HomeMade

Pełna wersja: trx cw na wszystkie pasma - prosta konstrukcja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Witam,
w Absolute Maximum Ratings piszą że jest max Vcc+0.5V to wskazuje na diodę obejściową do zasilania, max prąd do 40mA (nie podają kierunku). Jeśli do wejćcia analogowego podajemy sygnał przez rezystor a tak za zwyczaj się robi bo dobrze dać filtr dolnoprzepustowy RC, to ten rezystor ogranicza prąd. Należy pamiętać że ten prąd może podnieść napięcie zasilania jeśli na tej szynie nie ma nic co go może "zjeść". AVRy mają dużą impedancję wejść analogowych (rzędu Mohm) w odróżnieniu od np. STMów, więc można stosować stosunkowo duże rezystory szeregowe rzedu dziesiątek kohm.
Oczywiście jeśli mamy stabilizator to... można używać jako odniesienia napięcia zasilania ADC ale jesteśmy uzależnienie od jakości tego zasilania. Ja jednak sugerował bym użycie wewnętrznego Vref i dodanie dzielnika...
dzięki
Witam!

Starsze Atmeg-i mają wewnętrzne źródo odnisienia 2.56V (np. ATMega8). Nowsze (np. ATMega168) mają to napięcie o wartości 1.11V dlatego zapewne, że mogą pracować przy niższych napięciach zasilania.

Sprawdziłem, na Mega168, przy zasilaniu z 5V, że ustawienie napięcia odniesienia na wewnętrzne (1.1V) nie powoduje uszkodzenia przetwornika jeśli napięcie wejściowe jest większe niż 1.1V. Po prostu po przekroczeniu tego napięcia wynik pomiaru to 1024 jednostki (pełen zakres przetwornika) a więc powyżej 1.1V aż do 5V pomiar wskazuje na przekroczenie zakresu pomiarowego. I nie ma to żadnych konsekwencji bo napięcia mnijesze niż 1.1V dalej są mierzone poprawnie oraz ustawienie odniesienia na 5V pokazują pomiary w sposób prawidłowy do 5V.

Podobnie, po obniżeniu napięcia zasilania do ok. 4V (mniej nie mogłem bo przestaje działać wyświetlacz) pomiar napięcia większego niż 4V wykazuje nasycenie wyniku ale układ się nie psuje - przynajmniej dla różnicy 1V między zasilaniem a napięciem pomiarowym.

Przypuszczam więc, że działając w zakresie do 5V wszystkie operacje na wejściach analogowych są bezpieczne niezależnie od ustawienia referencji i użytego zasilania.
Niemniej, decydując się na użycie odpowiedniego zasilania lub poziomu odniesiania dla pomiaru warto zadbać aby na wejściach pomiarowych nie można było przekroczyć 5V a więc filtr RC a nawet dioda zenera 5.1V zapięte na wejściach są w pełni uzasadnione. Sczególnie w prototypach co mój przypadek pokazuje jaskrawo ;-)

L.J.
(06-04-2020 11:21)SP6FRE napisał(a): [ -> ]Sprawdziłem, na Mega168, przy zasilaniu z 5V, że ustawienie napięcia odniesienia na wewnętrzne (1.1V) nie powoduje uszkodzenia przetwornika jeśli napięcie wejściowe jest większe niż 1.1V.

Oczywiście że nie, to tak jak ze zwykłym komparatorem, jeśli mieścisz się w zakresie napięcia zasilania to nic mu nie zrobisz. Jedna uwaga do przemyślenia: producent podaje +/- 10% rozrzutu dla tego napięcia referencyjnego, IMHO zwykły stabilizator ma większą dokładność (ja często stosuję LP2951).
Witam!

W poście 119 rysunek druku nie zawiera opisu elementów. Prawdopodobnie wkleiłem do post-a nie ten rysunek więc uzupełniam :-(

L.J.


Witam!

Wydaje się, że oprogramowanie płytki sterownika do współpracy z uBITX-em dobiega końca. W zasadzie są już wszystkie moduły funkcjonale a w tym:
- obsługa O/N
- przełącznik filtrów pasmowych przy nadawaniu
- monitor cw
- klucz elektroniczny (praca od 6 do 20 grup/min.)
- pomiar siły sygnału
- opóźnienie przy przejściu N/O przy pracy cw
- automatyczne przełączanie wstęgi dla pracy poniżej i powyżej 10MHz

Niestety, po raz kolejny, ale mam nadzieję ostatni, należy wykonać drobną modyfikację płytki sterownika. Zabrakło mi wyjścia do kluczowania cw dlatego musiałem zabrać nieużywane teraz wyjście PB0 z obwodu generatora (i tak było nie podłączone ze względu na modyfikację płytki SI5351 -> patrz post #123).

