Adamie,
Nie rozumiem dlaczego nie można zastosować, takiego rozwiązania w którym częstotliwość nadawania mogłaby pochodzić od torów Rx1 lub Rx2 ?
Wygodniej byłoby przecież, aby pośrednia RX1 posiadała oba filry SSB i CW, natomiast pośrednia Rx2 tylko SSB. Wtedy dla pracy z wyprawą DX i wykorzystaniem PileUp, nadajemy wg. Rx2. Pośrednia Rx1 będzie z wąskim filtrem do słuchania słabego DX, a Rx2 z szerokim filtrem do słuchania i nadawania z zakresie PileUp.
Natomiast w przypadku pracy tradycyjnej, stosujemy Rx1 do nadawania i odbioru oraz ewentualnie RIT. Odbiornik Rx2 może służyć do czegokolwiek.
Wg takiej koncepcji, zawsze RX1 służy do odbioru słabych stacji i powinien mieć lepszą filtrację
Obie pośrednie mogą być takie same, ale z takiego rozwiązania, w Rx1 zastosujemy lepsze filtry, natomiast w pośredniej Rx2 tylko jeden.
Natomiast zgodnie z Twoim rozwiązaniem, aby uzyskać dobry komfort pracy, zarówno dla pracy z wyprawami DX lub pracą tradycyjną zestaw filtrów powinien być rozbudowany zarówno w Rx1 jak i w Rx2.
Dla mnie każdy z odbiorników, rozpoczyna się splitterem wejściowym, dalej jest BPF, mixer RX/mixer TX, filtr/filtry wraz z gen.BFO, wzmacniacz, DSP, demodulator, wzmacniacz m.cz, sumator wyjściowy.
Wskazanie, wg którego RX nadajemy, to tylko z którego obwodu (RX1 lub RX2) pobieramy sygnał do nadawania.
Oczywiście, wiele zależy od przyjętego konkretnego rozwiązania całego toru RX (łącznie z rozwiązaniem mixera TX), którego to rozwiązania nie znam. Może ta niewiedza, powoduje, że się "ciągle czepiam". Nie sprawdzałem chyba wszystkich przypadków, ale wiele rozwiązań torów RX wraz mixerem TX i wyjściem na tor wyjściowy TX, nadaje się do takiego rozwiązania wg mojej koncepcji. Być może sterownik jest przygotowywany do konkretnego rozwiązania a nie do przypadku bardziej uogólnionego.
73! Bogdan, SP3IQ.
Adam,
Jezeli chodzi o komutacje i wybory pomiedzy TX,RX1,RX2 itd to proponuje podgladnac jak to jest zrobione w Ten-Tec Orion. Moim zdaniem jest to zrobione prosto i wygodnie dla uzytkownika. Nastepna ciekawa sprawa w Orionie jest "panoramiczny " odsluch. Oznacza to ze poprzez menu glowne mozesz sobie wybrac co chcesz sluchac w danej sluchawce. I tak np: mozna ustawic odbiornik 1 w lewej sluchawce a odbiornik drugi w prawej sluchawce.Daje to mozliwosc podsluchu , sczegolnie pomocne podczas pracy w splicie. Tak wiec moze warto oprogramowac w nowej syntezie dwa wyjscia ktore beda mogly to sterowac.
Cala ta matryca wyborow jest pod s-metrem w orionie.Mozna zobaczyc na zdjeciu.
Pozdrawiam
Arek AC2FC
(17-03-2015 19:53)SP5FCS napisał(a): [ -> ]Wygląda na to, że oba odbiorniki w HUSARZE będą jednakowe plus ten sam typ DSP dlatego ich parametry będą prawie identyczne. Nic nie stoi ma przeszkodzie aby jeden z odbiorników wykonać sobie w wersji "szerszej" a drugi w "wąskiej" według indywidualnych potrzeb.
Sposób działania funkcji RIT, XIT pozostaje taki sam jak w poprzednim sterowniku do Husarka.
Kolejnym istotnym problemem do rozwiązania w radiu z dwoma odbiornikami jest ilość i sposób przełączania anten. Przy tej klasie radia warto byłoby mieć oddzielne wejścia na typowe anteny odbiorcze. Jeśli sterownik ma to obsługiwać trzeba zdecydować ile ma być anten i jak je komutować pomiędzy TX, RX1, RX2. Tu może warto podpatrzyć jakieś dobre rozwiązanie fabryczne.
