RE: Wędki z włókna szklanego
Witam Kolegów,
Długo już pracuję z materiałami kompozytowymi i ciągle się zastanawiałem nad tym jak się zachowa w polu magnetycznym włókno węglowe? Co do laminatu szkalno/polimerowego, to jestem pewien, że jeśli spoiwem będzie dobrej jakości epoksyd, to wpływ takiego materiału na indukcyjność, na stosunkowo niskich częstotliwościach, będzie prawie żadna. Bambus zawiera w swojej strukturze wodę (laminat szklany jeśli nie jest zabezpieczony, to również ma wodę, jeśli jest wystawiony na zmienne warunki atmosferyczne). Myślę, że w związku z tym będzie gorszy od włókna szklanego ze szkłem borowym. "Węgiel" ma dość niską rezystancję . Odcinek długości 2 mb rurki powinien mieć w granicach 50 - 80 ohm, w zależności od tego w jaki sposób włókna są zorientowane.
Kiedyś wpadłem na pomysł, by wykonać antenę magnetyczną z włókna węglowego. Zrobiłem formę na duży przekrój pętli ( fi 250 mm) i średnicy ok. 90 cm. Wykleiłem pierwszy model. Prace się zatrzymały, bo pomysł aby pokryć elektrolitycznie powierzchnię pętli warstwą miedzi , a następnie srebra spalił na panewce. W Warszawie nie było takiej dużej galwanicznej wanny, a dodatku jak obliczyłem do pokrycia warstwą srebra potrzebowałbym około 1,8 kg materiału..
Mógłbym wprawdzie zrezygnować z tego srebra ale musiałbym wpierw sam zbudować sobie taką dużą wannę. W projekcie zakładałem umieszczenie całej mechaniki wewnątrz pętli, w punkcie "zerowym", w dolnej części pętli, przy sztycy. W górnej części pętli, w jej przecięciu, miałem umieścić poziomo kondensator próżniowy.W końcu odechciało mi się. Teraz trochę żałuję, bo się przy tej formie negatywowej mocno napracowałem.
Ciągle miałem wątpliwości jak się to włókno węglowe zachowa w pętli, i czy na styku kompozytu z warstwą metalu nie będą zachodziły jakieś nieciekawe zjawiska.
Pozdrawiam forumowiczów i przepraszam za lekkie odbiegnięcie od głównego wątku.
sp5rzm Jerzy
|