[attachment=16173] [attachment=16174]

Rysunek pokazuje jak należy zmodyfikować połączenia a zdjęcie pokazuje jak to zrobiłem "w naturze".
Dodatkowo zamieściłem opis wszystkich sygnałów i w jaki sposób idą z płytki sterownika do płytki trx-a.

[attachment=16175] [attachment=16176] [attachment=16177] [attachment=16178]

Na zdjęciach pokazałem wygląd urządzenia w obudowie z okablowaniem poza podłączeniem płytki nadajnika. Płytkę nadajnika musiałem podnieść na tulejkach o 10mm bo z trudem mieściły się pod nią wtyki połączeń kablowych płytki głównej. Ale jeśli zastosuje się zamiast połączeń rozłączalnych połączenia lutowane to będzie wystarczająco dużo miejsca aby kable zmieściły się pod nadajnikiem.

[attachment=16179] [attachment=16180]

Oprogramowanie zostało w części SETUP wzbogacone o możliwość ustawienia czasu opóźnienia podczas przejścia z nadawania na odbiór przy pracy cw oraz o możliwość programowania poziomu detekcji każdego stopnia siły sygnału S.
W przypadku opóźnienia można je regulować co ok. 50ms prawymi klawiszami a dla arw jeden krok regulacji to ok. 4.9mV. Arw ma 11 stopni - wskazań od S1 do S9 a także S9+ oraz S9++. Na razie nie mam kalibracji poziomów arw ale jak ją zrobię to wstawię w procedurę ładowania wartości domyślnych.

W ten sposób w procedurze SETUP można będzie programować:
- kierunek pracy impulsatora
- opóźnienie N/O przy pracy cw
- które z pasm będą aktywne a które będą wyłączone (od 1.8 do 28, dla każdego z osobna)
- poziom detekcji siły odbieranego sygnału dla każdej pozycji od S1 do S9 a także S9+ i S9++
- częstotliwość pośrednią (regulacja ustawienia częstotliwości filtra oraz położenia nośnej względem zbocza filtra).
Teraz muszę zebrać wszystkie informacje w jeden dokument, coś w rodzaju manual-a, gdzie opiszę w jednym miejscu pozycje na wyświetlaczu, funkcje klawiszy w różnych kontekstach oraz możliwości konfiguracyjne.

A w zakresie prób praktycznych to sprawdziłem jak działa nadawanie cw. Sygnał na wyjściu z płytki to ok. 150mV pp (60uW).
C.d.n.

L.J.
Witam!

Powoli przymierzam się do połączenia płytki głównej z płytka nadajnika. Na początek sprawdziłem jak działa formowanie sygnału na płytce podstawowej. Na razie tylko na słuch, na dodatkowym odbiorniku oraz na małym oscyloskopie.
W związku z tym mam dwie zagadki, które wiążą się z tym samym miejscem - detektorem/modulatorem pokazanym, na rysunku:

[attachment=16183]

Główny bohater to transfrormator T7 oraz diody T16 i T17 a także tłumiki na wejściu BFO oraz na wyjściu w kierunku filtra kwarcowego. Z odczepu środkowego T7, sygnał odbierany już jako m.cz, kierowany jest do Q7 (pierwszy stopień wzmacniacza m.cz. odbiornika) a przy nadawaniu, w to samo miejsce dochodzi, wzmocniony przez Q9 sygnał z mikrofonu. Oba tranzystory pracują naprzemiennie, kiedy Q7 jest zasilany wtedy Q9 nie i odwrotnie jest przy nadawaniu.

Mam do rozwiązania dwa problemy:
1. Duży poziom nośnej fonii
2. Silny "ptaszek" w odbiorniku na częstotliwości 13.96855

Ale po kolei. Sygnał cw formowany jest w inny sposób, w pierwszym mieszaczu wprost na częstotliwości pracy a kluczowanie polega na rozrównoważeniu tego mieszacza i na "ucho" ten sygnał jest prawidłowy, kluczowanie "na oko" poprawne a poziomy sygnału mają wartość kilkudziesięciu mV w zależności od pasma.

