06-11-2010, 0:37
Ponieważ wisi mi z balkonu kilka drutów, to okazało się, że mi przełącznika brakuje. Po analizie projektów, które są dostępne, konstrukcji mechanicznej oraz ceny dostępnych w handlu doszedłem do wniosku, że nie spełniają one podstawowego kryterium, jakie powinien spełniać MÓJ przełącznik.
Chodzi o rzecz banalną - o cenę. Przełącznik daje mi oszczędność na kablach, więc jego koszt nie powinien przekraczać tego, co na tych kablach zaoszczędzę.
Przyjąłem więc program minimum:
Puszka firmy MAL-PRO - 6zł
5 gniazd UC1 - 12,50
Dławica (o niej potem) - 3zł
Kawałek laminatu 10x10 - szuflada
paczka mosiężnych M3 z nakrętkami - 6złi
4 przekaźniki JZC21F (takie jakich użył sp7dpt w swoim przełączniku - 10zł
Farba miedziana (szuflada)
Razem 37,50
aa jeszcze 2zł na dwa cybanty do mocowania anteny i dwie blaszki z inpostowych listów.
Uznałem, że jest to kwota, którą mogę zaryzykować.
Początkowo zastanawiałem się, czy plastikowa obudowa to dobry pomysł (skoro wszyscy uparcie ekranują przełączniki), ale jak zobaczyłem skrzynki antenowe (zewnętrzne) w takich właśnie obudowach, to stwierdziłem, że nie ma to większego znaczenia.
Sterowanie - na razie jest to zaadaptowany przełącznik drukarkowy, bez jakiejkolwiek inteligencji. Przed chwilą wywierciłem w nim dziurę na drugi przełącznik, żeby można było niezależnie ustawiać antenę do RX i TX, ale docelowo chcę czegoś z większymi możliwościami. (Ech to ego niezaspokojone)
Błędy o których już wiem: Polecana mi miedziana farba (na ekran), która miała mieć 99% miedzi i miała przewodzić NIE przewodzi. Trudno, za to ładnie wygląda.
Dławica to pomysł bez sensu, lepiej zamontować gniazdo i podłączać się do niego wtykiem. Po prostu wygodniej w czasie montażu.
Płytkę oczywiście wyprasowałem odwrotnie, więc musiałem robić poprawki pisakiem. Na szczęście projekt poprawiłem i zamieszczę poprawny.
Zdjęcia i rysunek płytki postaram się wrzucić jutro, ale jakbym teraz nie zaczął, to pewnie bym się zabierał do pisania przez następny tydzień. :-)
(o ile nauczę się wkładać zdjęcia)
MAc
sp9mrn[attachment=1786][attachment=1787][attachment=1788][attachment=1789][attachment=1791][attachment=1792]
Chodzi o rzecz banalną - o cenę. Przełącznik daje mi oszczędność na kablach, więc jego koszt nie powinien przekraczać tego, co na tych kablach zaoszczędzę.
Przyjąłem więc program minimum:
Puszka firmy MAL-PRO - 6zł
5 gniazd UC1 - 12,50
Dławica (o niej potem) - 3zł
Kawałek laminatu 10x10 - szuflada
paczka mosiężnych M3 z nakrętkami - 6złi
4 przekaźniki JZC21F (takie jakich użył sp7dpt w swoim przełączniku - 10zł
Farba miedziana (szuflada)
Razem 37,50
aa jeszcze 2zł na dwa cybanty do mocowania anteny i dwie blaszki z inpostowych listów.
Uznałem, że jest to kwota, którą mogę zaryzykować.
Początkowo zastanawiałem się, czy plastikowa obudowa to dobry pomysł (skoro wszyscy uparcie ekranują przełączniki), ale jak zobaczyłem skrzynki antenowe (zewnętrzne) w takich właśnie obudowach, to stwierdziłem, że nie ma to większego znaczenia.
Sterowanie - na razie jest to zaadaptowany przełącznik drukarkowy, bez jakiejkolwiek inteligencji. Przed chwilą wywierciłem w nim dziurę na drugi przełącznik, żeby można było niezależnie ustawiać antenę do RX i TX, ale docelowo chcę czegoś z większymi możliwościami. (Ech to ego niezaspokojone)
Błędy o których już wiem: Polecana mi miedziana farba (na ekran), która miała mieć 99% miedzi i miała przewodzić NIE przewodzi. Trudno, za to ładnie wygląda.
Dławica to pomysł bez sensu, lepiej zamontować gniazdo i podłączać się do niego wtykiem. Po prostu wygodniej w czasie montażu.
Płytkę oczywiście wyprasowałem odwrotnie, więc musiałem robić poprawki pisakiem. Na szczęście projekt poprawiłem i zamieszczę poprawny.
Zdjęcia i rysunek płytki postaram się wrzucić jutro, ale jakbym teraz nie zaczął, to pewnie bym się zabierał do pisania przez następny tydzień. :-)
(o ile nauczę się wkładać zdjęcia)
MAc
sp9mrn[attachment=1786][attachment=1787][attachment=1788][attachment=1789][attachment=1791][attachment=1792]