RE: miniYES
Cześć Andrzeju, nie do końca się z Tobą zgodzę.
- konstrukcja jednopłytkowa to dla początkujących, ale także i dla średniozaawansowanych duża zaleta , a nie wada
Zrównoważenie mieszacza zależy głównie od jakości wykonania transformatorów i przy dobrym wykonaniu wynosi od 40 - 50 dB (poziom wytłumienia nośnych VFO). Jest to główny problem wszystkich mieszaczy, które zawierają transformatory, również klasycznych diodowych. Mieszacze H rzeczywiście mają trochę mniej ale przy dobrym wykonaniu trafa mogą osiągać wytłumienie rzędu 50dB bez dobierania scalaków, Rosjanie przez dobór scalaków i dodatkowych kondensatorów równoważących osiągnęli 70dB. Dla mieszacza diodowego jest standardem 40 - 60dB. Tylko scalone mieszacze takie jak np. NE512 nie mają z tym problemów, gdzie bez dodatkowego równoważenia jest około 50dB, ale za to mają niskie IP3.
-Nie wszyscy są telegrafistami i wręcz szerokim łukiem omijają konstrukcje z CW, aby nie komplikować sobie życia.
Brak filtru CW zaraz za mieszaczem jest rzeczywiście niedoróbką, ale łatwo piętrowo dodać małą płytkę z filtrem, a nawet kilkoma i przekaźnikami do przełączania.
- Jeden generator BFO, to też nie problem, wszystkie Antki, Trapery i wiele innych konstrukcji dla początkujących tak miało, z przeciwnej wstęgi korzysta się tylko w czasie testów, aby sprawdzić czy radio prawidłowo działa na drugiej wstędze, czasem do łączności z wojskowym UNLISEM ...
Może być to przydatne jedynie do emisji CW w celu eliminacji zakłóceń, ale jak już wspomniałem wielu kolegów omija tą emisję szerokim łukiem.
Problem jednego generatora został już rozwiązany i jest dostępny projekt dodatkowej płytki zawierającej oprócz dwóch generatorów BFO bajery do CW i VOX dla mikrofonu.
- Brak regulacji mikrofonu to dla mnie żadna wada, wystarczy dodać potencjometr - ja dodałem rezystor w emiterze tranzystora mikrofonowego (może to być PRek 1k) i dobrałem jego wartość, raz dobrany nigdy nie wymaga regulacji. Jak się przerabia odrobinę tor mikrofonowy to taka przeróbka praktycznie zajmuje 5minut więcej przyjemności składania. Prawie żaden TRX naszych najbardziej znanych konstruktorów takiej regulacji nie posiada. Nie jest ona potrzebna szczególnie wtedy, gdy radio ma ARW mikrofonu lub tak jak w MiniYesie prawdziwy kompresor. MiniYes posiada za to regulację głębokości kompresji...
_ wzmocnienie toru głośnikowego m. cz. jest rzeczywiście za małe, ale jedynie w przypadku, gdy chce się polepszyć jakość odbioru. Wówczas należy zwiększyć sprzężenie zwrotne w układzie TDA2822, a przez to wzmocnienie rzeczywiście spada Zniekształcenia rzeczywiście maleją po zastosowaniu głośnika o oporności większej od 15 omów, co również obniża moc toru m.cz. - z tymi rzeczami całkowicie się zgadzam. Dodatkową przyczyną powstawania zniekształceń w torze odbiorczym m.cz. jest przenikanie zniekształconego sygnału z drugiej połówki układu TDA2822 obrabiającej ARW poprzez gałąź sprzężenia zwrotnego - rozwiązanie jest proste - dodatkowy separator wejścia ARW. Jeszcze jedna przyczyna powodująca zniekształcenia w odbiorniku to zbyt słabe odsprzężenie w zasilaniu - wystarczy odrobinę zwiększyć rezystor i kilka razy wartość kondensatora elektrolitycznego blokującego zasilanie.
Aby skompensować obniżone w procesie przeróbek wzmocnienie toru m.cz. RX należy dodać dodatkowy stopień m.cz. na jednym tranzystorze i trzech opornikach + 2 kondensatory. Po tych przeróbkach odbiór jest wyjątkowo czysty i wystarcvzająco głośny.
- Mieszacz odbiornika wykorzystany przy nadawaniu jako modulator jest istotą genialności pomysłu MiniYesa. Na 100% wykorzystaniu wszystkich dostępnych bloków układu TCA440 zarówno przy nadawaniu jak i przy odbiorze właśnie istota tego geniuszu polega. Dzięki temu w konstrukcji zawierającej minimum elementów osiągnięto maximum efektów - nie ma innej konstrukcji amatorskiej na jednej płytce, która ma tyle funkcji i tak dobre parametry przy swej prostocie: szybki kompresor, ALC, wysoka czułość odbiornika ( 0,1uV) przy jednocześnie wysokim IP3 (+30dBm), S-metr, ARW z przełączaną stałą czasową, bardzo duży zakres działania ARW ( ponad 110dB).
Te zalety rzeczywiście okupione są pewnymi wadami. Jedną z nich jest ta, o której piszesz, czyli pływanie zrównoważenia modulatora. Biorąc pod uwagę jednak, że można ten modulator zrównoważyć do poziomu 57dB to nie jest to znowu taki duży problem. podczas modulacji poziom zrównoważenia spada do około 40dB - w wielu innych prostych konstrukcjach amatorskich nawet tego nie ma...
Katalina to bardzo dobre urządzenie, ale znacznie bardziej rozbudowane od MiniYesa, nie budowałem go, być może łatwiej go uruchomić, może odezwie się ktoś kto zbudował i pomierzył. Jestem prawie pewny, że takiej czułości jak MiniYes przy jednocześnie wielkiej wartości IP3 to radio nie będzie miało.
Podstawowy mankament MiniYesa to trudność regulacji w związku ze zwielokrotnieniem funkcji tych samych podzespołów i wzajemną interakcją - nie jest to zatem radio dla początkujących, tylko średnio zaawansowanych i trzeba o tym pamiętać zabierając się za jego budowę. Odbiornik tego TRXa działa jednak na dzień dobry od razu po uruchomieniu, nawet bez dostrajania filtrów!!!, kłopoty z uruchomieniem pojawiają się dopiero przy nadajniku.
Swoje przeróbki MiniYesa już dawno opisałem i są dostępne w sieci.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-02-2011 10:03 przez SP2JQR.)
|