Przy pracy na fonii sygnał przechodzi od modulatora przez filtr, podwójną przemianę do wyjścia w kierunku wzmacniacza mocy. Jednak, poziom nośnej jest zadziwiająco duży bo ok. 40mVpp przy maksymalnym sygnale zmodulowanym ok. 200mVpp (na wyjściu w kierunku wzmacniacza mocy). Na odczepie T7 (pin 2 J10) mam przy nadawaniu napięcie stałe ok. 10mV. Przypuszczam, że może "cieknie" C38 i to napięcie rozrównoważa modulator. Kiedy robię krótkie zwarcie na zaciskach J10 poziom nośnej gwałtownie spada. Na razie nie wymieniałem C38 bo układ jest w obudowie i w tym celu muszę go rozebrać. Niemniej chętnie wysłucham innych sugestii. Napięcie 10mV wydaje się z jednej strony zbyt małe aby powodować jakiś szkody ale z drugiej strony nie powinno go tam być. Na różnych pasmach jest podobnie z tym, że nośna ma zawsze częstotliwość danego pasma.

Drugi problem to dziwny śmieć, ptaszek na częstotliwości 13.96855MHz. Dziwność tego efektu polega na tym, że na pewno powstaje w detektorze i na pewno ma związek z generatorem SI5351. Sygnał ma tak duży poziom, że na częstotliwości odbieranej 14MHz, tworzy z nią po zmieszaniu (z czym?) częstotliwość 3*(14-13.96855)=ok. 94kHz a ten sygnał przenoszony jest przez stopnie m.cz odbiornika, uruchamia ARW i powoduje włączenie tłumika na wejściu.
Natura tego sygnału jest dziwna, bo wyświetlacz pokazuje 13.96855MHz przy zdudnieniu ale każde odstrojenie o 1kHz powoduje powstanie sygnału różnicowego o 3 krotnie większej częstotliwości - dlatego na częstotliwości odbioru 14MHz sygnał wzmacniany przez odbiornik to właśnie ok. 94kHz (3 razy więcej niż różnica częstotliwości). Przy okazji, wzmacniacz LM386 z łatwością przenosi tą częstotliwość choć nie słychać jej w głośniku.
Efekt ma na pewno związek z układem SI5351 bo jest odbierany wyłącznie jeśli dołączony jest sygnał BFO, który u mnie ma wartość 11.0566MHz. Nie ma znaczenia czy dołączone są pierwsza i druga heterodyna, sygnał jest symetryczny - więc nie przechodzi z wcześniejszych stopni z filtrem kwarcowym włącznie. Przy zdudnieniu z sygnałem 13.96855 pierwsza heterodyna ma wartość 45+13.96855=58.96855MHz a druga heterodyna ma wartość 45+11.0566=56.0566MHz. Sygnał ma stabilność kwarcową, na pewno nie miesza się z jakimś pasożytem na płytce bo częstotliwość ptaszka na pewno by pływała przy dotyku różnych miejsc na płytce. Z kwarcowej stabilności tego sygnału oraz z faktu, że na pewno powstaje w demodulatorze wnioskuję, że winny jest proces cyfrowego formowania sygnału BFO/modultora. Na początek próbowałem zmienić częstotliwość pętli PLL SI5351 z 900MHz na 800MHz i 775MHz ale nie miało to znaczenia. Zmieniłem też dobierany tzw. dzielnik C decydujący o maksymalnej rozdzielczości sterowania Si ale nie miało to żadnego wpływu na częstotliwość śmiecia. Próbowałem też liczyć proste relacje między częstotliwościami Si ze współczynnikiem 3 ale nie znalazłem prawidłowości.
Jak pisałem, nawet jeśli nie podłączam pierwszej heterodyny, która jako jedyna jest strojona, to uzyskuję w jakiś sposób w demodulatorze, przy pracy na 14MHz, dwa sygnały dające się zdudnić kiedy ustawiam częstotliwość odbioru na 13.96855MHz.
Na pewno jest jakaś prosta zależność ze współczynnikiem 3 między sygnałami w SI ale na razie na nią nie wpadłem. Ponieważ w demodulatorze działa sygnał BFO o wartości 11.0566MHz to musi tam dochodzić także drugi sygnał 11.0566MHz w momencie kiedy pierwsza heterodyna (nawet nie podłączona) ma wartość 58.96855MHz. Każda zmiana pierwszej heterodyny o jedną jednostkę powoduje, że ten drugi sygnał dochodzący do BFO daje różnicę z sygnałem BFO 3 krotnie większą. Z trzeciej strony skąd w sygnale BFO o wartości 11.0566MHz (prostokątnym) pojawia się jego ruchomy bliźniak kiedy pierwsza heterodyna ma wartość 58.96855MHz?
C.d.n.

