tranzystorach z UL1111, przedwzmacniacz na BC109, do tego prosty zasilacz. Budowa modułowa.
  • RE 01/1984 i 02/1984 opis dosyć rozbudowanego tunera UKF. Kompletny projekt: głowica, zespół p.cz. (TDA1200/UL1200) ze stereodekoderem (MC1310), programator, cyfrowy odczyt częstotliwości (na jakimś dedykowanym scalaku) ze wzmacniaczem napięcia heterodyny i zasilacz. Bez paru zmian w założeniach nie sposób byłoby dziś wykonać ten projekt. )
  • W RE 12/1986 znajduje się projekt prostego, przenośnego odbiornika UKF. BF194 jako szerokopasmowy wzmacniacz wejściowy, dalej głowica na UL1042, filtr 201, FCM, UL1242 (222 jako filtr dyskryminatora) a w części m.cz. UL1490. Przestrajanie indukcyjnością - zamierzeniem autora było raczej zrobienie radia do odbioru ulubionej stacji, które nie będzie zbyt często przestrajane. W RE 2/92 opis przeróbki umożliwiającej przestrajanie warikapem a nawet przełączanie między CCIR a OIRT.
  • W RE 11/1993 i 12/1993 mamy projekt odbiornika z cyfrowym, automatycznym wyszukiwaniem stacji (na układach CMOS). W części analogowej UL1042, UL1200, TDA2030. "Skala" odbiornika złożona z szesnastu diod LED.
  • W RE 12/2008 zamieszczono opis prostego odbiornika FM na TDA7000 i jakimś scalonym wzmacniaczu m.cz. IMO nie warto zawracać sobie głowy, gdyż opis to za dużo powiedziane - raczej reklama zestawu do samodzielnego montażu. Brak rysunków płytki (jedynie zdjęcia) a cewka dyskryminatora wytrawiona na płytce (a więc trudno będzie odtworzyć).

Pierwszy dość skomplikowany i ambitny, dwa ostatnie już nieco prostsze. Niestety został w nich użyty dość deficytowy scalak UL1042. Właściwie co się z nimi stało, że nie za często widać je na rynku? Ludzie zużyli je do konwerterów OIRT-CCIR na początku wieku? Wink

UPDATE: Superreakcyjniak z RE działa. Okazało się, iż coś nie tak było z MOSFETem. Dzisiaj dostałem przesyłkę z nowymi tranzystorami. Wlutowałem jeden z nich i odbiorniczek zaczął działać natychmiast. Faktycznie działa bardzo stabilnie - odbiór jest czysty, w stację wstraja się łatwo. Jedynie będę musiał wypróbować inny wzmacniacz. Bo ten na którym testowałem (LM386) wzbudza się, gdy chcę trochę bardziej zwiększyć głośność.


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ9RZI - 05-08-2010 17:16

Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia - zdecydowana większość amatorskich odbiorników superheterodynowych z jakimi miałem do czynienia to odbiorniki na pasmo UKF FM. Jakoś nie widziałem zbyt wielu konstrukcji na fale długie, średnie i krótkie. Swego czasu w czasopismach i książkach publikowano wielkie ilości projektów odbiorników AM - prawie wszystko to nieskomplikowane układy o bezpośrednim wzmocnieniu, refleksowe, reakcyjne itp.
Spotkałem się jedynie z kilkoma superheterodynami AM.
Po pierwsze publikacja z MT z 1969 roku. Tak naprawdę schemat pożyczony z odbiornika Ara + kilka porad dotyczących praktycznego wykonania w warunkach amatorskich. Część I i Część II.
Drugi, prostszy odbiornik pochodzi z Radioamatora z 1970 roku. Specyficzna refleksowa superheterodyna. Zrobiłem skan tego artykułu, wrzucam w załączniku. W tym samym roczniku znajduje projekt hybrydowej superheterodyny (lampa Szarotki + tranzystory germanowe). Niestety brakuje kilku stron...
Trzeci odbiornik to zaawansowany tuner AM na fale długie, średnie i krótkie (kilka podzakresów, podwójna przemiana) z czasopisma "Audio-Video Hi-Fi". Posiadam skan dzięki uprzejmości jednego z użytkowników grupy pl.misc.elektronika. Gdyby ktoś był zainteresowany mogę się podzielić.

W pierwszych dwóch przypadkach trochę dużo zachodu - ręczne nawijanie filtrów to jeszcze nic, ale o zabawie z transformatorkami m.cz. nie można tego powiedzieć. Ostatni projekt to już naprawdę duże przedsięwzięcie.

