Tryb drzewa | Tryb normalny

ORINOCO · 02-03-2014 1:05

Domyślałem się, że to wina FB i nawet sprawdzałem. Teraz ponownie podłączyłem programator i widzę włączony dzielnik przez 8! Pewnie przez to, że cały dzień siedzę przy tym projekcie to już się "gubię".

Dziękuję na dziś to wszystko.

SP6FRE · 02-03-2014 11:34

Najważniejsze, że jest postęp ;-)
Napisz tylko czy zaobserwowane opóźnienia ustąpiły. Czekam również na dalsze uwagi. Ja z Piotrem jesteśmy już chyba przyzwyczajeni do sposobu obsługi urządzenia dlatego "świeże" spojrzenie może być istotne. Jeśli możesz to sprawdź działanie przełącznika pasm oraz pomiaru S i mocy wyjściowej. Jak pisałem, kiedy działa wzmacniacz sygnału S, wtedy wzmacniacz pomiaru mocy powinien mieć na wejściu poziom zerowy (zwarcie do masy) i odwrotnie. Pomiar mocy kalibrowany jest w jednym punkcie przy założeniu kwadratowej charakterystyki zależności mocy od napięcia. Domyślnie jest to chyba 1W dla napięcia 1V. Kalibracja polega na podaniu na wejście wzmacniacza napięcia oraz określenia jaką moc to napięcie reprezentuje. Po wyjściu z SETUP poziom ten będzie następnie podstawą do określenia aktualnej mocy i tak dla dwa razy większego napięcia miernik wskaże 4 krotnie większą moc i podobnie dla napięcia mniejszego np. 3 krotnie poziom mocy będzie 9 krotnie mniejszy niż zdefiniowana moc odniesienia.
L.J.

ORINOCO · 02-03-2014 16:33

1. Opóźnienia ustąpiły
2. Przełącznik pasm działa. Ja mam znacznie szersze filtry pasmowe więc niektóre zakresy zewrę razem. Brak kolejności pasm na mojej płytce nie ma znaczenia bo można to ominąć lutując przewody sterujące w odpowiedniej kolejności.
3. Zwarcie do masy obu wejść wzmacniacza powoduje spadek odczytów do zera.
W przyszłości dowiem się czy ten wzmacniacz będzie mi potrzebny. Może podepnę się bezpośrednio do przetwornika. Mogłem na swojej płytce dodać dwa tranzystory np. 2n7000 blokujące naprzemiennie wejścia wzmacniacza.

Moje uwagi:
a. W trybie SETUP denerwujące jest to, że przechodząc przez ten proces kończy się on na kalibracji mocy. Zamiast "kręcić" się w "koło" wraz z ustawieniami S metra. Zaczynając od Fx kończąc na poziomach S metra i od nowa. Czyli używamy tylko enkodera i lewy klawisz.
b. Sprawa nie "równych" kroków i ostatniej cyfry rozumiem, że jest nie do przeskoczenia z powodu natury tego układu.
c. Natknąłem się w Internecie na przykłady "bez stukowego" przestrajania si570. Rozumiem, że zastosowana tu metoda jest optymalna.
d. Chciałbym aby dało się przestrajać si570 do około 220Mhz. Testowałem u siebie si570 sterując go komputerem i sygnał był jeszcze generowany przy 250Mhz. Można by było zrobić radio na pasmo 6m.
e. Do pełni szczęścia brakuje mi (w wersji oprogramowania bez kwarcu)
wyświetlania pracy RIT w ten oto sposób: 28.450.00-R i 28.450.00 [z wyłączonym RIT] Włączany dłuższym przyciśnięciem jakiegoś klawisza.

W Górnej części zamiast literki A0 i A1 wolał bym napis IPO (gdy na pinie pojawia się jedynka logiczna) lub P.A (gdy na pinie pojawi się zero). Pojawiające się tylko w momencie aktywacji. Podobnie jak w Yaesu lub Icom'ie.

Zamiast B0 i B1 z powodzeniem można dać napis Hi i Lo. Będzie tam można podłączyć tłumik, wzmacniacz nadajnika lub cokolwiek.

f. Czy piny sterujące procesora np. PD5 PD6 wytrzymają zwarcie do masy?