L.J.
1) 10mV może wynikać z tego że C38/C25 cieknie, albo masz niedobrane diody które są same z siebie niezrównoważone i któraś ma minimalnie inną charakterystykę. Jakie to diody (BAT46 czy 1N14148)
Dlatego zawsze warto dołożyć PR'ka którym można zrównoważyć jak trzeba..

2) Nie do końca zrozumiałem co wlata i co wylata. Rozumiem że podejrzewasz że BFO ma dziwny sygnał, czy to widać na oscylogramie/FFT?
Jaki masz kwarc w Si5351? (jeśli 25 MHz to dziwnym trafem 11.056 + 13.96855 = ~25MHz)
Witam!

Diody to BAT43 dobierane jednopunktowo omomierzem. Wydaje się, że zrównoważenie powinno być lepsze dlatego szukam przyczyny. Jak pisałem, zwarcie środka transformatora do masy niweluje nośną do poziomu szumów na oscyloskopie i nie ma śladu nośnej w słuchawkach zewnętrznego odbiornika.
Jestem przy okazji mile zaskoczony formowaniem sygnału cw, co jak powiedziałem odbywa się w pierwszym mieszaczu, wprost na częstotliwości pracy, a więc do mieszacza na wejście FH1 (J22) doprowadzona jest np. częstotliwość 3.5001MHz a kluczowanie odbywa się za pomocą rozrównoważenia napięciem stałym na styku J21 (cw) -> post #120. Na wyjściu J24(J25) mam ładny sygnał cw o wartości kilkudziesięciu mV a w słuchawkach zewnętrznego odbiornika brak śladu nośnej między naciśnięciami klucza a więc symetria takiego mieszacza jest bardzo dobra.
Jak się zmobilizuję jeszcze dziś to wyjmę układ z obudowy i wylutuję oba kondensatory C25 i C38 co powinno trochę wyjaśnić sytuację.

A w sprawie częstotliwości śmiecia na 13.96855 to faktycznie trochę zamotałem ale i dla mnie to trudne do zrozumienia. Dziękuję za sugestię na temat sumy 13.96855MHz + 11.0566MHz = 25,02515MHz - to na razie najlepsza teoria na ten temat jakkolwiek nie wyjaśnia mnożnika 3 jaki obserwuję. Zbieżność częstotliwości wydaje mi się jednak przypadkowa bo jakkolwiek Si5351 faktycznie ma zegar na częstotliwości 25MHz to różnica 25-15.02515 to 25kHz a więc za dużo na błąd pomiaru.
Ale wracając do mojego efektu, powstaje na pewno w detektorze z sygnałem pośredniej 11.0566MHz (nośna) bo, jak pisałem, obie pozostałe heterodyny (pierwsza, zmienna) i druga (stała) mogą być odłączone od płytki co nie ma wpływu na zjawisko.
Niemniej, przestrajanie pierwszej heterodyny (działającej na prawie 60MHz -> 45+14MHz) powoduje powstanie częstotliwości różnicowej w detektorze w taki sposób, że dla częstotliwości odbioru 13.96855 (pierwsza heterodyna ma wtedy 45+13.96855MHz)
ma ona wartość zero a przy odstrajaniu od tej częstotliwości w obie strony o jednostkę (np. 1kHz) częstotliwość różnicowa jest trzykrotnie większa. Tak więc na częstotliwości odbioru 14MHz detektor "odbiera", poza sygnałami idącymi przez cały tor z odbiornika i na pewno pochodzą z pasma 14MHz także sygnał różnicowy 3*(14-13.96855) co daje ok. 90kHz!
Nie mogę powiedzieć za wiele na temat samej częstotliwości BFO (11.0566MHz) bo mam teraz dostęp do oscyloskopu cyfrowego Hantek6022BE o częstotliwości próbkowania 18MS/s więc i tak pracuję poza granicami pomiaru tego miernika. W każdym razie sygnał nie jest stabilny na ekranie ale prawdopodobnie wynika to z niedoskonałości próbkowania tak wysokiej częstotliwości. Dołączony miernik częstotliwości nie wykazuje wahań i pokazuje 11.0566MHz.
Efekt jest mierzalny ale szkody jakie powoduje daje się łatwo usunąć choćby dołączeniem do dalszych stopni wzmacniacza m.cz kondensatora 4.7nF (zaciski J18/J19).

L.J.
1) Łatwo sprawdzić - wyłączyć BFO, napięcie zniknie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Przekierowanie