HomeMade

Pełna wersja: trx cw na wszystkie pasma - prosta konstrukcja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Witam!

Udało mi się uruchomić odbiornik ale mój sukces jest połowiczny. Przy ostatniej awarii panela sterującego, kiedy zrobiłem jakieś zwarcie i musiałem wymieniać mikrokontroler, prawdopodobnie uszkodziłem też oba generatory Si5351. Jeden z nich nie działa wcale ale za to wykazuje nieprzeciętny pobór mocy a drugi działa ale po kilkudziesięciu sekundach zmienia częstotliwości pracy na wyjściach bez przyczyny. Prawdopodobnie uszkodziłem go także włączając w układ z uszkodzonym mikroprocesorem. Czekam na zamówione, kolejne dwa generatory Si5351.

Niemniej, udało mi się wczoraj sprawdzić w tych krótkich chwilach działania generatora, że wyliczona z pomiarów częstotliwość drugiej pośredniej (BFO) ustalona na 11.0562MHz jest wartością niemal idealną bo odbierane stacje słychać było poprawnie. Niestety, moja antena to pętla magnetyczna w pokoju łapiąca zakłócenia na poziomie S9+10dB więc słyszałem jedynie najsilniejsze stacje i na dokładną analizę odbiornika muszę poczekać.

Tymczasem, czekając na nowe generatory Si5351 wróciłem do charakterystyk wzmacniaczy w uBITX-ie i rozbieżności w charakterystykach. Tym razem użyłem do analizy macierzy S a więc analizowałem nie wzmocnienie napięciowe ale rzeczywiste wzmocnienie mocy.

[attachment=16079]

Dla przypomnienia, wzmacniacz wygląda tak jak na symulacji i w urządzeniu są dwa podobne wzmacniacze w torze odbiornika i dwa w torze nadajnika. Układ symulacyjny jest już dopasowany do analizy za pomocą macierzy S.

[attachment=16078]

Również dla przypomnienia, to jest charakterystyka napięciowa wzmocnienia jako stosunek napięcia wyjściowego do wejściowego. Model tranzystora ma parametry z biblioteki qucs dlatego wzmocnienie osiąga dla obu symulacji ponad 18dB a nie jak w rzeczywistości ok. 15-16dB.

[attachment=16080]

A to jest analiza wzmocnienia za pomocą macierzy S a więc zespolonej analizy mocy. Widać, że nie ma cudów w przyrodzie i przy analizie mocy widać wyraźnie wpływ tranzystora na charakterystykę, która zaczyna opadać niemal od 10MHz.
Impedancja wyjściowa wzmacniacza jest niemal w całym pasmie analizy rzeczywista i zbliżona do 50 omów a impedancja wejściowa ma lekko zespolony charakter i oscyluje w pobliżu 120 omów.
C.d.n.

L.J.
czesc Leszek,

gratuluje uruchomienia konstrukcji! sledze ten watek odnosnie uBITx-a z niecierpliwoscia i widze ze plytki zaprojektowane sa niemalze bezblednie, co dla poczatkujacych jest spora ulga.
chcialem wczesniej potwierdzic chec zakupu plytek uBITx-a, wiec reszte mozemy dogadac na priv.

Jakiej wielkosci elementow SMD sa uzyte w twojej wersji?
Ja mam troche czesci SMD wielkosci 0805 i 1206 czy jakos tak, czyli raczej nie te najmniejszeSmile

Polecasz jakies pewne zrodlo generatorow SI5351? i/lub niestandardowych czesci np. przekazniki, kosci i co tam ciezko dostac.

Mam nadzieje ze uda Ci sie potestowac RX i ze wynik bedzie lepszy niz oczekiwany.
Pytanie bo nie wiem czy cos przeoczylem - narazie tylko odbiornik zlozyles, tak? TX pozniej jeszcze skomentujesz, tak?
Zwlaszcza uruchamainie nadajnika i jakie urzadzenia (i w jaki sposob) uzyles, prady stopni nadajnika chociaz.

Dzieki za mnostwo przejrzystych informacji jak skonstruowac ten przyjemny TRX.
pozdrawiam
W>
Witam!