SP6FRE · 03-03-2014 0:06

Cieszę się, że udało Ci się uruchomić układ w obecnej formie. Nie pisałeś nic o kluczu elektronowym ale mam nadzieję, że również działa.
Dziękuję za uwagi. Niestety, nie mam pełnej dowolności w dokonywaniu zmian. Układ w obecnej postaci "dziedziczy" wady i zalety swojej konstrukcji podstawowej choć obiecuję, że sprawdzę czy łatwo będzie wprowadzić postulowane przez Ciebie zmiany. Dla przykładu, udało się "wykroić' jeden port przetwornika A/C i dlatego trzeba go dzielić dla odbiornika i nadajnika. Uzyskanie drugiego portu oznacza zdemolowanie programu w obecnej postaci i napisanie go od nowa. Podobnie jest z SETUP-em. Początkowo ustawiałem w nim 3 zmienne w dość oczywisty sposób. Obecnie jest ich dwa razy tyle a jedna z nich to wektor i ma 11 wartości dlatego rozumiem, że może to początkowo sprawiać kłopot ale skalę S można dopasować praktycznie do każdego wzmacniacza ARW a poza tym ustawienia SETUP robi się raczej dość rzadko. Poza tym wchodząc do SETUP możesz poruszać się w obie strony menu a ustalone już parametry można pomijać przechodząc do innych bez zmiany istniejącej wartości. Wreszcie, układ musi posiadać cechy uniwersalności. Istotnym ograniczeniem przy zwiększonej ilości funkcji jest ilość klawiszy do dyspozycji dlatego zdecydowałem się zmienić funkcję lewego klawisza jako właśnie przełącznika funkcji. Z powodów użytego już algorytmu obsługi klawiatury mam kłopot z detekcją dłuższego przytrzymania klawisza bo generuje to dodatkowy kod a obecnie program zabiera ok. 97% dostępnej pamięci.
Obecnie generator ograniczony jest od góry do 200MHz ale to można zmienić. Stan RIT-a przy wartości częstotliwości jest ciekawym pomysłem, szkoda, że wypłynął dopiero teraz bo pewnie tydzień temu miałby szansę na wprowadzenie niezwłoczne. Obecnie postaram się przyjrzeć jakim "kosztem" należałoby zrobić przebudowę programu.
Piny procesora powinny wytrzymać zwarcie do masy bez problemu. Mniej stanowczy byłbym, mówiąc o zwarci ich do +5V natomiast podłączenie do napięcia większego niż +5V bez żadnego opornika ograniczającego prąd skończyło się w moim przypadku wymianą układu :-( Na szczęście zdarzyło mi się to tylko raz ;-)
L.J.

ORINOCO · 03-03-2014 9:48

Sprawa trybu SETUP nie jest tak istotna.
Jeśli pojawi się drugi przetwornik to w łatwy sposób można zrobić z tego miernik SWR.
Najbardziej zależy mi na przedstawieniu stanu RIT i przedwzmacniacza tak jak opisywałem nawet jeśli dostęp do tych opcji będzie identyczny z obecnym.

SP2DMB · 06-03-2014 17:33

Witam !
Mam przygotowany pierwszy materiał w PDF-ie traktujący ogólnie o możliwościach VFO wraz ze zdjęciami. Niebawem pełna instrukcja obsługi.
Na YouTube zamieściłem poglądowy film o pracy VFO. Generator podłączyłem do odbiornika SDR. Na filmie widać, że praca VFO jest stabilne a spektrum odbiorcze jest bez zbędnych szpilek. Dokładniejsze pomiary widma niebawem. Odbiornik SDR jest dwuwstęgowy i pracuje bez filtrów pasmowych i przedwzmacniacza. Sygnał przychodzi z anteny wprost na mieszacz....
Link do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=-8HDTmEBMFI

73 - Piotrek

SP2DMB · 17-03-2014 18:56

Witam !
Zrobiłem jeszcze małe poprawki do płytek i powstała kolejna wersja.
Dodatkowo jest płytka, na którą można zamontować klawisze o mniejszej wysokości.
A samą płytkę zamontować na tulejkach dystansowych. Pozwoli to na stosowanie różnej wielkości przycisków.
Poniżej zdjęcie płytek:

SP2DMB · 01-04-2014 13:19

Witam !

Minęło trochę czasu, ale są efekty. Poniżej kompletna (mam nadzieję) dokumentacja dotycząca budowy i programowania VFO na Si570.
Pisząc instrukcję, zdałem sobie sprawę, że to maleństwo ma spore możliwości.
Zachęcam do lektury !
Wyszło 20 stron. Jest mnóstwo zdjęć, więc instrukcja powinna być zrozumiała i czytelna dla konstruktorów.

73 - Piotrek SP2DMB
PS. To nie prima aprilis.... Smile

SP6FRE · 13-01-2019 12:16

Witam!
Po dłuższej przerwie wróciłem do tego generatora za sprawą Andrzeja SP7EOY, który używa go od jakiegoś czasu.

