Witam Kolegów,
jestem tu nowy, więc jeżeli wątek jest nie w tym miejscu co trzeba to przepraszam. Interesuje mnie praca, tudzież samo słuchanie na VLF (136 kHz). Nie mam zbyt dobrych warunków antenowych (szczególnie na to pasmo hihi) i szukam schematu jakiejś przyzwoitej skrzynki antenowej przystosowanej właśnie do pracy na bardzo niskich częstotliwościach - chciałbym taką skonstruować. Czy ktoś z Was ma jakiś sprawdzony pomysł, lub doświadczenia w tym zakresie?Może też być nie sprawdzony pomysł
Pozdrawiam!
Michał
SQ8NZF

kiedyś w necie widziałem fajne rozwiązanie... ale teraz nie mogę go znaleźć
może te linki na coś ci sie przydadza...

http://www.i1wqrlinkradio.com/antype/136_khz.html
http://w5jgv.com/11.7uHy_Delta_Variometer/index.htm

... ale pamiętam że to była duża konstrukcja z "cewami"

a jaka antene planujesz tym dostrajać ???

Witam,
Dziękuję za przydatne linki. Widać, że poprostu dużo inwencji trzeba włożyć w konstrukcję urządzeń na VLF Różne rozwiązania w zależności od warunków antenowo-przestrzennych, czy materiałowych. Bardzo ciekawe rozwiązania tych "ceweczek". Jak wspomniałem wcześniej, mam kiepskie warunki do rozieszania długich anten. W swoim QTH chciałbym dostroić na to pasmo krótki LW (nie wiem jeszcze jak długi uda mi się tu rozwiesić - myślę, że nie więcej niż 30 m) i/lub ewentualnie dipola (2x10 m), tudzież W3DZZ. Oczywiście te anteny tylko do odbioru. Chociaż podobno dużo lepiej na tym paśmie sprawują się magnetyczne, ale wypdałoby zrobić do takiej jakieś "zdalne" sterowanie do przestrajania kondensatora (przekładnię o dużym przełożeniu). Jak też wspomniałem nie wykluczam prób na VLF z terenu w przyszłości, więc zrobiłbym poprostu taką skrzynkę, przystosowaną do nadawania.
I przy okazji jeszcze jedna sprawa. Moze ktoś z Kolegów jest w stanie powiedzieć mi jak sprawuje się/jaka jest różnica w praktyce między uziomem zrobionym z miedzi a uziomem ze stali ocynkowanej. Pytam, ponieważ różnica cen materiałów jest znaczna a nie wiem, czy przełoży się to na jakość pracy uziemienia anten. Teoretycznie i praktycznie miedź jest lepszym przewodnikiem, ale w praktyce czy uziom ze stali będzie sprawował się o wiele gorzej niż miedziany?
Pozdrawiam!
Michał

(22-08-2011 23:22)SQ8NZF napisał(a):  Moze ktoś z Kolegów jest w stanie powiedzieć mi jak sprawuje się/jaka jest różnica w praktyce między uziomem zrobionym z miedzi a uziomem ze stali ocynkowanej. Pytam, ponieważ różnica cen materiałów jest znaczna a nie wiem, czy przełoży się to na jakość pracy uziemienia anten. Teoretycznie i praktycznie miedź jest lepszym przewodnikiem, ale w praktyce czy uziom ze stali będzie sprawował się o wiele gorzej niż miedziany?

Żadnej nie będzie. Po prostu miedź ma mniejszą R niż Fe. Zatem aby uzyskać podobne parametry stali do ziemi trzeba zakopać więcej - przynajmniej teoretycznie. W praktyce stal jest 10x tańsza więc z miedzi uziomu nie opłaca się robić. Ponadto, w zależności od chemicznych parametrów gruntu, miedź nie wszędzie się da stosować a stal i owszem.
Najprościej to sobie zrób uziom pionowy. Kup kilka prętów ocynkowanych (2-3m; robią takie specjalnie do uziomów) i wbij je wiertarką udarową albo młotem ręcznym o ile nie jest za twardo i masz temat załatwiony. Jak to tylko uziom do anteny, to nie musisz nic mierzyć, będzie działać.

Dziękuję bardzo za odpowiedź! Bardzo mi to pomogło - już miałem kupować 3m długości rurę Cu 22 mm (25 pln za m). Kupię więc albo 2 "szpilki" 2,5 m ocynkowane, albo rury stalowe. Szczerze mówiąc chciałbym, by ten uziom funkcjonował równiez jako uziom do masztu antenowego. Mój dom nie posiadał i nie posiada instalacji odgromowej, więc nie bardzo mam do czego podczepić maszt na dachu i chciałbym podłączyć go do tego uziomu. Wtedy tu chyba już trzeba zmierzyć rezystancję? O ile dobrze zapamiętałem zasłyszaną wartość to powinna ona wynosić mniej niż 10 Ohm?
Co do środowiska w którym chciałem zakopać miedź, to piasek, powiedzmy, że dość wilgotny. Z ciekawości: dlaczego mógłby taki uziom źle funkcjonować?Ze względu na patynę, która z czasem mogłaby się pojawić?
Pozdrawiam!
Michał