Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html) +--- Dział: Transceivery QRP (/forum-65.html) +--- Wątek: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF (/thread-2243.html) |
RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP1UJB - 05-03-2015 16:09 Powód jest prosty - koszt (nie wszystkich stać na wydanie około 500 zł) i sprawa dostępności fabrycznych płytek (tu muszą być fabryczne PCB, chyba że Adam ma jeszcze na zbyciu zmontowane sterowniki ....to najlepsze rozwiązanie ). Poza tym, sterownik Adama jest the best ! Mam ten sterownik zamontowany w Husarku a do trx-a na układach Plessey-a pójdzie tańszy układ. RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP9LVZ - 05-03-2015 16:34 Układ DDS na AD9850 wg. SQ1GU v. 3.4 jest jak widzę najtańszym rozwiązaniem, zamyka się jak pamiętam w niecałe 150 zł. Wersja bardzo prosta w montażu i uruchomienia, dożo opcji, dla nie wymagających dobre rozwiązanie. Ale coś za coś, jak narzekają znawcy tematu AD9850/51 jest gorsze jeśli chodzi o sygnał od Si570. Ale te sygnały wyjściowe są inne. Nie chcę rozpoczynać nowej dyskusji o wyższości ........ nad ........, wg. mnie wszystko zależy,.... do czego,... jakie częstotliwości chcemy generować, jakie są oczekiwania,... itd, itp,... Ja mam ustawione do mieszania niskie częstotliwości VFO (wszystkie poniżej 20 MHz) i nie odczuwam problemów. Testy szczegółowe i wyciąganie wniosków odkładam na później, zwłaszcza iż jeszcze ma w planie pewną modyfikację do DDSa na AD9850. RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - DA_KAR - 05-03-2015 19:28 (04-03-2015 15:17)SP9LVZ napisał(a): Rozważania na temat teorii czasu wskazują, iż prace nad wzbudnicami stoją w miejscu... brak czasu to oczywiście tylko wymówka,... opadły emocje, pierwsze szybkie rezultaty osiągnięte, a z kolejnymi trudniej, więc w nie ma po prostu mobilizacji... To prawda. Żeby nie stać w miejscu "przegwizdałem" wczoraj przy pomocy NWT filtr PP9 i piloty. Bardzo mnie ciekawiło jaką ma charakterystykę wyrób fabryczny. Spodziewałem się bardziej wyrównanego szczytu a tu jeden bok trochę opada. Ale ogólnie nie jest źle. Mieści się w danych katalogowych. Kiedyś popełniłem drabinkę czerokwarcową i widzę że nie muszę się wstydzić. Mój miał bardziej równy szczyt tylko troszkę wolniej opadały zbocza. Z tego co pamiętam, niestety bo padający dysk wszystko zabrał. Zaspokoiłem ciekawość, mogę lutować dalej. Jestem trzy kroki z tyłu ale dla mnie sukcesem będzie osiągnięcie mety. Na przegonienie czołówki nie liczę bo brak mi wiedzy. Obserwuje Wasze zmagania i próbuję podążać Waszą ścieżką. Pozdrawiam Darek RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 05-03-2015 20:31 (05-03-2015 19:28)DA_KAR napisał(a):(04-03-2015 15:17)SP9LVZ napisał(a): Rozważania na temat teorii czasu wskazują, iż prace nad wzbudnicami stoją w miejscu... brak czasu to oczywiście tylko wymówka,... opadły emocje, pierwsze szybkie rezultaty osiągnięte, a z kolejnymi trudniej, więc w nie ma po prostu mobilizacji... Darku, Nie mam w badaniu filtrów takiej wprawy jak pozostali Koledzy konstruktorzy ale jedno wiem, że bez dopasowania filtr kwarcowy ma nieciekawą charakterystykę. Mam nadzieję, że w swoich pomiarach wziąłeś to pod uwagę. Do sprawdzania filtrów PP9 A2R przy pomocy NWT7 zawsze stosuję transformatorki z przekładnią