(19-02-2014 21:40)SQ4AVS napisał(a): GPS daje stabilność długoterminową, ocxo krótkoterminową. Na falach długich 227 kHz błąd wynosił 1 do -8 na skutek zmian propagacji (dane od Kolegi który się tym zawodowo zajmował).
Stąd właśnie sugeruję szczucie OCXO sygnałem z GPS albo DCF.
Swoją drogą, te wojskowe ADRETY są tak sprytnie wykombinowane, że po dłuższym czasie około 1-3 miesięcy zgrywają się w częstotliwości i fazie z wzorcem stacji nadawczej. Jest to pisane w instrukcji obsługi. Zatem przy tych odbiornika problem, o którym piszesz nie ma znaczenia. Obserwuję to po zachowaniu tego odbiornika. Po włączeniu go do sieci to widać że serwo podstraja go często raz w lewo raz w prawo, ale w miarę upływu czasu staje się to bardzo rzadkie i gdzieś po 2-3 tyg już podstrajania nie daje się zaobserwować. Mamy 2 takie odbiorniki i robiąc z nich figurę lissajous z podania 2 frekwencji na wejście ona nawet po tygodniu nie drgnie. Jest to tak genialnie wymyślony odbiornik do odbioru stacji wzorcowych.
ADRET jest zaprojektowany, że przestraja końcowy generator VCXO ostatniej pętli PLL tylko wtedy, gdy wcześniejsze pętle są w synchronizmie z sygnałem odbieranym, tzn. tylko wtedy, gdy odbierany jest sygnał odpowiedniej jakości. Jeśli zaniknie nawet na bardzo krótko fala nośna, to układ
regulacji jest blokowany i generator pracuje według ostatniego ustawienia. Dzięki dużej stabilności VCXO nawet po dłuższym czasie układ jest dalej w synchroniźmie z falą nośną nadajnika. Bez odbioru fali nośnej producent podaje stabilność sygnału wyjściowego +/- 5*10E -10 na 24 godziny, po 72 godzinach pracy odbiornika z czasem uśredniania 64000s.
Ulotka z ww. ale po francusku:
http://elektron.pol.lublin.pl/elekp/ap_notes/4101a.pdf