HomeMade

Pełna wersja: Oscyloskop Philips pm3267 temat zbiorczy.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Nie pokazałeś tej swojej zrobionej sondy.
Kup fabryczną sondę, nawet taką tanią do 60MHz lub 100MHz. Oscylogramy, które pokazałeś, są wynikiem tej zrobionej "jakiejś tam" sondy.

Co do pasma przenoszenia sondy i oscyloskopu. Aby zobaczyć poprawny przebieg prostokątny, wymagane jest, aby pasmo przenoszenia sondy i oscyloskopy było co najmiej 5x lub lepiej 10x większe niż obserwowany przebieg prostokątny. W przeciwnym wypadku zamiast prostokąta będziesz widział zniekształcony przebieg, zbliżający się do kształtem do sinusa.

Należy mieć też na uwadze to, że pasmo przenoszenia sond podawane jest dla ustawienia przełącznika "x10" na sondzie. Dla "x1" pasmo sondy jest wielokrotnie mniejsze.

Zaglądnij do archiwum Elektroniki Praktycznej. Jest tam cykl artykułów "Pomiary oscyloskopowe". Pierwsza część była opublikowana w styczniu 2007r. PDF-y dostępne są jako archiwalne bez opłat. Do wyszukania w googlu. Podobne cykle były publikowane w EdW, do znalezienia na witrynie elportal-u.

Możesz również zwrócić uwagę na książkę "Pomiary oscyloskopowe", której autorem jest Jerzy Rydzewski. Do znalezienia również w googlach.
Oczywiście że mam pdfy z edw, jak i książkę P. Rydzewskiego, tak tylko chciałem pokazać, a czytać to oczywiście że czytam, ale jak mówiłem nigdy się takim nie bawiłem i łatwo mi to pojąć nie będzie.
Łukaszu, powoli ogarniesz tą wiedzę. To tylko tak strasznie wygląda na początku...
Hej, tak się powolutku bawię tym wszystkim, kupiłem jakąś "tanią" ryżową sondę i porównałem z moją, i jednak jest różnica nawet jak na coś taniego to i tak wypada lepiej niż moja. To coś co mi się udało kupić to P6000 "firmy" "DONIU" nawet nie wiem jakie to ma parametry (dopiero będę szukał). Zdjęć mojej nie pokaże, za to pokazuje porównanie tych dwóch sond. Sygnał "ttl" 1.8Mhz u góry fabryczna na dole moja, i dodatkowo sam przebieg fabrycznej na kolejnym zdjęciu. Ciekawe czy ktoś używał kiedyś takich wynalazków jaki mi się udało kupić, gdzieś czytałem że to takie nie bardzo ale ciekawe co wy na to. hej.

[attachment=16670]
[attachment=16671]
Najpierw skalibruj sondę na ustawieniu X10.
Sond się nie przepina między kanałami po ich skalibrowaniu. Jeżeli kalibrowałes sondę na kanale pierwszym, to na tym kanale ma pracować. Po przepięciu jej do innego kanału, należy sondę ponownie skalibrować.

Kalibracja sondy polega na takim ustawieniu trymerka na sondzie, aby uzyskać jak najmniejsze przeregulowanie na zboczach - dążyć do prostokątnego przebiegu.

Pomiary rób na ustawieniu X10. Ustawienie X1 na sondach używa się bardzo rzadko, prawie wcale.

