HOT AIR nie jest potrzebny do lutowania SMD.
Przydaje się wtedy dopiero jak trza żuczka wymienić
(14-07-2011 16:40)sq9??? napisał(a): [ -> ]Podepnę się pod temat. Robię przymiarki na stację http://allegro.pl/stacja-2w1-hot-air-kol...80763.html
Czy to byłby dobry wybór dla mnie. Nigdy nie miałem nic wspólnego z lutowaniem HOT-AIR
Nie robi to coś dobrego wrażenia (szczegolnie, ze dmuchawa jest w rączce). Kup coś popularnego - sam używam PT852A++. Wcześniej mialem PT803 z kolba - trzymać sie od tego z daleka bo nie ma stabilizacji temperatury powietrza a kolba rozsypywala sie w rękach.
Kupno stacji dwa w jednym to dla mnie kiepski pomysł. Kolby sie używa cały czas a hotair od wielkiego dzwonu (chyba, że prowadzisz serwis gsm) wiec po co wielkiego grata trzymac na biurku. Inna sprawa, że chińskie kolby w miare porządnej jakości to dopiero Quick albo Xytronics. Ten ostatni ma w ofercie kombajn z hotair (chyba model 988) ale z racji jego małej mocy jest do kitu (mam takie coś w robocie i kijem tego nie dotkne)
Hot Air jest ustawiane na cyfrowo. Pokrętło Air jest oczywiście od ilości powietrza.
Używałem takie, nie mojej, ale tylko hot air, bez lutownicy. Wrażenia bardzo pozytywne. Za tą cenę, na kilka wylutowań w roku wystarczy.
Ja się właśnie zaopatrzyłem w stację TOOLCRAFT ST-50D - jak na razie to wszystkie luty elementów przewlekanych poprawiam transformatorówką :-) 35 lat przyzwyczajenia :-))) Poeksperymentuję z grotami, temperaturą, cyną topnikami - nauczę się :-) SMD to już teraz tragiczna konieczność. Przewlekane nie dość że łatwo się montuje - to jeszcze ładnie wyglądają. Często dobierałem kolorki elementów i projekt pcb aby oko "paciorki" na płytce cieszyły. Na ładnie zaprojektowaną płytkę można patrzeć godzinami. SMD w amatorskim wykonaniu trzeba jak najszybciej do obudowy chować. :-(
(14-07-2011 16:40)sq9??? napisał(a): [ -> ]Podepnę się pod temat. Robię przymiarki na stację http://allegro.pl/stacja-2w1-hot-air-kol...80763.html
Czy to byłby dobry wybór dla mnie. Nigdy nie miałem nic wspólnego z lutowaniem HOT-AIR
maja rada jest taka, żebys nie kupował 2 in 1, ale lepiej osobno. Awaria urządzenia w "konserwie", uniemożliwi Ci jakąkolwiek pracę z lutownicami .
pozdrawiam
JAcek
(15-07-2011 11:08)Jerzy_Mi napisał(a): [ -> ]Często dobierałem kolorki elementów i projekt pcb aby oko "paciorki" na płytce cieszyły. Na ładnie zaprojektowaną płytkę można patrzeć godzinami.
Hehe - też tak miałem kiedyś (chlip
)
Na szczęście wyrasta się z tej psychozy
(15-07-2011 11:08)Jerzy_Mi napisał(a): [ -> ]SMD w amatorskim wykonaniu trzeba jak najszybciej do obudowy chować. :-(
... i tu sie stanowczo nie zgodzę :-)
To jest lutowane przez kolegę ręcznie - co prawda wellerem i pastą -ale w warunkach domowych
http://www.max6.pl/print.php?type=N&item_id=46
Ja jak osttanio lutowałem prototyp MAX6-500 z AD9858 na pokładzie to całego MAX polutowałem transformatorówką - tak dla zasady... ;-) chociaż obok stoi hotair i dwie grzałkowe. także nie szukajmy w pretekstów do unikania SMD :-)
W postach wcześniej podałem jakie groty należy użyc do SMD.
// tamten hotair powyżej ma wiatraczka w kolbie ale sam mozna kupic za około 150 z przesyłką //
fajna bo mała....
Witam
I tu się dwoma rękoma podpisuje pod tym co napisał Jarek. JA powiem szczerze że lutuje też transformatorówką i się da. Tylko cierpliwość oraz próby i lutowanie , doprowadzą do wprawy. Moje układy po lutowaniu zawsze są zapaskudzone kalafonią bo przy smd czasami używam jej dużo ale potem zmywacz do płytek na bazie alkoholu lub alkohol :-) i myje i wszystko wygląda jak należy.
Pozdrawiam
Andrzej
(19-07-2011 0:34)SP3SWJ napisał(a): [ -> ]To jest lutowane przez kolegę ręcznie - co prawda wellerem i pastą -ale w warunkach domowych http://www.max6.pl/print.php?type=N&item_id=46
Ślicznie - lepiej niż fabryka - tyle że płytka fabryczna, oraz sprzęt i akcesoria do tego lutowania jest więcej wart od wielu zlutowanych tym sprzętem układów. Dodatkowo lata praktyki i kilogramy lutowanej cyny to dla normalnego amatora cel nie do osiągnięcia.
Ile kilogramów trzeba przetopić aby potrafić tak pięknie wellerką lutować?
Ja do transformatorówki mam podłączony szkolny laboratoryjny autotransformator i ten zestaw jet dobry (w każdej chwili mogę pokręcić i zmienić temperaturę grota), ale kupiłem kilka fabrycznych płytek z elementami SMD i chcę popróbować innej lutownicy.
Pytanko - czym się różni stacja za 190 zł od stacji za 1900 zł ? Bo jak oglądałem jedną i drugą to nie zauważyłem absolutnie żadnej różnicy.
Wymiary kolby identyczne, groty identyczne, można je nawet zamienić i nikt nie zauważy, obydwie mają mikroprocesory i czujniki temperatury ... płaci się za markę?