(27-02-2011 10:12)frycz napisał(a): Fajne uwagi. Zastosuję to rozwiązanie z 1,5 mm przerwą na kluczu. Faktycznie pewna "męczliwość" ręki to problem, którego nie przewidziałem..
Czyli jeszcze sporo nauki.. To dobrze, bo to cenna umiejętność. Nauczę się wszystkich liter i cyfr i dopiero zacznę "nadawać"
Kolega Jerzy (dzięki serdeczne!) zwrócił uwagę na stronę:
http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=129298
Jest tam bogaty dział CW. Ciekawa jest metoda translacji tekstu otwartego na melodię CW za pomocą programiku. Jak tylko opanuję wszystkie literki to tym się zainteresuję bo umożliwia to odbieranie tekstu otwartego za pomocą odtwarzacza MP3 lub telefonu. To w ogóle ciekawa umiejętność; czytałem wypowiedź kolegi, który pomimo, że biegły w telegrafii, przez lata nauczył się porozumiewania slangiem i kodem, a teraz ma ogromne problemy z nadawaniem zwykłego tekstu otwartego... Zagadkowe?
73!
Witam...
Po 25 latach pracy na CW moge udzielic i ja wskazowek , ktore
moga okazac sie pomocne i przy nauce i podczas robienia w pozniejszym
czasie QSO CW...
1. Co do kluczy to na początek tylko sztorcowy, ponieważ wyrabia on prawidłowe nawyki pracy .Ręka "nadająca" podczas nauki musi mieć
oparcie do łokcia (ważne) ze względu na zmęczenie. Prawidłowo
wytrenowany telegrafista potrafi nadawać bez żadnego oparcia , ale to
zostawmy sobie na później
)).
Ustawienie klucza wiadomo, jedni mówią o magicznym ustawieniu, moja opinia jest jedna , zależy od operatora i od klucza.
2. NIE uczyć się od razu wszystkich znaków na "hurra"...
Wpierw litery , poźniej cyfry a na koniec - jak już dobrze opanujemy
litery i cyfry w modzie PARIS to "sieczka" czyli łączenie liter i cyfr.Kiedy uczyłem się CW to douczyłem się
jeszcze paru znaków ( bodajże 6 czy 8) w cyrylicy.
3. Zapisywać tak jak wcześniej zaznaczył jeden z kolegów ołówkiem ,
oraz
co jest bardzo ważne , nauczyć się zapisu małymi znakami
nigdy nie pisać dużymi literami( przy większych tempach to strata czasu).
Dalej ...wpoić i spróbować uczyć się pisać bez odrywania ręki miedzy pisanymi znakami czyli obrazowo ...nasz ołówek i ręka będzie pisała stale bez przerw miedzy znakami.Oczywiście pomijając przerwy miedzy grupami
)) to chyba zrozumiałe.
4.Jeżeli poznamy melodię znaku należy od razu konfrontować go in real czyli słuchać na pasmach ..ile zrozumiemy z tego to nie istotne, ale wyłapujemy już poznane znaki + nabywamy umiejętności wyciągania tych znaków z qrm-ów, zakłóceń,zaników,szumów itd .
5.Nie forsować się na siłę...można zwiększać sobie tempo góra o 2 grupy na początek.
6. Na koniec nauki zostawiamy sobie(rarytas) coś co można wytłumaczyć tylko
na poziomie rozróżniania znaków przez nasz mózg , na czym to polega??? na opóźnieniu odbioru tzn...zapis na papierze dokonujemy z opóźnieniem( zależy od operatora) o 2-4 grup.Czyli Odbieramy "grupę", trzymamy ją w buforze mózgu(tak obrazowo), ale ręka pisze jeszcze 2-4 grup które usłyszeliśmy wstecz...
Śmieszne , ale pamiętam egzamin z CW... tempo wiadomo ślimacze ... miałem tyle czasu między odbiorem kolejnych grup na myślenie o codziennych sprawach i to mnie denerwowało..
((((.
Na razie to chyba tyle z mojej pracy i nauki
)).
Każdy jest w stanie nauczyć się CW , tylko jeden będzie odbierał i nadawał więcej inny trochę mniej.
Moje osiągnięcia to Odbiór/Nadawanie:litery 40 lpm , cyfry 42 lpm , "sieczka" 32 lpm . Opóźnienie odbioru 4 grupy....
P.S. Miałem bardzo dobrego nauczyciela JA moja wola nauki oraz Mariana SP8AG.
SP5RZF...masz super klucze do nauki no i do pracy na CW !!!.Co do tego kolegi co piszesz ze nadaje "slangiem" to
wyćwiczył sobie wyłącznie osłuchowo co ma odebrać i nadać , a jeżeli potrzebujesz "wtrącić" w qso coś od siebie
to ; albo jesteś w stanie napisać na kartce to co masz nadać(nie polecam) , albo w głowie przerobić to to masz nadać i ręka robi -> nadaje to co wymyślił mózg... ja czasami sprawdzam korespondenta
)) zadając mu jakieś głupie pytanie
)) i dlatego wiem kto jak pracuje.Być może Twój kolega to typowy kontestowiec ; znak +raport +VY73...
)).
Jak by co to proszę pytać...
VY 73 !!! de Robert SP8RHP.