(23-09-2020 21:02)SP9FKP napisał(a): Masz rację. Potencjalnie każdy system jest bezpieczny do momentu, gdy użytkownik (nie)świadomie go zainfekuje. Rzecz tym, że dla Linuksa jest jeszcze nadzieja, bo mało kto z rozmysłem pracuje na koncie roota co jest normą w przypadku Okienek.
Jak już wcześniej pisałem, szkoda dalej ciągnąć dyskusję "o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy" jak mawiał klasyk. Założenie jest proste: komputer klasy SBC z Linuksem. Jak ktoś chce Windows, nie widzę problemu. Jeśli to w ogóle będzie używalne, nie mam żadnego doświadczenia w tej materii.
Windows w zasadzie też ma od jakiegoś czasu to rozdzielone i użytkownik nie pracuje na koncie administratora, ale jak pisałem to że się nie pracuje nie gwarantuje tego że nie ma jakiejś luki która uprawnienia administratora pozwala zdobyć... nie ma też gwarancji że nie pojawi się jakaś luka zdalna. Nie tak dawno przykładowo wiele wideo rejestratorów CCTV (i to znanych i popularnych firm) stały się niezłą siecią do ataków DDOS, przy okazji skanując i szukając kolejnych ofiar (właśnie przez lukę remote-exploit). No ale tutaj to akurat problem z brakiem aktualizacji...
W zasadzie jeden to jest pilnowanie jakie oprogramowanie się instaluje, kolejne to śledzenie portali typu Security Focus czy dla danych wersji nie ma jakiś błędów (poprawki nie zawsze pojawiają się szybko). Oraz dodatkowe systemy w stylu IDS/IPS.
W zasadzie nie system stanowi o bezpieczeństwie tylko jego administrator, bo luki w wszystkich systemach występują. W sumie piszę to trochę bo często słyszymy kup sobie Mac-a czy zainstaluj Linux-a, a sama instalacja danego systemu nie czyni nas bezpiecznym. Właściwie aby być bezpiecznym potrzeba dużej wiedzy o danym systemie który się używa.
Natomiast jak mówimy o komputerach typu SBC to wiadomo Linux ma swoje zalety, choć obecnie jak mówimy o desktopie to popularne menadżery pulpitów (Gnome, KDE) też mają spore wymagania... ale tutaj zawsze można zainstalować coś mniej wymagającego (ale znowu trudniejszego w konfiguracji i mniej przyjaznego).
Reasumując tak jak wspomniałem używajmy systemu w zależności od potrzeb, ja osobiście używam Windows, Mac OS, Linux-a i na NAS FreeBSD (ze względu na ZFS). Każdy z tych systemów sprawdza się w swoim zastosowaniu, ale nie ma jednego idealnego dlatego używam kilku