Arku SQ3HTB:
Rezystory i kondensatory - ja kiedyś używałem z wylutów, bo do miasta było daleko. Ale po prawdzie - w AVT są zestawy rezystorów, kondesatorów, w wersji SMD też. Kiedyś poszedłem do sklepu (drogiego) gdzie - ku zgrozie sprzedawcy - pozamawiałem po kilkadziesiąt sztuk rezystorów prawie każdego z szeregu, od pojedynczych omów, do megaoma. Zapłaciłem (mimo że drogi) kilkadziesiąt złotych. A przynajmniej - mam pod ręką, znam wartości.
Z kondensatorami podobnie (może poza różnicą że są droższe).
Rdzenie są dość tanie - można znaleźć te popularne (FT-37-43, T50-2, i podobne) i na allegro, i w AVT, i u kolegów. Oczywiście, warto kupować na zapas.
Co do szerokości pasma - niestety. Jak jest cicho, to 3.5kHz nie przeszkadza. Jednak wieczorami robi się tak gęsto, że słuchanie kolegi który nawet ma silny sygnał, jest męką. Nie warto stosować filtrów do odbioru szerszych niż te które mają korespondenci w nadajniku - więc te 2.7 czy 2.4kHz nawet jest przydatne.
W tych prostych konstrukcjach - nie wnikając w niuanse - jeśli masz jeden filtr kwarcowy, to będziesz nadawał z takim pasmem jak i odbierasz. Oczywiście w torach (odbiorczym i nadawczym) możesz mieć jeszcze inne filtry.
Kacper (z tego ci widzę na schemacie w sieci) nie ma żadnego kompresora - chyba że przesterujesz modulator itp. A kompresor to przydatna rzecz przy tych mocach - korespondenci sobie chwalą.
---
Warunki udanego wykonania pierwszej radiostacji w warunkach amatorskich - przy braku dużego doświadczenia w konstruowaniu:
- Niezbyt rozbudowane - wystarczające parametry można osiągnąć nie kombinując zanadto, a za to mozolna dłubanina bez efektów szybko zniechęci. Lepiej żeby efekty bliski finalnemu był osiągalny w miarę szybko, potem - po nacieszeniu się pierwszymi QSO - jest czas na modyfikacje. Albo budowę następnego
- Istniejące PCB, a najlepiej możliwość kupienia (albo łatwego wykonania - jeśli komuś wychodzą prasowanki)
- Brak trudno dostępnych elementów (np drogich tranzystorów dostępnych tylko na e-bay'u itp)
- Dokumentacja, bardziej obszerna niż "wlutuj IC5, włącz zasilanie, ciesz się pracą"). Bo najczęściej nie bardzo jest się jak cieszyć, a co zrobić jak nie działa, czasami w dokumentacji nie ma.
- Dobry kontakt z konstruktorem mile widziany.
- Sprawdzona i konstruowana przez wielu (nie dwóch).
Tak myślę, że tyle wystarczy. Po wyeliminowaniu niemożliwego, cokolwiek nam pozostanie, powinno działać.
Myślę że w budowie Taurusów, Antków (po modyfikacji), Kacprów i innych których nazwy nie pamiętam, powinno pomóc wielu kolegów. A wielu sobie też chwali niektóre
konstrukcje. Sprawdź co o danej jest napisane, sprawdź też (koniecznie) czy nie ma do nich właśnie modyfikacji - bo niektórzy koledzy sporo wysiłku włożyli w to żeby błędy "dzieciństwa" wyeliminować. Jest na grupie wątek o kacprze
Pozdrawiam