Oba typy procesora są dobre ponieważ program nie wykorzystuje USB. Sterownik nie musi mieć podłączonego zegarka ani pamięci.

Nigdy nie maiłem problemów z enkoderami. Podłącz zwykły enkoder mechaniczny, zwierający styki do masy. Na złączu enkodera /wejścia/ muszą być kondensatory 10nF do masy. Najczęściej enkoder mechaniczny ma wspólny styk na środku ale bywa też inaczej, trzeba sprawdzić miernikiem.

Sugeruję jeszcze raz "przelutować" procesor od strony enkodera, sprawdzić czy nie ma zwarcia na pinach od enkodera lub zwarcia na złączu enkodera do masy.

Skoro nie ma różnic - to dobra wiadomość.

Napięcia na pinach zmieniają się - jutro sprawdzę oscyloskopem...
Napiszę krótkie testy sprawdzające, czy porty są ok... miałem oporniki 33k zamiast 27k, napięcie było 3,6V, zmieniłem na 22k i jest 3.1V, mam nadzieję, że to nie zniszczyło portów...
Czy gdzieś na forum jest wsad pod ekran 4,3"?

To nie jest wina złych poziomów. Koledzy podłączali 5 Voltowe Copale bezpośrednio pod procesor i "nie padły". Procek ma zabezpieczenia portów ale nie można przesadzać. Jaki enkoder podłączyłeś ?

Nigdy nie zamieszczałem na forum wsadu do sterownika 4,3". Aktualny soft musi przejść praktyczne testy i trzeba będzie poprawić wykryte błędy. Ponadto ciągle zmienia się ostateczna koncepcja sterownika. Może za jakiś czas pojawi się pełna dokumentacja podobnie jak z pierwszym sterownikiem do Husarka.

Poczekam zatem na 4,3" ...

Podłączałem Copala i mechaniczny, popularny ze switchem - bez różnicy...Moja płytka merytorycznie opiera się na Twoim projekcie z drobnymi zmianami - łatwo zmienić ekrany, jest przejściówka. Płytka nieco okrojona, ale 100% kompatybilna.
Przejściówka jest dwustronna i pozwala na wiele kombinacji.

Po raz pierwszy zamieszczam rysunki - jak coś nie OK to przepraszam i się poprawię...

Z tą przejściówką to dość sprytny pomysł pozwalający na wykorzystywanie obu wyświetlaczy.

Stanisław pamiętaj jednak,że schematy sterowników się trochę różnią. Wejścia od PTT, KEY-a, klucza dwudźwigniowego i CW w nowym sterowniku są izolowane i po lewej stronie druku. Jeśli wgrywasz soft 1.16 z pierwszej wersji może być problem z pinami które teraz mają inną konfigurację (Input/output). Jest ryzyka podawania sygnału na pin skonfigurowany jako OUTPUT. Nie dotyczy to enkoderów bo ich podłączenie jest identyczne. Na liniach enkoderów powinny być wlutowane zworki (000 lub 101) a od dołu 273 do masy.

Ciekawostka - kompiluję (AS6.2) program pod 128A3 - bez kłopotów, natomiast po zmianie device na 128A3U dostaję taki komunikat:

Error 1 'OSC_RC32MCREF_bm' undeclared (first use in this function) D:\0_Procesory\AVRStudio 6\AtxMega\TEST\library\clksys_driver.c

Ki diabeł?

1/ Nie używam środowiska AS ani GCC, kompiluję pod komercyjnym CodeVision.

2/ Być może ta maska dla Xmega128A3U nazywa się inaczej albo zapomnieli ją zadeklarować, czasem tak bywa, tam też pracują ludzie a nie roboty. Trzeba szukać opisu migracji z Xmega128A3->Xmega128A3U lub erraty noty katalogowej.

3/ Sprawdź plik nagłówkowy procesora czy jest w nim deklaracja tej maski.

4/ Możesz spokojnie kompilować pod Xmega128A3 jeśli nie wykorzystujesz dodatkowych możliwości tego procesora /port USB/. Ten sam HEX wgrywam na oba typy procka i jest OK.

Tym co w Atmelu jest z 128A3 i 128A3U zajmę się za parę dni - sugestia wydaje się słuszna. Mam Keila (służbowego, do dydaktyki), ale od lat jestem na AS i się przyzwyczaiłem.
Wszystko się uruchomiło po wyczyszczeniu fuse bitów w zakresie JTAGa. Procesor fabrycznie miał je ustawione na enable, czyli zablokowany dostęp do PB4-PB7, a to piny encoderów. AVRISP mkII pozwala na porządny erase, co też zrobiłem (wydaje mi się, że ruch bez sensu, coś w rodzaju odprawiania czarów, chyba że niezależny erase różni się od automatycznego erase przed programowaniem).
W sumie pomogło...Encoder, jaki bym nie podłączył - działa...
Teraz przez parę dni będę poza QTH, a potem muszę zająć się mechaniką (śrubki, dystanse) bo w końcu coś uszkodzę albo zewrę. A potem przyjrzę się blisko sterownikowi i jego funkcjom i pomyślę co dalej...

(13-05-2015 16:56)SP2GNB napisał(a):  Wszystko się uruchomiło po wyczyszczeniu fuse bitów w zakresie JTAGa. Procesor fabrycznie miał je ustawione na enable, czyli zablokowany dostęp do PB4-PB7, a to piny encoderów.

Miałem podobna przygodę z ATmega8 i JTAG-iem wiele lat temu jak zaczynałem zabawę z AVR-ami. Byłem przyzwyczajony, że w prockach wszystko jest fabrycznie wyłączone. Ale nie u ATMEL-a, oni wiedzą, że każdy programista zaczyna programowanie od kupienia firmowego debuggera sprzętowego z JTAG-em.

Ważne, że płytka jest dobra i sterownik działa. Teraz zostaje to co najprzyjemniejsze, pisanie własnego programu. Mimo, że to tylko 8 bitowy procesor można na mim robić naprawdę fajne sterowniki. Poza DSP da się na nim zrobić praktycznie wszystko.

(13-05-2015 19:57)SP5FCS napisał(a):  Ważne, że płytka jest dobra i sterownik działa. Teraz zostaje to co najprzyjemniejsze, pisanie własnego programu. Mimo, że to tylko 8 bitowy procesor można na mim robić naprawdę fajne sterowniki. Poza DSP da się na nim zrobić praktycznie wszystko.

Nie tak hop-siup. Twój sterownik jest świetny, moja płytka kompatybilna poza drobiazgami (jedno I2C mniej) i zawiera optoizolację... Po prostu zrobiłem płytkę pod sterownik 4,3" z możliwością zastosowania ekranów 3.5", których mam kilka. Nie mówię, że się nie pobawię, ale na pisanie kilkunastu, kilkudziesięciu tysięcy linii kodu nie mam specjalnej ochoty, zwłaszcza że program jest i działa. Raczej zajmę się radiem... no i rozpoznawaniem możliwości Twojego programu...