(17-03-2015 21:46)SP3IQ napisał(a): [ -> ]Adamie,
Nie rozumiem dlaczego nie można zastosować, takiego rozwiązania w którym częstotliwość nadawania mogłaby pochodzić od torów Rx1 lub Rx2 ?
Bogdanie, nigdzie nie napisałem że nie można, napisałem tylko że moj wariant jest prostszy do oprogramowania na tym sterowniku.
Dlaczego proponuję aby zawsze nadawać na częstotliwości RX1:
1/ Pierwsze VFO1 jest wspólne dla RX1 i nadajnika. W mojej koncepcji podczas przechodzenia na nadawanie nie zmieniam nastawy VFO1. Jeśli będę chciał nadawać wg. nastawy RX2 muszę zmienić nastawę VFO2 co pochłania czas procesora, generuje dodatkowe zakłócenia po I2C i wydłuży czas przejścia N/O.
Po co to robić skoro mogę nadawać na częstotliwości RX1;
2/ Opcja nadawania na częstotliwości RX2 komplikuje również sterowanie kiedy słuchamy na RX2 na innym paśmie niż RX1 np. podczas zawodów sprawdzamy otwarcie na innych pasmach. Co wtedy, nadawać na paśmie RX2 czy zablokować nadawanie ?
Tu zgodzę się koncepcją Piotra SP9FKP, że wykonanie w radiu autonomicznych torów radiowych (dwa odbiorcze+nadawczy) rozwiązuje całkowicie ten problem. Niestety taki wariant wymaga posiadania 3 niezależnych VFO ustawianych indywidualnie według życzenia operatora.
Arek, jak najbardziej masz rację co do konieczności zapewnienia wyboru sposobu odsłuchu na dwóch odbiornikach. Z racji tego że koncepcja radia się ciągle zmienia i trudno jednoznacznie zdefiniować ostateczne potrzeby odnoście sygnałów sterujących zrezygnowałem z rejestrów szeregowych. Do sterowania całym radiem chcę wykorzystać 8-bitowe porty sterowane poprzez magistralę I2C. To pozwoli na proste dodawanie kolejnych portów w miarę pojawiania się nowych potrzeb np. sterowanie elementami komutacji anten, torów m.cz., itd.
Moim zdaniem główny ciężar dyskusji należy obecnie skoncentrować się na sposobie rozwiązania zasadniczego toru radiowego do HUSARA.
Nadawanie na RX1 (w uproszczeniu) ma jeszcze jeden praktyczny aspekt: da się wykorzystać wspólne DSP dla RX1 i TX a co za tym idzie i sterownik. W drugim odbiorniku konieczne będzie dodatkowe DSP i oczywiście dodatkowy port do pobierania/ modyfikacji nastaw. Jeśli jeszcze myśleć o CAT to już mamy trzy porty do obsługi asynchronicznie a to już nie jest trywialne zadanie.
To tylko kwestia umowy jeśli oba tory będą identyczne.
Osobne VFO dla każdego modułu jest o tyle wygodne, że nie wymaga zmiany nastaw dla N/O co ma znaczenia dla full BK, zwłaszcza jeśli myśleć o SI570. Nie wiem czy jest jakaś flaga sygnalizująca gotowość po zmianie częstotliwości ale dla najmniej korzystnego rozkładu 30mS to stanowczo za długo. Poza tym łatwe jest scalenie generatora z mieszaczem i wspólne porządne zaekranowanie. Przypisanie nadajnika do konkretnego odbiornika to tylko matematyka.
Zakłócenia są pomijalne jeśli przyjąć, że po I2C będą posyłane tylko zmiany nastaw, innymi słowy nie będzie ciągłego odpytywania magistrali.
Mam taki może głupi pomysł. Gdy w radiu nie mamy fizycznie 2 odbiorników, a sterownik pozwala na realizację odbiornika wirtualnego, to może zrobić taką funkcjonalność: włączamy np. "tryb DX" i przechodzimy na 2 odbiornik, wystrajamy się w miejsce gdzie nadają stacje wołające DXa, wciśniecie PTT powoduje przejście na nadawanie w miejscu pracy odbiornika 2, ale jak puścimy PTT to słuchamy na odbiorniku 1 pracy DXa. ponowne przejście na odbiornik 2 pozwoli nam na sprawdzenie czy nadajemy w "pustym" miejscu. Gdy nie załączamy "trybu DX" jest normalna praca z wirtualnym odbiornikiem.