Może ktoś z was zna jakiś prostszy, bardziej współczesny projekt radia superheterodynowego na AM? Przy czym z góry uprzedzam, że nie interesują mnie schematy aplikacyjne układów scalonych do których wystarczy podpiąć antenę ferrytową, jeden FCM, cewkę 7x7, dwa kondensatory i rezystory oraz głośnik. Chodzi o coś mającego walory dydaktyczne, gdzie poszczególne bloki byłyby wyraźnie "widoczne" - na tranzystorach lub osobnych układach scalonych - a'la lata osiemdziesiąte w polskiej elektronice. Wink


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SP5RF - 08-01-2011 19:15

Mam pytanie odnośnie odbiorniczka TEGO, Tam na rysunku 1. jest wyjście na słuchawki zblokowane do masy opornikiem R4 - 330 OHm, czy nie prościej i oszczędniej będzie zamiast tego opornika dać tam słuchawkę od telefonu 300 OHm np W66? i zblokować ją do masy C 1 nF. ?

Pytam bo znalazłem urocze cepeliowskie drewniane pudełeczko i chcę w nim zrobić taki odbiornik do postawienia przy łóżku. Głośniczkiem będzie właśnie W66. To ma być taki sentymentalny upominek..

Ciekawe który z tych odbiorniczków "lepiej" gra? Ten na UL 1321
czy ten na UL 1111 ?

Pozdr..


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ9RZI - 08-01-2011 19:34

(08-01-2011 19:15)frycz napisał(a):  Ciekawe który z tych odbiorniczków "lepiej" gra? Ten na UL 1321
czy ten na UL 1111 ?

Wykonałem obydwa i wydaje mi się, że sprawdzają się podobnie.
Ja osobiście polecam ten projekt na UL1111N, konkretnie drugą wersję (tą zasilaną z pojedynczego paluszka). Z tego co widzę pojedyncza bateryjka AAA wystarczy mu na bardzo długą pracę. Jeśli masz większe pudełeczko to warto dodać pokrętło regulacji głośności - przy dobrym odbiorze W66 potrafi grać tak głośno, że nie sposób jej przybliżyć do ucha.


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SP5FCS - 09-01-2011 11:43

Miłośnikom prostych odbiorników w minionej epoki polecam jedną z najlepszych książek z tej dziedziny:
S.Wolszczak "Amatorskie odbiorniki tranzystorowe", WNT Warszawa 1977r

Kilkadziesiąt schematów i opisów różnych odbiorników, kopalnia wiedzy i pomysłów. Na drugim zdjęciu jeden z przykładowych opisów odbiornika.


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SP5RF - 07-03-2011 10:21

(08-01-2011 19:34)Atlantis napisał(a):  
(08-01-2011 19:15)frycz napisał(a):  Ciekawe który z tych odbiorniczków "lepiej" gra? Ten na UL 1321
czy ten na UL 1111 ?

Wykonałem obydwa i wydaje mi się, że sprawdzają się podobnie.
Ja osobiście polecam ten projekt na UL1111N, konkretnie drugą wersję (tą zasilaną z pojedynczego paluszka). Z tego co widzę pojedyncza bateryjka AAA wystarczy mu na bardzo długą pracę. Jeśli masz większe pudełeczko to warto dodać pokrętło regulacji głośności - przy dobrym odbiorze W66 potrafi grać tak głośno, że nie sposób jej przybliżyć do ucha.

No więc wczoraj wieczorem zrobiłem na płytce uniwersalnej i potwierdzam, urocza i praktyczna zabawka dydaktyczna..
Wszystko ładnie gra! Martwi mnie tylko wrażliwość na zakłócenia. Teraz zaprojektuję płytkę i zrobię coś fikuśnego....


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ6ADE - 07-03-2011 10:50

(09-01-2011 11:43)sp5fcs napisał(a):  Kilkadziesiąt schematów i opisów różnych odbiorników, kopalnia wiedzy i pomysłów. Na drugim zdjęciu jeden z przykładowych opisów odbiornika.


Oprócz wspomnianej świetnej pozycji polecam również wcześniejszą
książeczkę
Odbiorniki tranzystorowe Poradnik Konstruktora Amatora.
W.Kobylański S.Wolszczak

(było kilka wydań)

Trzeba się tylko zaopatrzyć w starodawne "germaniaki" Smile


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SP5RF - 08-03-2011 15:37

(07-03-2011 10:50)sq6ade napisał(a):  
(09-01-2011 11:43)sp5fcs napisał(a):  Kilkadziesiąt schematów i opisów różnych odbiorników, kopalnia wiedzy i pomysłów. Na drugim zdjęciu jeden z przykładowych opisów odbiornika.


Oprócz wspomnianej świetnej pozycji polecam również wcześniejszą
książeczkę
Odbiorniki tranzystorowe Poradnik Konstruktora Amatora.
W.Kobylański S.Wolszczak

(było kilka wydań)

Trzeba się tylko zaopatrzyć w starodawne "germaniaki" Smile

Mam germaniaki , kilka ale mam... Mam też książeczkę.
Koledzy, czy jest w tej książce odbiorniczek który byście wskazali palcem i powiedzieli TO TEN!! Coś na jednym, dwu, trzech ranzystorach, co Was zachwyciło Shy Jest coś takiego?
(18-07-2010 19:32)Atlantis napisał(a):  Faktycznie działa bardzo stabilnie - odbiór jest czysty, w stację wstraja się łatwo. Jedynie będę musiał wypróbować inny wzmacniacz. Bo ten na którym testowałem (LM386) wzbudza się, gdy chcę trochę bardziej zwiększyć głośność.

Jeszcze jedno, powiedz czy to radio oczywiście z jakimś solidnym wzmacniaczem UL 1498 da się używać tego na codzień? W sensie czy zbliżanie ręki go nie przestraja?

Pozdr!


RE: Konstrukcje radiofoniczne - najchętniej klasyczne - SQ9RZI - 09-03-2011 10:19

(08-03-2011 15:37)frycz napisał(a):  Mam germaniaki , kilka ale mam... Mam też książeczkę.
Koledzy, czy jest w tej książce odbiorniczek który byście wskazali palcem i powiedzieli TO TEN!! Coś na jednym, dwu, trzech ranzystorach, co Was zachwyciło Shy Jest coś takiego?

Sam chętnie rzuciłbym na coś takiego okiem. Tranzystorów germanowych zachowało się u mnie całkiem sporo (głównie radzieckie, choć nie tylko - TG także jest trochę) i mógłbym je wykorzystać w jakimś projekcie w stylu retro. Smile
Tylko te transformatory m.cz. we wzmacniaczach głośnikowych mnie trochę przerażają...

Cytat:Jeszcze jedno, powiedz czy to radio oczywiście z jakimś solidnym wzmacniaczem UL 1498 da się używać tego na codzień? W sensie czy zbliżanie ręki go nie przestraja?

Testowałem go z UL1496 oraz LM386. Wspominałem na początku, że wzmacniacz się wzbudzał, ale powód jeśli dobrze pamiętam był prozaiczny - złe filtrowanie zasilania. Udało mi się go wyeliminować. Jak radio działa? Raczej stabilnie, stroi się je wygodnie. Zastosowanie diody pojemnościowej wyeliminowało problem z wpływem ręki w pobliżu kondensatora zmiennego. Nie zauważyłem odstrajania.

W warunkach miejskich pewnie będzie spisywało się lepiej niż u mnie, 30 km od Krakowa słychać tylko najsilniejsze stacje. To w końcu superrekacyjniak, ale chyba najlepszy z tych, które zbudowałem. Będę musiał jeszcze spróbować tej hybrydy na lampie paluszkowej, scalonej przetwornicy napięcia i UL1496. Smile

Jeśli zaś chodzi o miniaturowy odbiornik AM z MT to u mnie wygląda on następująco. Jak widać trzymałem się oryginalnego projektu płytki, chociaż przy współczesnych elementach dałoby się ją jeszcze trochę zmniejszyć. Pręt ferrytowy ma około 5cm długości i w zupełności wystarczy - w okolicy Krakowa mam naprawdę silny sygnał z Solca Kujawskiego. Niestety papierowa podkładka na której nawijałem uzwojenia zbyt ciasno przylgnęła do rdzenia, przez co niemożliwe było jej przesuwanie. Nie chciało mi się robić tego wszystkiego jeszcze raz, więc w celu dokładnego dostrojenia się do 225kHz zastosowałem trymer. Radio nie ma żadnych przełączników ani pokręteł na obudowie. Wewnątrz wtyczki jack znajduje się zwora przez którą podawane jest zasilanie.