zwojową 2:6 . To nie jest idealne dopasowanie ale zawsze lepsze od prostego podłączenia 50 omowego NWT7 do 500 omowego wejścia i wyjścia filtru. Myślę, że zrobiłeś to poprawnie a ja tylko zwyczajowo sobie tutaj ględzę.. Pozdrawiam Jerzy (05-03-2015 16:09)SP1UJB napisał(a): Powód jest prosty - koszt (nie wszystkich stać na wydanie około 500 zł) i sprawa dostępności fabrycznych płytek (tu muszą być fabryczne PCB, chyba że Adam ma jeszcze na zbyciu zmontowane sterowniki ....to najlepsze rozwiązanie ). Poza tym, sterownik Adama jest the best ! Wojtku, A co się dzieje z Twoją wzbudnicą? Porzuciłeś temat czy też może gromadzisz siły ? Piszesz o koszcie sterownika Adama. Jeśli ten element LO zbuduje się w wersji modułowej, to zawsze można go użyć jeszcze do innych konstrukcji. Nikt nie kwestionuje ceny "Mercedesa". Są rzeczy, za które warto zapłacić więcej. Myślę, że się ze mną zgadzasz. Pozdrawiam sp5rzm Jerzy RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP9LVZ - 05-03-2015 21:47 (05-03-2015 19:28)DA_KAR napisał(a):(04-03-2015 15:17)SP9LVZ napisał(a): Rozważania na temat teorii czasu wskazują, iż prace nad wzbudnicami stoją w miejscu... brak czasu to oczywiście tylko wymówka,... opadły emocje, pierwsze szybkie rezultaty osiągnięte, a z kolejnymi trudniej, więc w nie ma po prostu mobilizacji... Dobrze jest zweryfikować czy filtr nie jest uszkodzony,... bo i takie się zdarzały wśród sprzedawanych z drugiej ręki.. też to robię na VNA, natomiast często sprawdzam przenoszenie całego toru odbiorczego RX, czyli filtr jest już w "naturalnych" warunkach i do tego dochodzi charakterystyka przenoszenia całego toru m.cz. Można to robić wieloma programami komputerowymi z sygnału m.cz., ja najbardziej do tego celu lubię korzystać z WaveSpectra wystarczy uruchomić generator kwarcowy lub w jakikolwiek sposób wytworzyć nośna na paśmie i przestroić odbiornikiem po tej nośnej, otrzymamy charakterystykę przenoszenia w dB. Nie trzeba żadnych drogich przyrządów pomiarowych. Poniżej przykładowo przenoszenie samego toru m.cz. z filtrem aktywnym od dołu i od góry w odbiorniku homodynowym. Jak widac od dołu wyszło o 100 Hz za wysoko (odcina od 400 Hz zamiast od 300 Hz), a od góry jakoś opada, ale mogło by być lepiej,... na ucho tego się tak nie wyczuje. Można takim sposobem ustawiać np. BFO w stosunku do zbocza filtru. Analizatorem VNA takiego testu już nie da się zrobić,.. zabawa jest super, program darmowy, realizacja prosta, żadnych dopasowań do miernika, sygnał m.cz. na kartę dźwiękową... Test przenoszenia m.cz. homodyny: [attachment=9556] Tak wygląda obraz odbioru na odbiorniku SDR (zielony wykres to aktualnie odbierany sygnał, czerwony to uzyskana obwiednia - przy dłuższym słuchaniu obwiednia zrobiła by się bardziej liniowa): [attachment=9557] RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - DA_KAR - 05-03-2015 21:47 (05-03-2015 20:31)bolanren napisał(a): Darku, Witaj Celem nie były badania naukowe tylko zaspokojenie ciekawości. Zrobiłem dopasowanie impedancji obliczone przez program WinNWT4. Nie wiem na ile można mu ufać, tym bardziej że rezystory użyłem najbliższe jakie znalazłem ale nie idealne dla których jest -31,5dB. Podobnie kiedyś mierzyłem drabinkę czterokwarcową więc wynik powinien być porównywalny. Pozdrawiam Darek RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP9LVZ - 05-03-2015 22:45 Mam kluczowe pytanie po raz pierwszy... Czy ktoś z kolegów składających płytkę Plessey'a jest już gotowy do próby łączności? Chętnie zrobił bym w końcu test nadajnika,.... jestem już gotowy od tygodnia na taką próbę... najlepiej z kimś z grupy składających. Na tym etapie jeszcze z płytek na stole przed włożeniem do obudowy. RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - DA_KAR - 06-03-2015 0:06 (03-02-2015 20:42)SP9LVZ napisał(a): ARW już działa poprawnie! Witaj Czy C21 - 1uF to elektrolit? Bo tam raz wyższe napięcie na nóżce 2 a raz na 3, w zależności od siły sygnału. Próbowałem walczyć pojemnością C25. Już mam 22nF i dalej się wzbudza przy mocniejszym sygnale. Przypominam że chodzi o wersję przewlekaną. Pozdrawiam Darek RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 06-03-2015 0:27 (05-03-2015 22:45)SP9LVZ napisał(a): Mam kluczowe pytanie po raz pierwszy... Czy ktoś z kolegów składających płytkę Plessey'a jest już gotowy do próby łączności? Piotrze, "uprzejmie donoszę", ze Kolega Waldemar SP5SMD chyba powinien już być gotowy do łączności... Pozdrawiam Jerzy RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP9LVZ - 06-03-2015 9:01 (06-03-2015 0:06)DA_KAR napisał(a):(03-02-2015 20:42)SP9LVZ napisał(a): ARW już działa poprawnie! Co do mojej ostatecznej wersji automatyki, przypominam iż walczyłem z nią dwa tygodnie. Jak widać nie tylko ja miałem z nią problemy. Ten kondensator C21 nie ma wpływu na problemy automatyki i może być 0,1 uF (no problem polaryzacja). C25 nie ma co zmieniać i można zostawić 0,1 uF. W twojej wersji trzeba dobrać wartość R15. Trzeba w blokadzie zasilania zwiększyć C19 do 470uF. I ostatnia rzecz to równolegle do C9 i C12 dolutuj kondensatory 2,2 - 4,7 uF najlepiej tantale. To dolutowanie kondensatorów do C9 i C12 właściwie najbardziej pomogło na problemy automatyki. By precyzyjnie ustawić sygnał z m.cz. na automatykę, bo jest za duży lepiej było by puścić go przez dzielnik napięcia niż ten R15, tak jak w wersji zmodyfikowanej. Dzielnik napięcia musi być na niskich opornościach max. do 4,7 kOma. Trzeba tylko pamiętać, że w wersji zmodyfikowanej brakuje kondensatora separacyjnego 0,1 uF od strony UA741. Poniżej wersja z dzielnikiem, którą praktycznie ja stosuję. Ze schematu wszystko wynika, więc każdy może już dopasować modyfikacje do swojej wersji. [attachment=9561] Ostatnia moja uwaga do automatyki, to niektórzy narzekali na "czkawkę" automatyki. Zauważyłem, iż problem czkawki mija jak dobierze się nie za duży poziom sygnału z BFO na demodulator, o tej sprawie już pisałem, ale wymaga modyfikacji w układzie sygnały z BFO. Dobranie odpowiedniego poziomu sygnału BFO redukuje tez znacznie szumy własne odbiornika. Podsumowując,... układ pracuje dobrze, ale po rożnych modyfikacjach może pracować lepiej i chodzi o to lepiej. Ale trzeba pamiętać! - lepsze jest wrogiem dobrego. Nie zawsze poniesione nakłady są współmierne do odniesionych korzyści. (06-03-2015 0:27)bolanren napisał(a):(05-03-2015 22:45)SP9LVZ napisał(a): Mam kluczowe pytanie po raz pierwszy... Czy ktoś z kolegów składających płytkę Plessey'a jest już gotowy do próby łączności? Chyba kolega Waldemar był tu mało aktywny, bo nie kojarzę,... ??? Możemy się umówić na QSO, ale jak się umówić??? skoro on sam się tu nie zgłasza... |