W "trybie DX" nie musimy ustawiać shiftu bo sam się ustawi, po dostrojeniu obu odbiorników podczas pracy DXowej.
(18-03-2015 9:48)SP4HKQ napisał(a): [ -> ]... Gdy w radiu nie mamy fizycznie 2 odbiorników ... przechodzimy na 2 odbiornik...
Nie kapuję na czym miałaby polegać idea drugiego "wirtualnego" odbiornika i czym różniłby się od zwykłego RIT-a. Tu raczej chodzi jedynie o
jednoczesne słuchanie obu częstotliwości.
(18-03-2015 9:48)SP4HKQ napisał(a): [ -> ]Gdy w radiu nie mamy fizycznie 2 odbiorników ...
Jeśli w radiu jest tylko jeden odbiornik taj jak w Husarku to mamy:
- funkcję RIT do słuchania stacji DX odstrojonej od naszego miejsca nadawania. Po wyłączeniu RIT-a słuchamy na częstotliwości nadawania;
- funkcję SPLIT do pracy ze stacją DX z przesunięciem. Po wyłączeniu SPLIT słuchamy na częstotliwości nadawania;
- funkcję "wirtualnego odbiornika" do słuchania stacji DX. Po wyłączeniu RX2 słuchamy na częstotliwości nadawania;
(18-03-2015 10:05)SP9FKP napisał(a): [ -> ]Nie kapuję na czym miałaby polegać idea drugiego "wirtualnego" odbiornika i czym różniłby się od zwykłego RIT-a.
Różnica pomiędzy klasyczną funkcją RIT a "wirtualnym odbiornikiem" jest taka, że przy RIT-cie zmieniamy tylko częstotliwość odbioru w ograniczonym zakresie. Przy "wirtualnym odbiorniku" nie ma ograniczenia w przestrajaniu częstotliwości oraz mamy dostęp do pełnej konfiguracji odbiornika. Możemy zmieniać anteny, pasma, modulacje, filtry, automatykę, mamy dostęp do pamięci. Możemy np. pracować na jednym paśmie a w przerwach włączać wirtualny RX2 i przesłuchiwać inne pasmo bez potrzeby ciągłego zmieniania ustawień anteny, pasma i innych parametrów. Takie rozwiązanie upraszcza obsługę radia jeśli mamy tylko jeden odbiornik a chcemy słuchać na kilku odległych częstotliwościach.
Ok, rozwinięcie koncepcji "nieograniczonego" RIT-a. Dla mnie ta funkcja mieści się w przełączniku VFO A/B lub wielu pamięci nastaw. Jak zwał, tak zwał ale wiadomo o co chodzi.
Zadanie oprogramowania obsługi drugiego odbiornika w sterowniku touchTFT43 początkowo wydawało się dość proste, sterownik od Husarka miał wirtualny RX2. Po kilku rozmowach z kolegami z grupy budującej Husara na temat ich oczekiwań okazało się jednak, że najwygodniejszy byłby jednoczesny dostęp do nastaw i konfiguracji obu odbiorników i tu zaczęły się "strome schody". Mimo wyświetlacza 4,3 cala miejsca na zobrazowanie nastaw i klawisze jest nie za wiele. Aby obsługa była intuicyjna, szybka i wygodna nie chciałem stosować głęboko schowanych parametrów konfiguracyjnych.
Aktualną wersję podstawowego ekranu widzimy na zdjęciu:
- górna część ekranu to nastawy całego TRX i odbiornika RX1, mamy podgląd i możliwość szybkiej zmiany pasma, częstotliwości, rodzaju anteny, tłumika, modulacji, dostęp do RIT-a, SPLIT-u, możliwość zablokowania VFO1 oraz podgląd nastaw DSP1.
- dolna część ekranu to nastawy odbiornika RX2, mamy podgląd i możliwość szybkiej zmiany pasma, częstotliwości, rodzaju anteny, tłumika, modulacji, możliwość zablokowania VFO2 oraz podgląd nastaw DSP2.
- każdy odbiornik ma dwa enkodery do obsługi (VFO, 1 wybierany parametr DSP), własny Smetr oraz indywidualne parametry dla modułu DSP.
Witam
Mam prośbę do kolegów czy ktoś na forum może podać opis złącz do sterownika Husara i jak podłączyć osprzęt.