(22-06-2021 12:12)SP9LVZ napisał(a): Ja mam instalację 8,5 kW na typowym stringowym inwerterze już ponad 4 lata i czy instalacja jest włączona, czy nie jest włączona poziom zakłóceń mam taki sam w całym zakresie KF i UKF, moja instalacja PV jest beż żadnych dodatkowych filtów, ferrytów i nie wnosi jakiś zauważalnych zakłóceń. Od tej pory powstało na tym samym zasilaniu energetycznym pięć nowych instalacji i poziom zakłóceń nie wzrósł lub nie zauważam by wzrosły. Zakłócenia wnoszą, owszem z tego co wiem od innych kolegów krótkofalowców niektóre typy mikrofalowników trójfazowych (w tym przypadku konieczna była wymiana całej instalacji na inny typ urządzeń) oraz "pewna marka falowników" co ma komunikację z optymalizatorami mocy po kablu DC w systemie podobnym do PLC. W mikrofalownikach prawdopodobnie problem jest podobny, jeśli komunikacja z modułem monitorowania jest w mikrofalownikach realizowana po kablu (AC). Jeśli mamy instalację na typowych falownikach stringowych bez żadnych dodatków to zakłóceń nie odczuwamy. Kilku moich znajomych krótkofalowców to u siebie potwierdza.
Zakłócenia za to są (z tego co doświadczyłem) od różnego rodzaju zasilaczy - przetwornic, żarówek led (niesprawnych), urządzeń wi-fi.... i to niezależnie czy u nas czy od sąsiadów.
Ostatnio byłem aktywny radiowo na zasilaniu autonomicznym, panel fotowoltaiczny, sterownik ładowania MPPT (przetwornicowy), akumulator i antena GP na 14 Mhz postawiona obok, czy moduł zasilał akumulator czy nie zasilał poziom zakłóceń był taki sam (co specjalnie testowałem).
Więc ogólne stwierdzenie że "inwertery fotowoltaiczne śmiecą przednie" jest na wyrost, tak i owszem ale te o zaawansowanej technologii, a te typowe stringowe nie śmiecą (zauważalnie). Najczęściej to piszą osoby co sami nie mają instalacji fotowoltaicznych i nie przetestowali u siebie tego problemu.
Niestety, ja nie miałbym pojęcia o fotowoltaice i o zakłóceniach jakie ona generuje gdybym jej nie założył w roku ubiegłym ( 8 kW, on-grid, magazyn 15 kWh) i jak te zakłócenia w praktyce uniemożliwiają zabawę w krótkofalarstwo - właściwie wszystkie pasma, a szczególnie te główne 80m, 40m, 20m są całkowicie "zatkane". Gdybym wiedział o tym wcześniej, to możliwe, że licencji bym nie odnawiał i nowych transceiverów nie kupował. Ale stało się, fotowoltaika pracuje i krótkofalówki też. Ale aby to było możliwe, wykonałem zdalne wyłączanie falownika Sofar i akumulatorów, które muszę wyłączać aby coś posłuchać i porozmawiać. O dziwo nie muszę tego robić jeżeli bawię się np. z FT8. Całkiem możliwe, że moje problemy wynikają ze złego doboru falownika jakim jest Sofar Solar HYD 8KTL-3PH.
(25-06-2021 19:54)SP9LVZ napisał(a): Instalacja fotowoltaiczna nie pracuje po zachodzie słońca, więc łatwo to zweryfikować czy masz dalej taki sam poziom zakłóceń zaraz po zachodzie słońca. Jak pisałem są modele inwerterów które wnoszą zakłócenia, ale nie dotyczy to każdego inwertera. Można też poprosić sąsiada o wyłączenie instalacji w ciągu dnia i porównanie poziomu zakłóceń.
Druga sprawa, to jak mam dipol z symetryzatorem to zbiera mi on mniej zakłóceń niż dipol niesymetryzowany, a myślę że przy bazuce nie masz symetryzatora. No i nie wiadomo czy w tym czasie nie włączane jest jakieś inne urządzenie co wnosi zakłócenia.
Niestety moja fotowoltaika po zachodzie słońca też generuje zakłócenia, ale powodem tego raczej jest magazyn energii, który wtedy najczęściej zaczyna pracować czyli dostaczać energię do naszego mieszkania.
Liczę na to, że double bazooka trochę zmniejszy poziom zakłóceń, bo QRM Eliminator faktycznie trochę obniża poziom szumów, ale fotowoltaika pracuje u mnie jak ta w hotelu w Holandii co parę lat temu zakłócała łączność secret service ochraniającej prezydenta Trumpa.