Okazało się, że stosowany dotąd algorytm sterowania miał istotną wadę, która pojawiała się kiedy generowane częstotliwości stawały się większe niż ok. 100MHz. Układ nie reagował na pojedyncze kroki 100Hz, dopiero zmiana o więcej niż 100Hz powodowała zmianę częstotliwości sterowania.
Po dłuższej analizie okazało się, że odpowiedzialny za ten efekt jest sposób wyliczania sekwencji sterującej generatora SI570. Użyłem tu obliczeń w pojedynczej precyzji (typ danych SIMPLE) co właśnie generowało opisany błąd jeśli generator działał na wyższych częstotliwościach. Dla częstotliwości niższych błąd oczywiście istniał ale nie był łatwy do zdiagnozowania ze względu na istotnie niewielkie odchylenia wartości rzeczywistych częstotliwości od teoretycznych.

Wprowadziłem do algorytmu obliczenia podwójnej precyzji (liczby typu DOUBLE) i teraz algorytm jest w stanie sterować układem SI z dokładnością rzędu 0.01Hz na poziomie sygnału wyjściowego 150MHz.

Przy tej okazji okazało się, że:
- używanie w BASCOM-ie liczb podwójnej precyzji nie jest tak oczywiste jak oczekiwałem. Jakkolwiek wyniki podstawowych operacji faktycznie mają podwójną znacznie większą dokładność ale aby ją wykorzystać należy zastosować rzutowanie typów w obie strony (SINGLE lub LONG na DOUBLE oraz DOUBLE na SINGLE lub LONG).
- ze względu na nieco powiększony algorytm i dłuższe operacja na liczbach DOUBLE, kod nie zmieścił się w pamięci 16k i pełny algorytm wymaga zastosowania procesora Mega328. Na szczęście wystarczy jedynie wymienić chip bo wszystkie wyprowadzenia są identyczne jak w MEGA168.

Po zmianach sensowne okazało się wprowadzenie do algorytmu kroku 10Hz niemniej należy pamiętać, że zgodnie z notą katalogową stabilność typowego SI to 20ppm czyli 20 części na milion w zakresie -40 +80 (120 stopni) a więc dla wzorca ok. 114.2356 MHz (mój SI) będzie to ok. 2200Hz a po przeliczeniu w algorytmie na częstotliwość wyjściową różnica na poziomie 14MHz wyniesie ok. 270Hz. Dla poziomu 150MHz to ok. 3.5kHz. Daje to więc ok. 270/120=2.25 Hz/C dla 14MHz oraz ok. 3500/120=29.2Hz/C dla 150MHz. Tak więc jeśli po włączeniu od temperatury 20C układ nagrzeje się w ciągu pierwszych 5 minut do 40C , co jest prawdopodobne, to jego częstotliwość zmieni się na poziomie 14MHz o 2.25*20=45Hz oraz 29.2*20=583Hz na poziomie 150MHz. Nie ma więc większego sensu oczekiwać stabilności termicznej na poziomie pojedynczych Hz a raczej na poziomie dziesiątek lub setek Hz. Do tego dochodzi jeszcze tzw jitter częstotliwości co dodatkowo zwiększa podane wyżej obliczenia.

Dzięki pomocy Andrzeja, który używa generatora w zakresie 150MHz i ma znacznie bogatsze wyposażenie warsztatowe niż ja, udało się po pierwsze poprawić algorytm niemal "na ślepo", bo nie mając odpowiedniej płytki mogłem jedynie zmieniać program i testować go "rękami" Andrzeja w jego układzie a po drugie potwierdziły się zarówno dokładność nowego algorytmu jak i wrażliwość na zmianę temperatury - odczuwalną szczególnie dla sygnałów o wysokiej częstotliwości.

Dlatego nie należy spodziewać się, bez specjalnych zabiegów (np. termostat) idealnej stabilności termicznej tego i innych generatorów opartych na układzie SI570.
Raczej, w zależności od częstotliwości pracy, w trakcie normalnego użytkowania w dłuższym czasie (minuty, dziesiątki minut) trzeba oczekiwać różnic na poziomie kilkudziesięciu a nawet kilkuset Hz.

Niemniej, generator SI570 wydaje się ciągle bardzo dobrym źródłem sygnału w szerokim zakresie. Mój układ SI startuje już przy częstotliwości 3MHz! choć producent zapewnia jego stabilną pracę od ok. 10MHz.

Załączam poprawioną wersję oprogramowania na procesor MEGA328, ustawienia bitów Fuse są identyczne jak pokazano wcześniej dla MEGA168.

L.J.