Technika dopasowywania tłumikami jest powszechnie stosowana w przyrządach pomiarowych. Przy czym im większe tłumienie, tym mniejszy wpływ impedancji stopnia poprzedzającego na następny.
NWT-500 nawet bez załączonych dodatkowych tłumików ma wbudowany jeden stopień tłumika, ale tylko 2 dB (po MMIC-u).
Pomiar impedancji wejściowej dosyć łatwo wykonać mając do dyspozycji dobrze skalibrowane VNA (np. N2PK-VNA
).
Natomiast dla oceny wyjścia można wykonać pomiar pośredni, mierząc oscyloskopem napięcie bezpośrednio na wyjściu NWT-500, a potem przez rezystor o tak dobranej wartości, aby ponowny pomiar oscyloskopem dał 6dB spadek (połowę napięcia). Wtedy wartość tego rezystora będzie odpowiadała impedancji wyjściowej urządzenia (generatora, wzmacniacza).
Ja drugi pomiar wykonałem poprzez 50-omowy
feedthrough terminal - dla kilku wybranych częstotliwości w zakresie krótkofalowym - i po przeliczeniu otrzymałem wartości 49,3 .. 51,1 omów. Oczywiście to nie jest pomiar impedancji zespolonej, a tylko moduł.
I jeszcze taka uwaga: mierząc za pomocą NWT układy, których impedancja odbiega od standardowych 50 omów i tak trzeba zrobić dopasowanie - tak naprawdę nie znając do końca rzeczywistej wartości impedancji mierzonego obiektu (no, chyba, że wcześniej je wyznaczymy przy pomocy... VNA
). Zatem źródeł możliwych błędów jest kilka - trzeba sobie tylko zdawać z tego sprawę: nikt nie obiecywał, że prawidłowa interpretacja wyników pomiarów będzie łatwa...
SP2JQR napisał:
Cytat: [...]Czy ktoś sprawdzał i mierzył oporność wyjściową analizatora NWT500? [...]
Henryku, bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi na te istotne dla techniki pomiarowej zagadnienia.
Napisz proszę, jak Ty weryfikowałeś swój NWT i jakich dokanałeś zmian/poprawek, aby rzecz była jeszcze lepsza.