:-) waga :-) bo trzeba nadgarstek oprzeć o stół :-)
naprawdę wielu wielu ludzi zlutowało VNA czy w wersji na LPT czy MAX4 czy MAX6 i duża ich cześć po raz pierwszy dotykała SMD - przełamała się i polubiła SMD !!!!
(20-10-2010 22:20)SP3SWJ napisał(a): [ -> ]:-) waga :-) bo trzeba nadgarstek oprzeć o stół :-)
A po co opierać ? Można przy okazji poprawić tężyznę fizyczną w prawym mule.
(u mańkutów w lewym)
...
Hmm ... taka dysproporcja w umięśnieniu może być dwuznaczna
Jednak lekka kolba ze stabilną temperaturą grota to jest to
Wiele lat spawałem "transformatorem" - dobry on jest ale /p ... w domu chyba można mieć trochę luksusu dla siebie (i dla mułów L=R) ... co ?
(21-10-2010 1:21)SP3SWJ napisał(a): [ -> ]do transformatorówki to TAKIE groty i naprawde grzłka się chowa !!!
Jak nie używałeś takich grotów - to naprawdę nie wiesz co straciłeś.....
i tutaj tez sa http://eltronix.pl/search?q=grot+lt&p1=&p2=&c=ANY
Ja zrobiłem sobie stację lutowniczą "dla ubogich": kupiłem lutownicę grzałkową 230V chyba ok. 40W (albo mniej) i wykonałem super prosty (ok. 6 elementów w tym diak BR100 - okazało się że nie tak trudny do kupienia) układ regulacji temperatury z potencjometrem obrotowym. Oczywiscie nie wiem ile mam stopni bo układ nic nie mierzy ale zaden probem - wiem gdzie mam ustawic potencjometr zeby lutowac duze elementy a gdzie jest super tempeatura i nie palę nadmiernie ani kalafonii ani nie przegrzewam lub niedogrzewam cyny.
Transformatorowke stosuje jak potrzebuję zlutować coś szybko, poza tym mialem problem z FET-ami bo padały przy jej użyciu. Z grzałkową nie mialem żadnych problemów i uważam że takie rozwiązanie jest super
73! Artur sp2qca
.... nie.... po prostu lutujesz w ciemno... wierzysz że FLUX działa
lupka sprawdzasz... i tyle.. a linka zbiera cynę jak gąbka - o ile nie pogniesz nóżek hihi