Na razie walczę z generatorem na Si5351. W poście #103 pokazałem jak go można dołączyć do płytki sterownika używanego z AD9833.
Zabrakło tam dość istotnej informacji o konieczności przystosowania tego gotowego układu do połączenia z płytką sterownika. Taki generator jak na rysunku ma wyprowadzenia sygnału zarówno na złącza SMA jak i na piny łączówki. Jedynie jeden z tych sygnałów 'ma szansę' pojawić się na łączówce ponieważ inaczej ustawiona była sygnalizacja dla AD9833. Dlatego, należy wykonać korekty druku na oryginalnej płytce:

[attachment=16086] [attachment=16085]

Przecinając ścieżki jak pokazałem zapewnia się, że sygnały dwóch generatorów nie będą zwarte na łączówce modułu generatora. Trzeci sygnał nie wymaga takiej korekty. W ten sposób sygnały z generatorów wyprowadzone są prawidłowe na ścieżki do złącz sma. Ja używam zarówno złącz jak i kabli zakończonych wtykami sma ale można kable sygnałowe dołączyć wprost do pól lutowniczych złącz sma. Montując zespół piny/gniazdo dla generatora Si5352 proszę zachować pokazane na zdjęciach ułożenie wzajemne pinów i gniazda albo zastosować świadomie własne ułożenie tak, aby nie nastąpiło odwrócenie sygnałów na złączu. Projektując sterownik dla AD9833 nie miałem pojęcia, że nada się on (ze zmianami jak wyżej) do Si5351 i uBITX-a . Stąd wynikłe kompromisy.

W konstrukcji użyłem elementów wielkości 0805, przekaźniki kupiłem na allegro, podobnie generator Si5351.
Rdzenie ferrytowe mozna kupić tu.
Gniazda kupiłem w lokalnym sklepie ale są do kupienia w tme. Podobnie w tme lub AVT można zakupić tranzystory BS, BFR i 2N3904.

Na pochwały chyba jeszcze za wcześnie :-(. Na razie udało się uruchomić, nieco koślawo, odbiornik na 3.5MHz. Brakuje mi porządnej anteny więc prace idą wolno. Zabieram się za złożenie wzmacniacza nadajnika choć wcześniej wolałbym się uporać z aktualnym stanem generatora Si5351. W każdym razie podam jak zwykle uwagi konstrukcyjne, napięcia i inne przydatne informacje.
C.d.n.

L.J.
Ponieważ (jak przypuszczam) będziesz pisał po swojemu, to pamiętaj o wrednej przypadłości SI - czyli o popierdywaniu przy resecie. Co gorsza jest to słyszalne - za to z kolei daje się przeciąga poza teoretyczny zakres przestrajania i tak naprawdę to te resety PLLa nie są mu niezbędne. (zwykle) ;-)
Patrzę z podziwem ;-)

73
nie daj się koronkom

mrn
Gdzie w Polsce można nabyć w detalu filtr monolityczny 45MHz - +/-3.75kHz kanał 12.5KHz Toycom, Omig lub inny ?
Omig produkuje elementy na zamówienie - zadzwoń i zapytaj, tanio nie będzie ale może jeśli zbierze się grupka...
Omig ma w produkcji takie i inne ciekawe filtry
http://www.omig.com.pl/?M=5679
wypełnia się formularz z zapytaniem i odsyłają ofertę
Witam!

MAc, dziękuję za uwagi w sprawie SI5351, liczę, że w razie potrzeby dostanę od Ciebie wsparcie w tej sprawie. Efekt 'pierdzenia' znam jeszcze kiedy robiłem coś z Si570 ale nie pamiętam już w jakich okolicznościach ten problem się objawiał i jak się go usuwało. Si570 ma tryb 'przeciągania' częstotliwości w niewielkim zakresie bez zmiany parametrów pętli PLL co zdaje się pozwalała w większości przypadków (szerokość zakresu przestrajania) na zmniejszenie uciążliwości tego efektu. Na razie czekam na nowy generator żeby potwierdzić moje przypuszczenia, że mój obecny został uszkodzony.

Tymczasem zająłem się nadajnikiem. To zajęcie na jeden długi wieczór ale z pomiarami, zdjęciami, rysunkami zajęło mi to nieco więcej czasu.

[attachment=16093]

Jak zwykle są dobre i złe wiadomości. Dobra to taka, że układ działa i wygląda zachęcająco a zła wynika z błędów autora - mniej lub bardziej zawinionych - przy konstrukcji płytki drukowanej.
Na schemacie zaznaczyłem okręgami miejsca błędów - w przypadku bazy tranzystora Q1 nie zauważyłem na schemacie, że oporniki polaryzujące R1, R2 nie maja połączenia z bazą i na płytce również nie ma tego połączenia. Trzeba to zrobić dodatkowo, ja użyłem niewielkiego odcinka kynaru co widać na zdjęciach płytki.
Drugi błąd to wina chyba Kickad-a bo procedura testowania płytki nie wykazała, że brakuje połączenia C9 (0.1u) do masy. O dziwo, teraz widzę, że rysunek PCB zawiera linię, która zwykle oznacza brak połączenia ale wewnętrzny test płytki nie wykazał tego. Być może wynika to stąd, że dotyczy to połączenia z masą. Ten błąd również można łatwo naprawić dołączając masę z sąsiedniego pola płytki drukowanej.
Trzeci, mniejszy błąd, dotyczy innych rozmiarów 'podstawek' dla oporników R22 i R23 (220 omów co najmniej 1W) i nie wymaga żadnej dodatkowej interwencji.
Na schemacie można znaleźć oporniki o wartościach 2.2 oma, ponieważ nie miałem takich, to użyłem wszędzie tam zamiast tej wartości, dwóch złożonych na kanapkę oporników 10 omów (lutując jeden na drugim) co w sumie daje ok. 5 omów. Dotyczy to oporników R5, R6 i R19 i w zasadzie nie powinno (poza niewielkim wpływem R5) mieć znaczenia.
Oporniki R22 i R23 działają w pętli sprzężenia zwrotnego tranzystorów mocy i wydziela się na nich spora moc więc należy zastosować elementy o odpowiedniej mocy - ja użyłem oporników 2W.
Wszystkie stopnie działają z dość dużymi prądami, od 40 do 50mA na tranzystor, co powoduje, że tranzystory grzeją się osiągając na pewno ponad 40 stopni ale w tych warunkach jest to normalne.
Uruchamiając układ warto używać zasilacza z kontrolą prądu oraz jego ograniczeniem. Tranzystory w stopniu mocy (IRF) mają prądy spoczynkowe ustawione na ok. 40mA za pomocą potencjometrów RV2 i RV3. Należy pamiętać, że im większe napięcie tym większy prąd spoczynkowy więc zaczynając strojenie tego stopnia warto suwak potencjometrów ustawić w położeniu zwarcia z masą.

[attachment=16091] [attachment=16092]

Drugi z rysunków montażowych pokazuje jak korygować błędy druku. Jak pisałem, polaryzację Q1 ustala się przez dodatkowe połączenie drutowe a kondensator C9 zostaje dołączony do masy przez połączenie sąsiednich pól masy - w tym celu należy zdrapać z warstwy masy nieco lakieru ochronnego.
Na drugim rysunku pokazałem też w owalu linię sygnalizującą brak połączenia masy, którą dziś w oczywisty sposób widzę, ale której nie wykazał wewnętrzny program sprawdzający Kickad-a.
Zalecam jak zwykle montaż od najmniejszych elementów do największych, dobrym wyjściem może być też montaż elementów smd a następnie montaż i uruchamianie kolejnych stopni od wejścia w kierunku wyjścia z kontrolą napięć i płynących prądów.

[attachment=16088] [attachment=16089]

Na zdjęciach modułu pokazałem miejsce wykonania zwory oraz połączenia masy. Drugie zdjęcie pokazuje w jaki sposób wzmacniacz będzie zamontowany w obudowie Z33.
Tranzystory mocy należy dołączyć do radiatora (tu płyta tylna obudowy) pamiętając o niezbędnej izolacji za pomocą podkładki oraz tulejki izolacyjnej pod śrubę. Docelowo, na tylnej płytce obudowy zamontuję niewielki radiator aluminiowy. Testując układ osiągałem prąd do ok. 1.5A co oznacza kilkanaście W mocy doprowadzonej do stopnia końcowego a więc jest co chłodzić.
Transformatory T1, T2 i T3 wykonane są podobnie jak wcześniej przez tryfilarne uzwojenie ok. 15-16 zwojów za pomocą drutu 0.4mm. Transformator stopnia mocy w oryginale uBITX-a nie różni się od innych ale ja zastosowałem dwa rdzenie zamiast jednego a każdy z tryfilarnych przewodów jest złożony z dwóch przewodów skręconych bifilarnie. I takie własnie trzy przewody skręcone bifilarnie użyte zostały do wykonania uzwojenia tryfilarnego tego transformatora. Uzwojenie liczy 8 zwojów.
Indukcyjności L1 i L2 mają po ok. 60uH i wykonane zostały z czerwonych rdzeni Amidon T50-2 (12.7x7.6x4.8) i zawierają po 97 zwojów drutem 0.4mm. Na obwód rdzenia wchodzi ok. 70 zwojów w jednej warstwie a resztę należy nawinąć w drugiej warstwie. Do wykonania uzwojenia potrzebny jest odcinek przewodu o długości ok. 150cm.
Przy tej okazji znalazłem dane dotyczące mniejszych rdzeni czerwonych Amidon jakich użyłem w odbiorniku do wykonania filtrów - to T37-2 (9.4x5.2x3.3).

[attachment=16094]

[attachment=16090]

Układ testowałem montując kolejne stopnie. Okazuje się, że charakterystykę układu determinuje pierwszy stopień. Na zdjęciu z NA01 widać wyraźnie, że charakterystyka wznosi się w kierunku wyższych częstotliwości. Zakres przemiatania to 1-30MHz a różnica we wzmocnieniu na początku i na końcu to ok. 16dB.
Na zestawieniu danych zawarłem pomiary dla dwóch stopni (Q1 + Q2,Q3) gdzie widać, że każdy ze stopni wprowadza ok. 15-16dB wzmocnienia. Kolejne stopnie z 2N3904 są identyczne więc cały tor do tranzystorów mocy powinien mieć podobną charakterystykę oraz wzmocnienie łączne od ok. 32dB dla małych częstotliwości do ok. 47dB dla wyższych częstotliwości. To powinno rekompensować, w pewnym stopniu, mniejszą efektywność działania tranzystorów mocy IRF501 dla wyższych częstotliwości.
Na razie nie mam jeszcze wyników pomiarów pełnego toru wzmacniacza nadajnika ale sterując mocą ok. 14uW( 26mV sk.) udawało się wysterować stopień mocy do prądu ok. 0.8A na 14MHz oraz dwukrotnie mniejszego na 1.8 oraz 30MHz. Sterując mocą 140uW (83mV sk.) prąd stopnia mocy osiągał ok. 1.3A na 14MHz oraz ok. 0.9A na krańcach pasma. Podane wyniki uzyskałem na wyjściu wzmacniacza jeszcze bez dołączenia do filtrów dolnoprzepustowych jakie są na płytce odbiornika. Spróbuję zrobić dokładniejsze pomiary jak tylko przygotuje środowisko pomiarowe.

Jeden z kolegów prosił o plik BOM (zestawienie materiałów) ale nie udało mi się dołączyć pliku .csv do informacji. Szkoda, bo więcej osób mogłoby skorzystać. W każdym razie kondensatory smd to C_0603_1608Metric a rezystory to R_0603_1608Metric.
Nie wiem też jak najlepiej kupić filtr 45MHz. Ja swój egzemplarz dostałem od Jurka, SP3FEC, i dzięki temu ten projekt nie stanął na etapie montażu tego filtra. Ale w innym wypadku zamierzałem kupić taki filtr e-bay co wiązałoby się pewnie z długim czasem oczekiwania.

Na razie dzielę czas z innym absorbującym mnie projektem:

[attachment=16095]

Przepraszam za jakość zdjęcia ale to na razie jedyne jakie mam zrobione wstępnie składając urządzenie do sprawdzenia czy elementy mechaniki pasują. Pokazane urządzenie to wzmacniacz mocy m.cz. - dwa tory na lampach 6N2 oraz 2xEL34, około 2x20-25W w paśmie akustycznym. Z grubsza można byłoby to podciągnąć pod wątek lampowego wzmacniacza mocy dla nadajnika VLF ;-) .
C.d.n.

L.J.
Leszku wybacz nie jestem w temacie tego radyjka ale zaciekawiła mnie jedna rzecz - dławiki L1 i L2 w drenach tranzystorów końcowych - skąd pomysł na takie wykonanie i indukcyjność?
Dzięki za info o Omig. Mam ich katalog. Kiedyś tam dzwoniłem za kwarcami - ceny były zaporowe.
Oni detal uprawiają, ale za wygórowaną cenę.
Jednak zadzwonię.
Ali też się reklamuję, ale obawiam się podłych parametrów.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Przekierowanie