Witam Kolegów! Czy tego typu projekt jak w temacie miał by rację bytu w obecnych czasach? Założenia pomysłu są następujące:
1. Wykorzystanie istniejącego VFO o ile jest to VCO
2. Układ Atmega8 + wyświetlacz 6*7segmentów lub LCD
3. Sterowanie enkoderem obrotowym
4. Wyświetla mierzoną częstotliwość VFO i tak operuje napięciem sterującym aby nie pływało
5. Kręcimy enkoderem napięcie strojące się zmienia.
Jeśli czas, umiejętności i inne okoliczości pozwolą może takiego twora zaprezentuję jako PUK czy może jednak dać sobie spokój?

(29-06-2011 19:45)mleczarz napisał(a):  [...]Czy tego typu projekt jak w temacie miał by rację bytu w obecnych czasach?[...]

Każdy projekt, który spełnia użyteczną funkcję, a przy okazji poszerza wiedzę i umiejętności wykonawcy - ma zawsze rację bytu...
Jak będziesz już planował konkretnie układ , to przejrzyj, jak to robili inni: np. OM3CPH, EI9GQ. Przejrzyj też materiały u G0UPL.
I bierz się ostro do pracy, bo termin zgłoszeń na konkurs PUK upływa 15 sierpnia, a Warsztaty są w tym roku 11 września.
Ale w ciągu 2 miesięcy da się spokojnie zrobić taki projekt - powodzenia!

Witam,
warto również przyjrzeć sie rozwiązaniu wg PA0KSB - dobrze udokumentowany projekt i wielokrotnie z sukcesem realizowany.
Zyczę powodzenia w działaniu.
Artur, sp1qy

Do realizacji takiego projektu spokojnie możesz wykorzystać już istniejący sterownik mini komputera QRP .
Masz gotowy procesor z LCD, klawiszami, pomiar częstotliwości VFO oraz wolne wejścia do obsługi enkodera. Pozostaje zbudować "sprytny układ przestrajania VFO" w oparciu o PWM lub prosty przetwornik cyfra-analog. Sama stabilizacja VFO nie jest trudna ze zględu na zakres przestrajania. Połączenie stabilizacji z przestrajaniem w całym zakresie pasma np. 300kHz jest już zdecydowanie trudniejsze. Aby VFO było stabilne krok przestrajania musi być mały max. 10Hz co daje 15-16 bitów strojenia w całym paśmie i tu zaczynają się "schody" w postaci ograniczeń PWM, szybkości strojenia., itd.

(30-06-2011 16:35)sp5fcs napisał(a):  [...] Pozostaje zbudować "sprytny układ przestrajania VFO" w oparciu o PWM lub prosty przetwornik cyfra-analog.[...]

Może warto rozważyć wykorzystanie dwóch (z trzech dostępnych w ATmega8) kanałów PWM -
jeden do przestrajania w szerokim zakresie, a drugi - do stabilizacji.
Oczywiście potrzebny jest wtedy zewnętrzny sumator (na OP-ampie ?).

A propozycja wykorzystania mini komputera QRP - znakomita! - połowa roboty gotowa!

(29-06-2011 19:45)mleczarz napisał(a):  Czy tego typu projekt jak w temacie miał by rację bytu w obecnych czasach?

Mimo rosnącej popularności syntez na DDS-ach oraz ciągłej poprawie ich parametrów zawsze będą chętni do budowania klasycznych układów generacyjnych jako VFO. Klasyczne VFO jest tanie, pobiera bardzo mało energii oraz ma bardzo czyste widmo. Druga grupa zainteresowanych to setki użytkowników prostych urządzeń w których taki układ zaoszczędzi wiele godzin na dobieranie elementów do uzyskania stabilnej częstotliwości.

Pomysł z PWM-em wydaje się najprostszy w realizacji chociaż możliwości AVR nie są za wielkie. Do minikomputera QRP planowałem sterowanie peryferiami radia (pasma, emisje, filtry) poprzez rejestry szeregowe 4094. Na takich rejestrach możemy wykonać również prosty przetwornik cyfrowo-analogowy bez blokowania podatkowych zasobów procesora.

Kolejne rozwiązanie do zintegrowane przetworniki D/A. Obecnie są osiągalne bardzo tanie przetworniki Microchip serii MCP4726 czy MCP4921 po kilka zł/szt . Dając dwa kanały: stabilizacja 5Hz*4000 + strojenie 100Hz*4000 otrzymamy całkiem przyzwoite parametry.

Chciałem wykorzystać prościej drabinka R2R +LM358 sterujący tranzystorem. Nie wiem jak by szła stabilność tego cudu ale też nie chciałem realizować wersji jeden krok przetwornika zmiana o 1 Hz. DDS'a nie buduje. Jeśli nie wyrobię się do 15 sierpnia wtedy przedstawię na forum co dokłanie powstało jak się na to zapatrywałem i ewentualny algorytm kontrolny.

Ponad 20 lat temu SP9AMH zbudował dodatkowe VFO do swego FT-707 wykorzystując VCO sterowane palcem. Dosłownie ! Podstawą był solidny kondensator, który "robił' za pamięć nastawy sprzężony z diodą pojemnościową VCO przez wtórnik źródłowy. Przestrajanie polegało na dotykaniu 2 pól stykowych, które przez duże rezystory ładowały bądź rozładowywały kondensator. Całkiem dobrze to działało i można ten pomysł zastosować w tym projekcie. Jeśli jeszcze do tego dołożyć FLL z projektu OH6CJ to może się udać spełnić założenia.

Mam nadzieję że nikt nie pożyczy moich przemyśleń na konkurs PUK
Wymyśliłem coś takiego, z uwagi że ATmega8 nie ma żadnego portu ośmiobitowego w trakcie używania kwarcu zamierzam wykorzystać układ CD4020 jako licznik gdyż jest to licznik 14 bitowy może wystarczy okaże się po eksperymentach. Dodatkowo układ lm358 w konfiguracji z tranzystorem na wyjściu do sterowania varicapem. Dodatkowo gdzieś muszę wsadzić mały kondensator albo na wyjście drabinki R2R lub w okolice bazy tranzystora aby napięcie nie wariowało przy liczeniu impulsów z atmegi. Wtedy dużo problemów w programie się rozwiązuje, zmiana stanu licznika co pętle lub 2 programu.

Tak tajemniczo opisałeś swoje rozwiązanie, że na 100% nikt go nie zrealizuje.
W ATmega8 mamy Port_B, który jest 8-bitowy gdy pracujemy z generatora RC. Zawsze możesz utworzyć wirtualny port 8-bitowy z dowolnych wolnych pinów procesora, dla programu to bez znaczenia.
Nie bardzo rozumiem do czego ma służyć licznik 4020, jako dzielnik częstotliwości czy rejestr do sterowania drabinką R2R. Do sterowania drabinką lepsze są rejestry szeregowe.