HomeMade

Pełna wersja: Stacja lutownicza - Ale jaka?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
O wlasnie Zdzislaw znalazl model - mam dokladnie cos takiego.
Jako ze jest "analogowa" byla tansza od "cyfrowych" Wink
Już w zasadzie (dzięki Wam Koledzy! ) dokonałem wyboru.
Czekam tylko na informację nt. gwarancji.
Jak kupię to się pochwalę Smile

pozdr!
A ja proponuję coś z tego:
http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzial...my=12#1956
Porządnie wykonane i ceny przystępne.

NP: http://www.ndn.com.pl/katalog/xtronic/pdf/LF-389D.pdf
cena niecałe 150zł brutto.
Zwróć uwagę, aby moc grzałki to min. 50W i na dostępność grotów pokrytych żelazem lub innym platerem.

Pozdrawiam!
Super! Jestem z nimi umówiony. Pan z NDN powiedział że dwa modele mają czujnik w czubku grota lutownicy i to jest zupełnie inna jakość bo układ stabilizuje lut a nie grzałkę. Przez co reakcja jest natychmiastowa...

Pozdr!
Przestrzegam przed LF389. Wszystko co w necie o tej stacji napisano to prawda. Bardzo kiepsko skonstruowany sterownik i poza tym b. awaryjny sprzęt. Kupiłem, bo myślałem, że mi się uda i bardzo się zawiodłem Smile .
Bardzo rzeczowy Pan powiedział (gdy powiedziałem jakie prace wykonuję, że krótkofalowiec, że lampy, że czasem coś większego że sporadycznie SMD) że tylko LF-3000 lub LF-3200 ale że tak naprawdę to lepiej dołożyć stówkę i mieć LF-3200..

To kupa kasy, ale zobaczę jak tam będę u nich w sklepie.

No i że w tych 2 jest czujnik w grocie a nie w grzałce więc regulacja jest doskonała bo jak lutujesz np kubek ekranujący to normalna lutownica reaguje z opóźnieniem a te natychmiast i gość mówi że to inna jakość pracy.

Heh. Za komuny nie mieliśmy tych problemów. Używałem wtedy (mam ją do dziś!) lutownicę na 24V (foto) i było spoko Smile

F.
Polecam:
kliknij tutaj
Tanie, drążone, ogólnodostępne groty, pamięć 3 temperatur, pracuje niezawodnie 3 lata praktycznie codziennie. Wada ... trochę wolno reaguje na zmianę temperatury i przydała by się jednak 80W. Wskaźnik cyfrowy pokazuje że doszła do zadanej temperatury ale obok wskaźnik kreskowy nadal wskazuje że do lutownicy jest dostarczana moc - dopiero gdy on opadnie temp. jest taka jak potrzeba. Do SMD jest super, do THT trochę za słaba. Do lutowania termopadów trzeba podnosić temperaturę, potem obniżać - ja wtedy biorę zwarciówkę. Do lamp nie polecam.
Jak w tak tanich wyżej wymienionych lutownicach jest robiony pomiar na końcu grota !?
W Wellerce wiem jakie są czary, ale za to się płaci a w tych tanich? fikcja?
Sadze, ze Koledzy zamiast przezywac jakies drazone groty, narzekac na zbyt wolna reakcje na zmiane temperatury powinni kupic sobie kilka grotow i zmieniac je w zaleznosci od wykonywanej pracy Wink
Po zalozeniu grota szerokosci 5 mm lutowanie obudow z "bialej blachy" nie jest zadnym problemem (na 50 W Xytronicu).

Przy okazji jesli rozwazasz mozliwosc wydania prawie 500 PLN to wzialbym raczej cos "oryginalnego" a nie chinska podrobke z logiem dystrybutora. To co widac w NDN na stronach to jakies podroby Xytronica okrojone na czym sie da.

Zobacz tez na strone http://www.biall.com.pl/category,Stacje_...1,210.html - znajdziesz tam stacje Quicka za mniej niz 200 PLN.

Przy okazji taka 24 V 50 W lutownice tez mam i czasami wyciagam Smile
czyli dochodzimy powoli do prawidłowego wniosku - jak lutownica to tylko Weller Smile
(21-05-2014 8:28)SP2IPT napisał(a): [ -> ]/.../

Przy okazji jesli rozwazasz mozliwosc wydania prawie 500 PLN to wzialbym raczej cos "oryginalnego" a nie chinska podrobke z logiem dystrybutora. To co widac w NDN na stronach to jakies podroby Xytronica okrojone na czym sie da.
/.../

No weź... Naprawdę myślisz że to podróby? Undecided
Ale serio?
F.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie