Tryb drzewa | Tryb normalny

SP9VQ · 05-01-2021 0:04

Jerzy, zbuduję to się przekonam Smile

Dziękuje za namiary na rdzenie.

Chwila czasu była to mogłem coś ruszyć do przodu. Uruchomione mam w tej chwili wszystko za potencjometrem RV1 (układ od Piotr SP9LVZ, schemat post #28). Na zdjęciach widac, że jestem w trakcie dobierania wartości rezystora R5 tak by w punkcie złaczenia emiterów tranzystorów T3 i T4 osiągnąć połowe napięcia zasilania, co też sie udało. Zbudowana część pracuje bez problemu.

SQ5KVS · 05-01-2021 0:23

Pamiętaj żeby nie nawdychać się cyjanoakrylu. Ja zwykle przylutowuje wysepki... Gorzej wygląda Smile

SP9VQ · 05-01-2021 8:30

Wysepki przyklejam najzwyklejszym budapremem. Lutować nie lutowałem, sprawdza sie przyklejanie. Może nie przykleja natychmiast, ale ma to plusy - zawsze mogę dokonać korekty ustawienia pola lutowniczego.

Wzmacniacz wg schematu Piotra SP9LVZ (schemat post #28) zbudowany. Działa bez problemu. Jednak mam pytanie co do napięcia na kolektorze tranzystora T1. Przy zasilaniu 12V napięcie na kolektorze T1 powinno mieć wartość 4V - jakie powinno mieć przy zasilaniu 9V?

Wydedukowałem tak: 12V - 4V = 8V dla zasilania 12V. Przy zasilaniu 9V teoretycznie powinno być 1 V na kolektorze T1 - nie wiem czy to dobry kierunek myślenia.

Na zdjęciach tym razem widać jeszcze "na pająku" rezystor R3, a właściwie dobieranie jego wartości do ustalenia napięcia na kolektorze T1 tylko właśnie jakie powinno być przy 9V zasilania.

SP6FRE · 06-01-2021 20:58

Witam!

W większości przypadków, z takim układem kiedy emiter jest dołączony wprost do masy, napięcie na kolektorze powinno mieć wartość ok. połowy napięcia zasilania. Napięcie 1V na kolektorze oznaczać będzie silną polaryzację tranzystora i małą dynamikę wzmocnienia dla dodatnich połówek silnych sygnałów (zniekształcenia.)
Podobnie jak Jurek, przypuszczam jednak, że ten wzmacniacza będzie miał za małe wzmocnienie, nie mam czasu na symulację ale jak się okaże, że tak jest, to zastosuj po prostu dwa pierwsze stopnie z poprzedniego wzmacniacza zamiast tego jednego tranzystora na wejściu.

L.J.

SP9LVZ · 06-01-2021 22:55

Czy już wszyscy teoretycy się wypowiedzieli?
Radku, tak jak już było wspominane, na wyjściu wzmacniacza czyli na emiterach T3 i T4 powinieneś ustawić około połowy napięcia zasilania tj. 5-6V (zasilanie mam na myśli 12V). To samo na kolektorze tranzystora T1 (T1 może mieć mniej czyli ok. 5V, bo tam jest jeszcze w zasilaniu R6, który nieco obniża napięcie zasilania). Ja podałem napięcie zasilania 12V, co ma znaczenie w pracy tego (i nie tylko tego układu). Jeśli są podane pewne parametry to trzeba je zachować. Proponuje byś zaprzestał prób z bateryjką 9V, a postarał się o jakiś dobry zasilacz 12-13,8V. Do takich układów tylko RX nie musi być wydajny prądowo (wystarczy do 1A) lub akumulatorek 12V choćby tani 1,2 Ah albo 7 Ah są bez problemu dostępne. Taka bateryjka 9V ma bardzo małą wydajność i nie wiadomo jakie napięcie ci podaje faktycznie pod obciążeniem. Nikt ci nie zagwarantuje poprawnej pracy układu z takim zasilaniem. Jeśli napięcie zasilania będziesz miał obniżone, to wzmacniacz obniży wzmocnienie, zacznie zniekształcać sygnał, aż w końcu nie będzie pracował (przy ok. 5-6V zasilania).

A teraz dla niedowiarków - w załączeniu filmik z pracą tego mojego proponowanego wzmacniacza na słuchawkach niskoomowych w RX homodynowym. Jeśli ktoś chce sobie uszkodzić słuch to zapraszam do mnie założyć słuchawki...
Żeby sprawa była jasna: ten proponowany wzmacniacz słuchawkowy (4 tranzystory) jest podłączony od układu RX homodynowego 3,5 Mhz oczywiście zaraz za demodulatorem - pojedynczy obwód rezonansowy 3,5 Mhz (kubek 127) na wejściu od anteny, za nim demodulator na tranzystorze (1 tranzystor), VFO Hartleya (1 tranzystor) i to jest wszystko w tym RX. Nagrany filmik jak słychać.
https://youtu.be/rBjm2BLkkJA

Oraz by było śmieszniej, ten sam układ "za słabego wzmacniacza słuchawkowego" z podłączonym głośnikiem - tak słychać na tym moim RX homodynowym na głośniku
https://youtu.be/SFg29buLdNc
https://youtu.be/v7QoZS8_ksg

Być może większość spodziewała się ledwo co słyszalnych sygnałów w szumach,..... ?
Sorry, ale jeśli ktoś twierdzi że mu brakuje wzmocnienia m.cz. w homodynie (np. w SP5QU) z bardziej rozbudowanym wzmacniaczem m.cz. to musi jeszcze nieco popracować nad własnymi konstrukcjami, bo mamy aktualnie dostępne nieco nowocześniejsze tranzystory niż 40 lat temu i można o wiele więcej "wycisnąć" z każdego bloku RX. I jak najmniej symulacji życzę, a więcej dobrych, przemyślanych konstrukcji na rok 2021....

SP9VQ · 06-01-2021 23:16

Cytat:W większości przypadków, z takim układem kiedy emiter jest dołączony wprost do masy, napięcie na kolektorze powinno mieć wartość ok. połowy napięcia zasilania.

Leszek, dziękuję za wskazówkę. Jak widać wielu rzeczy nie wiem, a w Twoim wpisie jest istotna uwaga

Cytat:To samo na kolektorze tranzystora T1 (T1 może mieć mniej czyli ok. 5V, bo tam jest jeszcze w zasilaniu R6, który nieco obniża napięcie zasilania). Ja podałem napięcie zasilania 12V, co ma znaczenie w pracy tego (i nie tylko tego układu). Jeśli są podane pewne parametry to trzeba je zachować. Proponuje byś zaprzestał prób z bateryjką 9V, a postarał się o jakiś dobry zasilacz 12-13,8V. Do takich układów tylko RX nie musi być wydajny prądowo (wystarczy do 1A) lub akumulatorek 12V choćby tani 1,2 Ah albo 7 Ah są bez problemu dostępne.

Piotr, niestety nie mam źródła zasilania o napięciu 12V w tej chwili - będę musiał zbudować, a co Smile

Nie pomyślałem o akumulatorze jak wspominasz, a gdzieś taki chyba właśnie miałem 7 Ah. Co do napięcia na kolektorze T1 bez problemu powinienem ustawić na nim połowę zasilania, przy 9V miałem zakres regulacji od 7V w dół. Jeżeli chodzi o napięcie na emiterach T3 i T4 w miejscu R5 mam wstawiony rezystor 470k oraz w szereg z nim potencjometr 200k (suwak potencjometru w pozycji środkowej mniej więcej się znajduje). Dla napięcia zasilania 9V mam w punkt ustawione 4,5V. Jednak tak jak piszesz 12V to 12V i nie jest to bez znaczenia dlatego poprawię się i zasilę układ odpowiednim napięciem Smile

(nie zapominając o ponownej regulacji napiec na kolektorze T1 oraz emiterach T3 i T4) Dodam jeszcze, że w zbudowanym układzie wzmacniacza m.cz. użyłem tranzystorów 548B i 557B, które posiadają wzmocnienie na poziomie 365. Uzyłem takich ponieważ takie akurat posiadam w chwili obecnej, jednak konstrukcja pozwala na szybką ich podmianę - fajny plus "Manhattan Style" Smile

Cytat:filmik z pracą tego wzmacniacza na słuchawkach niskoomowych w RX homodynowym.

Hmmmm aż tak głośno ? Wow Big Grin

Cytat:Oraz by było śmieszniej, ten sam układ "wzmacniacza słuchawkowego" z podłączonym głośnikiem - tak słychać na tym moim RX homodynowym

Aż sam sprawdzę pracę tego układu wzmacniacza m.cz. z głośnikiem tylko zastanawiam się jaki wpływ głośnika o impedancji 8 Ohm będzie miał na tranzystory T3 i T4 - ich temperaturę.

SP9LVZ · 07-01-2021 0:10

Nawet jak podłączysz głośnik 8 omowy do wzmacniacza, to nie ogrzejesz się przy tych tranzystorach.... 36,6 Big Grin

, ale ta bateryjka 9V to głośnika raczej już ci "nie uciągnie..." Sprawdź wielkość spadku napięcia na tej bateryjce w zależności od obciążenia prądowego. Znajdź jak najszybciej ten akumulator 7Ah, doładuj, by miał zawsze 12V i dopiero uruchamiaj urządzenia. Tylko pamiętaj, że taki akumulator ma dużą wydajność prądową na zwarciu i łatwo upalić nawet kabelki, zwłaszcza przy takich konstrukcjach pająkach. Najlepiej w zasilanie akumulatora dać bezpiecznik o nie dużym prądzie. Zaletą zasilania RX homodynowego akumulatorem jest to, że pozbywasz się ewentualnych zakłóceń sieciowych od strony zasilacza.

SP9VQ · 07-01-2021 0:22

(07-01-2021 0:09)SP9LVZ napisał(a): Nawet jak podłączysz głośnik 8 omowy do wzmacniacza, to nie ogrzejesz się przy tych tranzystorach.... 36,6 , ale ta bateryjka 9V to głośnika raczej już ci "nie uciągnie..." Sprawdź spadek napięcia na takiej bateryjce od obciążenia prądowego. Znajdź jak najszybciej ten akumulator 7Ah, doładuj, by miał zawsze 12V i dopiero uruchamiaj urządzenia.

Tak też zrobię, ale całe szczęście okrągłe urodziny już niebawem to i wpadnie w ramach prezentu zasilacz laboratoryjny. Dobrze wiedzieć, że nie upalę tranzystorów z podpiętym głośnikiem bo miejsca na radiatory nie przewidywałem Smile

Cytat:Tylko pamiętaj, że taki akumulator ma dużą wydajność prądową na zwarciu i łatwo upalić nawet kabelki, zwłaszcza przy takich konstrukcjach pająkach. Najlepiej w zasilanie akumulatora dać bezpiecznik o nie dużym prądzie. Zaletą zasilania RX homodynowego akumulatorem jest to, że pozbywasz się ewentualnych zakłóceń sieciowych od strony zasilacza.

Bezpiecznik zawsze warto dać. Zdecydowanie docelowo układ będzie zasilany z akumulatora co nie przeszkadza by poćwiczyć temat zasilania stacjonarnego z zasilacza. Jednak najpierw niech radioodbiornik zagra, a jeszcze sporo przede mną pracy.

SP9LVZ · 07-01-2021 0:26

U mnie tranzystory na obciążeniu głośnikiem nawet się nie zagrzały,..... sprawdziłem na dotyk palcem, poświęciłem się.... nie robiłem obliczeń teoretycznych wzrostu temperatury... Big Grin

SP2JQR · 07-01-2021 9:35

Cytat:Tylko pamiętaj, że taki akumulator ma dużą wydajność prądową na zwarciu i łatwo upalić nawet kabelki, zwłaszcza przy takich konstrukcjach pająkach. Najlepiej w zasilanie akumulatora dać bezpiecznik o nie dużym prądzie. Zaletą zasilania RX homodynowego akumulatorem jest to, że pozbywasz się ewentualnych zakłóceń sieciowych od strony zasilacza.

Polecam stosowanie bezpieczników elektronicznych. Proste do zrobienia, szybsze od wkładek topikowych.