Ponów pomiary, bo te na zdjęciu górnym i dolnym do siebie nie pasują - mówię o kanale z fabryczną sondą.
Hej Paweł, ależ oczywiście że kalibrowałem (fabryczna na kanale A a moja na B) i tak też potem mierzyłem sygnał, jasne że na dzielniku przez 10, fabryczna oczywiście ma przełącznik ale moją robiłem od razu X10, pomiar w trybie alternate channel. Tak jak pisałem ja to wszystko bardziej do poznania jak to wszystko działa a nie do pomiarów czegoś innego, więc nie ma żadnego problemu że coś mi nie wychodzi a wręcz przeciwnie, dobrze że coś nie działa tak jak należy bo szukam czemu to coś nie działa i jak to rozwiązać, ot taka zabawa, (tyle że musicie mi odpowiadać ;-) ) z drugiej jednak strony zamiast się zająć czymś naprawdę zepsutym i próbować to "coś" naprawiać to ja nie, wolę dochodzić jak działają inne rzeczy, hej.
Kolego! Ja zanim naprawdę zostałem krótkofalowcem to miałem w szkole fizyke i w siódmej klasie przerabialiśmy oscyloskop. Owszem rewelacji nie było ale kilka lekcji pamiętam. Ale zanim zaczniesz zbierać informacje jak to się mówi "po ludziach" postaraj się o publikację autorstwa Jerzego Rydzewskiego" Oscyloskop Elektroniczny" lub innego autora ( nie pamietam nazwiska) "Pomiary Oscyloskopowe". Żeby to zdobyć musisz popatrzeć na QRZ.pl na giełdzie lub dać ogłoszenie że coś takiego chcesz. Ludzie mają w bibliotekach różne białe kruki i to na pewno się znajdzie. Poza tym znajdź DTRkę do tego twojego oscyloskopu. DTR-ka to inaczej Dokumentacja Techniczno Ruchowa lub po "polskiemu" Instrukcja obsługi i serwisowa. Tam znajdziesz opis co i jak się powinno mierzyc i na jakich nastawach(ustawieniach mówiąc potocznie). Teraz tak... Poszukaj sobie na twoim oscyloskopie takiej funkcji jak "kalibrator" Zasadniczo kalibrator w oscyloskopie ma dwie funkcje. Pierwsza to kalibrator napięcia , druga to kalibrator częstotliwośći. kalibrator napiecia wytwarza przebieg o danej amplitudzie i wartości oraz kształcie napięcia jest to albo sinus albo prostokąt albo rzadziej ale się zdarza piła. Wkładamy koncówke pomiarową do kalibratora i według DTRki ustawiamy nastawy aby odczytać przebieg. Jeśli się zgadza to jest ok. Jeśli nie to trzeba podregulować ale to inna bajka. Trochę łatwiejsze jest porównanie częstotliwośći. Otóż zrobić musisz na początek generator 100 kHz i 10 kHz. Po włożeniu koncówki pomiarowej do takiego generatora ( 10 kHz ) i ustawieniu odpowiednim stałej czasowej powinno się na ekranie pojawić 10 "przebiegów" czyli po policzeniu powinno wyjść 10 działek. Jeśli tak jest to włożenie wtyczki pomiarowej w miejsce 100 kHz powinno być tych działek 10 razy więcej i nie musisz wtedy liczyc bo jeśli na poprzedniej "nastawie " było 10 "pałek " to mozesz być pewny że na 100 jest ok. Pamietaj że liczymy miejsca przecięcia przebieguz osią środkowa na skali i ilość przecięć jest adekwatna do kalibratora 10 na 10kHz. No to tyle ode mnie. szukaj książek i DTRki. W Internecie też jest sporo wiedzy pomocnej. Powodzenia!
W związku z innymi powiedzmy zajęciami zaniechałem zabaw z moim sprzętem (ale i tak dzięki za odpowiedzi i troszkę dyskusji) - do teraz, potrzebowałem coś sprawdzić i coś się stało, a stało się tak, pobawiłem się z pół godziny coś tam "pomierzyłem" i wyłączyłem pokrętłem i nic się nie działo podczas moich pomiarów żeby nie było że podłączyłem 1.21GW do wejścia. Oscyloskop zostawiłem wyłączony ale podłączony do zasilania sieciowego, i wracam za jakiś czas (30-40min.) do domu wchodzę do pokoju a tu tak jakby troszkę siwo i jedzie plastikiem jak ... , nic się nie dymi ale śmierdzi jak cholera, szukam co się jara i nie mogę zlokalizować aż w końcu doszedłem z czego ten zapach - no i się okazało że właśnie z oscyloskopu. był średnio ciepły może ze 40st. dymu nie widać ale czuć jak cholera. Musiałem szybko go wynieść i wietrzyć pokój (do teraz czuć), jeszcze nie zaglądałem do środka bo najpierw trza go wywietrzyć, ale co mu się stało? a może od początku był nie halo ale ja nigdy się tak długo nie bawiłem i nie miał szans się zagrzać? , ale w sumie teraz mierzyłem z pół godziny i nic się nie działo ani nie buczał ani nic - potem wyłączyłem poszedłem - wracam a tu taka sytuacja. U mnie w tym sprzęcie są ustawienia zasilania sieciowego (na różne napięcia 110V 220V i 240V) ustawiłem u mnie na zasilanie 240V, przecież jakbym ustawił na 110 to bym go już dawno załatwił a on chodzi tylko zaczyna się coś grzać. Słabe chłodzenie? słaby przepływ powietrza? stoi na półce że od góry ma tak ze 2cm od kolejnej półki a z tyłu cały odkryty tak że nie w jakimś bardzo zamkniętym regale czy cóś, i tak mu się porobiło, Jak trochę pooddycha to postaram się zajrzeć co mu się mogło stać ale najpierw wietrzenie.

Edit: Może prawdopodobnie z pomocą internetów zlokalizowałem skąd tak jedzie - prawdopodobnie (raczej na pewno) uszkodzony kondensator filtrujący na zasilaniu. Wypłynęło z niego takie brązowe maziowate.
(29-03-2022 11:57)BEGINNER napisał(a): [ -> ]Edit: Może prawdopodobnie z pomocą internetów zlokalizowałem skąd tak jedzie - prawdopodobnie (raczej na pewno) uszkodzony kondensator filtrujący na zasilaniu. Wypłynęło z niego takie brązowe maziowate.

Nie chyba, ale na pewno. Kondensator przeciwzakłóceniowy w filtrze dogorywa. Trzeba rozebrać i wymienić. Gdyby to było coś innego, to maszyna byłaby już dawno martwa.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie